Czy zwykłe skomplementowanie stóp pracownicy jest molestowaniem?

Czy zwykłe skomplementowanie stóp pracownicy jest molestowaniem?

Zależy jakie. Z drugiej strony, co mojego szefa interesują moje stopy - poczułabym się dziwnie, jakieś to takie ohydne.

tak! nie nawidzę stopowych zboków, i każda taka uwaga w pracy to jest zwyczajne molestowanie i niczym nie różniłoby się od prymitywnej uwagi, że mam "ładne cycki" czy coś w tym rodzaju

@ Haze dziś Zależy jakie. Z drugiej strony, co mojego szefa interesują moje stopy - poczułabym się dziwnie, jakieś to takie ohydne. x Co jest ohydnego w ładnych stopach czy w zwykłym skomplementowaniu ich? Wziąłem teraz na staż praktykantkę bo mam ulgi z urzędu w związku z tym. Dziewczyna młoda, świeżo po szkole, ładna, w dodatku jako jedyna w biurze chodzi w odkrytym obuwiu co jest ewenementem jak na tę porę roku. Z drugiej strony w biurze jest ciepło, więc dziwię się, że inne kiszą giry w zakrytych butach. Urzekło mnie to, że gdy przechodziłem ona akurat wysunęła bose stopki z butków, a że byliśmy akurat sami więc nie mogłem się powstrzymać przed wyrażeniem swego zachwytu. To zbrodnia?

ja prdl :o żałosny zbok i do tego seksista. jak dziewczyna jest mądra to bedzie nosić dyktafon i cie nagrywać. A potem powinna ci wytoczyć sprawe o molestowanie i wyciagnac solidne odszkodowanie

Co jest ohydnego w stopach? Stopy. Biuro to nie miejsce na wietrzenie gir, w ogóle odkryte buty w pracy biurowej, przy jakimkolwiek dress codzie? Zakazane. A komplementowanie cudzych stóp to zboczenie. Obrzydliwy jesteś, gościu.

@ gość dziś tak! nie nawidzę stopowych zboków, i każda taka uwaga w pracy to jest zwyczajne molestowanie i niczym nie różniłoby się od prymitywnej uwagi, że mam "ładne cycki" czy coś w tym rodzaju x No nie no, bez przesady. Co innego jest złapać za cycka, a co innego przkucnąć, wsunąć delikatnie palce pod piętę i unieść stopkę przed oczy, by móc ją lepiej obejrzeć. Wszem, przykucnąłem i obejrzałem. Być może przy pozostałych pracownicach bym tego nie zrobił ale z zupełnie innych wględów niż myślicie. Po prostu nie chcę by była potem szykanowana, że ma u mnie jakieś fory albo, że przyjąłem ją ze względu na fetysz stóp. To czy jestem fetyszem czy nie to moja prywatna sprawa a piękno jej stóp odkryłem już po podpisaniu umowy.

Uciekałabym z takiego stażu świńskim truchtem. Fuj, obleśny obmacywacz stóp.

a jak ona zareagowala? nie dostales pieta w ryj? :D

Ja bym się bardzo ucieszyła gdyby kierownik skomentował moje stopy powiedziałabym z uśmiechem "och,dziękuję"

