Czy wasz facet zrobil wam kiedys jakas mega niespodzianke?

Np kupil cos o czym marzylyscie albo zorganizowal jakis wyjazd we dwoje? Bo moj jest wspanialym mezem i ojcem ale nigdy nic takiego nie zrobil.... przyznam sie szczerze ze nawet oswiadczyny mialam w zasadzie beznadziejne..no ale w sumie nie to jest najwazniejsze...a jak to jest u was?

oj tak niespodzianka była mega, znalazłam sms do innej baby

Gosc 11:08 Az wybuchlam smiechem

Nie . Mam faceta mitomana. Wyobrazcie sobie ze dwa lata temu nagadal mi ze nie mam robić żadnych planów na sylwestra bo on zarezerwowal w państwie x hotel i rozpowiedzial tak wszystkim znajomym . I co ? A ja głupia w przypływie szczęścia powiedziałam rodzinie ze jadę tu i tu podjarana bo też mało w zyciu widziałam . .. przychodzi ten dzień a mój mężczyzna super udaje że niczego takiego nie było . Ogólnie jeśli chodzi o prezent to potrafi ostatnie pieniadze wydać zEby mi go zrobić . Ale to jest straszny zmyslacz jeszcze zanim z nim byłam na poważnie to gadał na lewo i prawo ze ma mieszkanie gdzieś tam i gdzieś tam ze ma to ze ma tamto .. z czasem już przywyklam ze on nie ma nic i nie ma co go słuchać :) z kasa tez co to on nie ma odlozone a jest pusty jak ponton .. i nie chodzi mi o kasę gwoli scislosci ale jednak to razi bo to chyba choroba

O to cos jak moj, tez notorycznie kłamał tylko ze on mówił ze jedzie do kolegi i pojechał do koleżanki. Teraz jest juz byłym bo dla mnie to zdrada. Ale chyba tez jest chory bo w innych sprawach tez ciągle mijał sie z prawdą ale to juz problem jego nowej zdobyczy

Kilka razy zorganizował wypady- niespodzianki w góry, które razem lubimy, niespodzianka były oświadczyny, choć nie wymyślił nic spektakularnego, kilka razy zaskoczył mnie swoim wcześniejszym powrotem z kilkutygodniowych (kilkumiesiecznych) kontraktów, zdarzyło się też ze dostawalam od niego coś, o czym wspominalam kilka miesiecy wcześniej- jak chce, to potrafi

- kilka tygodni po narodzinach drugiego dziecka miałam 30 urodziny. Zorganizował nam krótkie wyjście na kawę (do dzieci przyszła nasza koleżanka ale tylko na 2 godziny, bo dziecko kp) i podarował mi w prezencie super zestaw: laktator i groupon do kosmetyczki na długi masaż ;) - więcej takich większych niespodzianek nie pamiętam, ale dla mnie najważniejsze jest to, że angażuje się mocno w spawy dzieci. Po pierwsze zawozi rano starszego do przedszkola choć ja nie pracuję i dzięki temu już tylko go o 14 odbieram z młodszym, po drugie w pełni zaakceptował moją decyzję o podyplomówce i teraz co 2 tyg zajmuje się dzieciakami jak ja jadę na weekend do Wawy

Wyjścia różnych okazji, dzieciakom załatwiał opiekę i mnie porywał :) Miesiąc temu pod pretekstem przeglądu zabrał moją starą ibizkę, powiedział, że niestety musi troszkę postać na warsztacie. Po tyg przyprowadził mi "nowy" samochód. Kocham tego mojego męża!!!!!

moja bratowa zawsze tak nadawała na brata ze nie kupi nic ze o niczym nie pamieta np.urodziny rocznice, no wie c brat postanowił na 15 rocznice zrobic prezent niespodzianke a pobierali sie w maju, od swiat bozegonarodzenia sie chwalił jaka on ma niespodzianke ze wszyscy padniemy, nie przyznawał sie a ze swoim kumplem co sie oba małzeństwa koleguja na maja zamówił 2 tygodniowe wczasy za granice , tamta żona tez nic nie wiedziała , zamawiali w grudniu a mieli powiedzieć w maju -tamta wtedy urodziny, kazdy wiedział ze mój chrześniak a ich syn w maju szedł do komuni, brat tez wiedział ale nic a nic nie myslał, odebrało mu chyba wtedy rozum ,,zamówili z rocznym wyprzedzeniem lokal gosci prosili marzec - kwiecien, na początku maja brat zadowolony wrecza zonie bilety , ona czyta i czyta i w krzyk, okazało sie ze ten wyjazd był w tym czasie co małego komunia, wtedy brat dopiero wszystko połapał, wyjazd przełożyli, stracili na tym sporo kasy bo jak sie okazało i tak on wtedy duzo przepłacił,

Jez...u, faceci:) porażka organizacyjna.

