Z wiekiem przystojnieje, a nigdy nie miałem laski, mimo 25 lat

Wyglądam o wiele lepiej jak miałem z 15-22 lata. W tamtych czasach byłem pryszczatym lamusikiem

jesli wygladasz lepiej niz 5 lat temu, a teraz nie masz dziewczyny to jak Ty czlowieku musiales wygladac te 5 lat temu? torba na glowie?

Nie mam dziewczyny, bo mam inną psychikę, dość zniszczoną, ukształtowaną w taki sposób a z dziewczynami nie przebywam, i nie mam z nimi żadnego kontaktu.

problem jest w psychice, a nie w wygladzie. moze jakis portal typu sympatia? wbrew pozorom mozna poznac tam normalne osoby.

Psychika tak ukształtowana z powodu wyglądu i trądziku w wieku nastoletnim. Nic na to nie poradzę. A portale to syf i szkoda na to czasu.

kiedys bylam z facetem z portalu 4 lata w zwiazku, no faktycznie rozpadlo sie, ale nie dlatego ze poznalismy sie przez portal :] teraz spotykam sie z facetem z portalu 1,5 roku, jest wsyztsko ok. naprawdena takichportalach tez sa normalne osoby. i nie lkazda osoba bez zdjecia jest brzydka.

trzeba szukac i nie zniechecac sie. ile masz wzrostu ?

hhaha, pytanie o wzrost mnie rozwala :D W d***e mam wasz wzrost, mam 177 i nie szukam tak naprawdę żadnej laski, bo mi do szczęścia nie potrzebna ;) Może sobie znajdę taką dominującą, aby mnie zdominowała i mi zlała tyłek pejczem, ale w moim mieście takich nie ma. Musiałbym się przenieść do innego miasta

Ja w wieku 20 lat to już zaliczylem kilka lasek i nie rozumiem, ajki jest problem, żeby poznać dziewczynę...

malo ktora laska zaakceptuje faceta nizszego, wiec wzrost mimo wszystko tez wazny :]

Jak byś miał taki ryj jak ja, to byś nie dotknął nawet żadnej dziewczyny. Zresztą człowiek, który ma jakieś doświadczenia związane z kobietami, dziewczynami w młodym wieku, ma całkowicie inną psychikę.

malo ktora laska zaakceptuje faceta nizszego, wiec wzrost mimo wszystko tez wazny :] xxx A co, większość ma 178-180 cm, czy jak szpilusie sobie ubiorą ? :D

nie wiem, czy ma inną psychikę, jak tam zawsze *****lem, dużo razy wracalem z różnymi laskami z imprez dyskotek, na chatę i tam je ładowalem caly kolejny dzień, a kiedyś nawet dwie, na zmianę :)

Jak chodzisz po klubach to jest inaczej bo zawsze ktos sie nawinie,zreszta dziewczyny przychodza tam sie rozerwac.

Kluby, dyskoteki to nie moje klimaty. Zresztą pisałem, że wolę dominującą, zresztą nieśmiały jestem z natury, melancholijny introwertyk z różnymi zainteresowaniami.

Don't boat yourself. You no behindf**k.