@ gość dziś Ja bym się bardzo ucieszyła gdyby kierownik skomentował moje stopy powiedziałabym z uśmiechem "och,dziękuję" x O, i to jest prawidłowa reakcja :) Nawiasem mówiąc tamta dziewczyna też podziękowała. Co prawda była bardzo zmieszana gdy ujmowałem piękną stopkę w dłonie ale to zmieszanie po części mogło wynikać z faktu, że jestem jej szefem. Wszystkie moje pracownice w rozmowach ze mną są nieco spięte i sztucznie przymilne. Ta praktykantka też. - Co pan robi? - spytała gdy jedną ręką przytrzymywałem jej piętę, a opuszkami palców drugiej ręki muskałem delikatnie po wzorowo przyciętych paznokciach. - Podziwiam twoje piękno - odparłem zgodnie z prawdą i jakby na potwierdzenie dałem całuska w największy z paluszków. Chciała zabrać nogę ale nie pozwoliłem. Bawiło mnie jej nagłe zawstydzenie i to nerwowe zerkanie w kierunku drzwi jakby obawiała się, że ktoś niespodziewanie wejdzie i zobaczy jak klęczę przy jej fotelu całując stopkę. - Jestem mistrzem masażu, wiesz? - pochwaliłem się i nim zdążyła odpowiedzieć objąłem ustami paluszka. Tym razem musiałem silniej przytrzymać gdy szarpnęła nogą. Policzki miała fantastycznie purpurowe. - Co pan robi? - powtarzała przyciszonym głosem okraszonym notą autentycznego dziewczęcego lęku. - Niech pan przestanie, proszę. Przestałem. Ale nie tak od razu. Pozwiedzałem trochę językiem paluszki i piętę w międzyczasie delektując oczy bielą majtek widoczną spomiędzy nerwowych ud, a potem puściłem spłonioną wstydem dziewczynę. Czułem jak członek przyjemnie mi się rozpycha w dżinsach :) Chyba jej każę zostać dziś po południu. Jest tyle pracy, że trudno, zapłacę jej za nadgodziny. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że może być zmęczona więc relaksujący masażyk chyba nie zaszkodzi :)

że też chce ci się wypisywać te idiotyzmy koniotrzepie :o

Nie podoba sie? Nie jest to przyjemna wizja? Tak, to prowo, przyznaje. Ale korci mnie by w realu... :)

obrzydzaja mnie fetyszysci :O od razu bym na ciebie doniosla do prezesa i nie tylko

Robisz dobrą antyreklamę ludziom na swoim stanowisku. Przez takich zboków mało która dziewczyna chce mieć faceta, który jest gdzieś szefem. Kojarzy się to właśnie z takimi perwersami, którym nie można ufać, którzy nie umieją kochać, a taką pozycję zajmują głównie po to, by ją wykorzystywać. W pracy zamiast pracować, gapią się na stopy podwładnych i klepią obleśne prowokacje na damskich forach.

nie wiem co za problem w temacie. serio, masz problem, że ludzie komentują ładne części Twojego ciała i jeszzcze chcesz ich o to zaskarżyć? dopóki Ci nie kazał wymasować nimi swojego krocza za awans to nie wiem, w czym problem. tym bardziej, że mam podejście do molestowania jak JKM. nie ma nic złego w molestowaniu w pracy, bo prostytucja jest LEGALNA, więc czemu namawianie do niej nie? jak coś Ci się nie podoba = wypiertalaj.

Broken chciałaby męża, który w pracy zamiast pracować gapi się na stopy innych kobiet, siedzi na babskim forum i pisze o ich obcałowywaniu. O Tobie by sobie przypominał raz, może dwa razy w tygodniu między p****lami, obskakiwaniem swoich pracownic i klepaniem prowokacji na babskich forach. Tygrysiątka wołałyby "tato, tato", a ojca w domu by nie było, bo by siedział w biurze i wołał "stópki, stópki".

Broken chciałaby męża, który w pracy zamiast pracować gapi się na stopy innych kobiet, siedzi na babskim forum i pisze o ich obcałowywaniu. x hot, samiec alpha x O Tobie by sobie przypominał raz, może dwa razy w tygodniu między p****lami, obskakiwaniem swoich pracownic i klepaniem prowokacji na babskich forach. x tuliłby zawsze, ja mam ładne stópki:) x Tygrysiątka wołałyby "tato, tato", a ojca w domu by nie było, bo by siedział w biurze i wołał "stópki, stópki". x :( nie, robiłby im prace techniczne na lekcje i wyprowadzał na rower, jak mój tato:(

Autorze tematu, jeślibyś tak opisywał stopy swojej jedynej ukochanej żony, której byłbyś wierny w miłości wówczas byłbyś wartościowym mężczyzną umiejącym prawdziwe żyć i z klasą traktować swoją żonę, matkę Twoich dzieci. Ale jeśli takie opisy Twoich wyobrażeń dotyczą innych kobiet z otoczenia, z pracy to jesteś zwykłym napaleńcem, który idzie tam gdzie mu fujarka wskaże. Dlatego tacy ludzie nie są godni szacunku, nawet jeśli są szefami. Są słabymi zwykłymi facetami. Jakich wielu.

