Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem bardzo mądra, mam wysokie IQ. Udzielam porad.

Polecane posty

Gość gość

Udzielam porad. Pytajcie proszę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. pytanie Czy zaprosić na święta była teściowa z byłym moim mężem zeby mogli pobyć z wnuczka. Dodam że teściowa rozbiła mi malzenstwo a synuś teraz z nią mieszka i sobie chwali ze mamusia mu pod nos przynosi sniadania do łóżka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jaki sposób mam pozbyć się agresji tak by nie wyzywać się na najblizszych. Nie radzę sobie. Tylko nie pisz ze mam iść do psychologa. Skoro jesteś taka mądra, sama doradz to co poradzilby mi psychiatra lub psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Wigilię -nie. Ewentualnie na pierwszy lub drugi dzień Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze u nas je się przez całe Święta to co zrobi się na wigilię, czyli ryby, bo tak lubimy.a oni ryb nie znoszą i trzeba by stać przy garach specjalnie dla nich. Specjalnie dla ludzi którzy mi zmarnowali życie w pewnym sensie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak szczerze, zaprosilabys nawet na 2 dzień świat kogoś kto oblewal regularnie ciebie wiadrem pomyj, kogoś kto podział twoja rodzinę, a teraz udaje przyjaciela zeby wnuczke widywac? Średnio raz na mc ona przyjeżdża na cały dzień, a nawet weekend zeby być z wnuczka, a mój były mąż nawet co tydzień i to jeszcze czepia się ze złe wychowuje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzebuję twoich porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -psycholog poradziłby Ci psychoterapię u psychoterapeuty -ja Ci jej nie mogę przeprowadzić. Mogę Ci tylko doradzić, abyś poszukała ujścia dla swojej agresji, miała w swoim życiu coś takiego, co Cię mocno wymęczy, np dobre byłyby takie naprawdę męczące zajęcia sportowe, a do tego nie zaszkodziłaby joga, medytacja, bo to też dobrze robi. Jeśli Cię nie stać -codziennie biegaj, ale na maksa, nie żaden joging, ale porządne bieganie interwałami (szybko, wolno, szybko, wolno..) Wyeliminuj do zera cukier ze swojej diety. Czujesz złość? Idź do drugiego pokoju, zamknij za sobą drzwi i walnij poduszkę. Twoja agresja nie bierze się znikąd, musi być jakieś źródło (jakiś nierozwiązany problem? przemęczenie?) Warto by to wyeliminować. Psychoterapeuta (nie psycholog, ale psychoterapeuta) mógłby naprawdę pomóc. I wiesz co... dasz radę, wiem to. Czuję, że dasz radę. A wiesz dlaczego? Bo chcesz! Wiesz ile potrzeba na zmianę swojego nawyku? Ok 21 dni. Postaraj się przez 21 dni być milsza i opanowana, a zobaczysz, że taka się staniesz naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ja, Autorka. Nie gotuj specjalnie! Nie znoszą ryb? Trudno. Gościsz tym co masz i czym możesz. To nie jest to, że nie mogą, że religia im nie zezwala, albo, że są wege: oni po prostu nie lubią. Nie przejmuj się tym. Teściowa się nie przejmowała rozwalając Ci małżeństwo, mąż -odchodząc, a Ty chcesz się przejmować tym, że oni nie lubią ryb? Daj spokój. Częstuje się tym, czym można poczęstować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja Autorka, zmykam spać. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! lubię Cię! wróć jutro, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci za porady. Naprawdę mądrze piszesz: ) dziękuję Ci za wsparcie, za wiarę we mnie na odległość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę że powinni jeść co się im poda, Tylko ze oni kręcą nosem! Wyobrażasz sobie?! Potrafią powiedzieć jak się im coś poda, szczegolnie ex, ze on za tym nie przepada. I czlowiekowi głupio chociaż to im powinno być głupio. Byla tesciowa jak jest 2 dni to na drugi dzień kręci nosem ze na obiad to samo, a ma się za taką mądrą, nas ma za nic bo jest wielka panią lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:58 Nie wpuszczaj do domu. Powiedz prawdę. "Mamusia i (imię byłego meza ) kręcą nosem na moja kuchnie wiec niech Wigilie spędza w swoim towarzystwie i jedzą to , co lubia. Ja z dzieckiem i osobami mi bliskimi i życzliwymi. " Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz tu dzisiaj Autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele, ale głupoty dorośli a jak dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Psychoterapiac nic nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×