Moj maz jest raczej z tych ,,praktycznych" niz romantycznych :) Nie kupuje kwiatow, nie rpbi niespodzianek ale chociaz nie musze go tysiac razy o cos prosic jak np sie w domu cos zepsuje bo zrobi to od razu. Przy dziecku pomaga na ile moze wiec juz wole miec partnera w zyciu niz romantyka na ktorym nie mpglabym polegac.

13.28 a to nie można pogodzić jednego z drugim według Ciebie? Pisałam wcześniej, ze mąż robi mi niespodzianki, ale nie muszę przez to prosić się miesiącami żeby coś zrobił w domu, bo on to wie sam z siebie, a czas z dzieckiem bardzo lubi spędzać, nawet jak coś w domu robi/ naprawia to często bierze do tego syna, choć mały ma tylko 2 lata

ha, mojemu szwagrowi dokładnie w 20 rocznice ślubu z moja siostra urodziło sie dziecko z kochanka,wszyscy wiedzieli oprócz mnie i jej, w dzien urodzin ona od razu wstawiła zdjecia dziecka na fejsa , wszyscy gratulowali mojemu szwagrowi i siostra wtedy sie dowiedziała,niby wydawało sie ze wzorowe małzenstwo, ona wtedy zrobiła prawko i myslała ze na rocznice dostanie od niego jakis samochód-- stac go było wówczas na taki prezen, wtedy myślała ze to żart ,dzis sa po rozwodzie, szwagier nie jest z tamta , za rok szwagra i mojej siostry syn sie zeni, i znów zblizyli sie do siebie

Do gość 13:42 Oczywiście, ze można. Ja tylko napisałam jaki jest mój mąż. Po prostu taki typ :) Nie będę przecież wymagać od niego żeby robił mi niespodzianki na siłę. Pewnie, że fajnie byłoby gdyby mnie czasem czymś zaskoczył ale jest jaki jest i nie będę go jakoś na siłę zmieniać. Moja koleżanka np wstawia każe zdjęcie kwiatów od męża na fejsa, każdy przygotowany przez niego posiłek itd. z podpisem od Misia, Misiu zrobił kolacje a sama mi się żali, że wcale nie jest u nich jakoś kolorowo. Dlatego mając porównanie wolę żeby facet był bardziej ,,życiowy" i żebym mogła na niego liczyć a nie żeby był romantyczny. Oczywiście super jeśli facet ma te dwie cechy ale nie zawsze można mieć wszystko :)

po drugie w pełni zaakceptował moją decyzję o podyplomówce i teraz co 2 tyg zajmuje się dzieciakami jak ja jadę na weekend do Wawy Xxxx A świstak siedzi.... nie znam nikogo kto by się podjął studiów mając dwójkę małych dzieci. To niewykonalne wiedz nie ściemniaj. Prędzej t mąż cię zstawia co dwa tygodnie dla jakieś lali

ja mialam mega niespodzianke w postaci jakichs damskich majtek w jego torbie. wciskal mi kit ze to dla mnie prezent :O obrzydliwe

Nie wiem, co jest dziwnego w studiowaniu, kiedy ma się dzieci? Byłam 2 semestry na studiach zaocznych i 3/4 roku to było ludzie po 30, z dziećmi właśnie

Nie da się studiować mając dzieci? haha większej bzdury nie słyszałam. Ja zaczęłam w tym roku studia i mam na roku babkę, która ma 4 dzieci i jeszcze pracuje! To tylko kilka dni w miesiącu. Trzeba być niezła niedojda żeby nie ogarnąć tego mając dzieci :D

Tak. Spontanicznie mi zrobil dziecko. Nie spodziewalam sie...

Do gość 14.33 Mam troje dzieci (8, 6 i 3 lata) i właśnie zaczęłam studia II stopnia, licencjat mam od stu lat, pora na magistra. Mam 38 lat.

Załatwił opiekę do dzieci i zabrał mnie do klubu. Niby nic takiego, ale wybawiłam się jak za czasów narzeczeństwa, ponadto miałam za sobą naprawdę trudny tydzień i potrzwbowałam małego szaleństwa.