to obrzydliwe i na pewno bym to zgłosiła wyżej

to obrzydliwe i na pewno bym to zgłosiła wyżej x wyśmiano by Cię, feministko

Samiec alpha i gapienie się na stopy i pisanie na babskich forach prowokacji w godzinach pracy? Nie, nie i jeszcze raz nie. To jakaś baba, gdzie Ty tu widzisz mężczyznę. Twoje stopy by mu się przejadły po miesiącu, nazywałby je girami i kazał spadać ci do kuchni kotlety dzieciom smażyć, przestałby mu stawać przy Tobie, widywalibyście się 1-2 razy w tygodniu, a sam na tapecie w pracy miałby stopy nastoletnich Koreanek i, gdy nikt nie patrzy, lizałby je przez ekran.

Nie wyśmianoby mnie bo nikt nie chce mieć na głowie pozwu sądowego. Poza tym KAŻDY normalny człowiek uzna to za obrzydliwe.

Samiec alpha i gapienie się na stopy i pisanie na babskich forach prowokacji w godzinach pracy? x tak, a spróbuj mu zabronić, będzie warczał;) x Nie, nie i jeszcze raz nie. To jakaś baba, gdzie Ty tu widzisz mężczyznę. Twoje stopy by mu się przejadły po miesiącu, nazywałby je girami i kazał spadać ci do kuchni kotlety dzieciom smażyć, x i tak usmażę, moje stopy są cudne:) x przestałby mu stawać przy Tobie, x eeee czyli to jest ten sposób na uniknięcie obrzydlistwa? x widywalibyście się 1-2 razy w tygodniu, x ja chcę się tulić codziennie:) x a sam na tapecie w pracy miałby stopy nastoletnich Koreanek i, gdy nikt nie patrzy, lizałby je przez ekran. x no i? a ja lubię u mezczyzn torsy i dłonie męskie i wiele innych rzeczy i też szukam kontaktu. nie wiem w czym problem.

gość dziś Nie wyśmianoby mnie bo nikt nie chce mieć na głowie pozwu sądowego. Poza tym KAŻDY normalny człowiek uzna to za obrzydliwe x dlaczego?:D to normalne, że mężczyźni lubią masować stópki:) daj se spokój, jamochłonie, feministek już dawno przestano słuchać w tym kraju - zobacz gdzie one są na scenie politycznej? a no nigdzie. ale za Korwinem.

Broken podlizuje się facetom na tym forum, a gdyby miała takiego męża, to by płakała po nocach, z każdym dniem obojętniała na wiecznie nieobecnego zboka, aż w końcu by podjęła decyzję o rozwodzie. Byłaby samotną matką, bo tak się kończą związki z facetami, którymi rządzi popęd. Najpierw nie ma ich w domu duchem, a potem nie ma ich w domu ciałem. A stopy Koreanek na tapecie jak były, tak są.

aż mnie stópki rozbolały od tego tematu.

to normalne, że mężczyźni chcą masować kobiece piersi ;) Jak pozwalasz robić z siebie dmuchaną lalkę w pracy to twoja sprawa, ja bym nie dziękowała za publiczne poniżanie mnie

Broken podlizuje się facetom na tym forum, a gdyby miała takiego męża, to by płakała po nocach, x czemu!!!! x z każdym dniem obojętniała na wiecznie nieobecnego zboka, aż w końcu by podjęła decyzję o rozwodzie. x nie rozwodzę się, jestem katoliczką:) czemu zboka, to że ja wyobrażam sobie torsy kolegów z pracy to może ja też jestem zbok? x Byłaby samotną matką, bo tak się kończą związki z facetami, którymi rządzi popęd. x każdym mężczyznom rządzi popęd do dominacji x Najpierw nie ma ich w domu duchem, a potem nie ma ich w domu ciałem. x ja nie lubię być w domu, wolę brykać x A stopy Koreanek na tapecie jak były, tak są. x ale jesteś zazdrosna o te Azjatki:D pewnie masz haluksy

On by nie masował twoich stópek. Byłabyś tylko przeszkadzającym mu spasionym, starym tygrysiskiem z śmierdzącymi girami, wchodzącym w kolizję ze stopami nastoletnich Koreanek, podwładnych na stażu i dziewczyn poznawanych w internecie i gdzieś tam.