Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Osmy miesiac czy ten brak energii jest normalny

Polecane posty

Gość gość

Powiedzcie mi. Wstalam o 11 jest 13 a ja leżę i nie mam siły ręki ani nogi podnieść zeby iść na zakupy . Oczy mi się zamykają jakby ktoś wypompowal ze mnie wszystko . I tak prawie codziennie . Czy to normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MaM obniżone żelazo ale biorę w tabletkach które sama sobie kupilam bo mój gin twierdzi ze jest ok niby .ale poprawy nie widzę. Jak tylko wstanę z łóżka kręci mi się w głowie chce mi się wymiotowac i słabo mi jakbym miała się przewrócić . To katorga. Bo czuję się jak len zw tylko leżę i mam wyrzuty sumienia ze złą ze mnie żona ze obiadu nie zrobię a ja nie mam siły nawet do sklepu wyjść i płakać mi się chce . Tak bym chciała miec energię zawsze byłam zywiolowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A puchną Ci nogi? Bo jezeli aż taka slaba jesteś i wszystko puchnie to może byc zatrucie ciążowe a jezeli tylko osłabienie to przyczyna może byc niedobór żelaza. Najlepiej jedz do lekarza i mu powiedz ze sie aż tak zle czujesz. Czasami to normalne w ostatnich tygodniach ale ja bym tego nie lekceważyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy puchna szczerze mówiąc . Mam obrzęk kostki ale raz mi się wygieła jak szlam od lekarza i pobolewa. Bolą trochę uda u góry nad kolanami. Ogólnie jestem taka zdechła mam już dosyć tylko bym spala . Mówię lekarzowi to mi mówi ze to się zdarza pod koniec i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×