Czerwone, świeże rozstępy, macie jakies sprawdzone sposoby?

Dobry wieczor, prosze o porady jak splycic swieze rozstepy, pare dni temu zauwazylam, ze sie zrobily, jestem w ciazy jeszcze i poki sa swieze chcialam sprobowac cos poradzic, prosze o porady, jskie kosmetyki, czy moze mieszanki z polproduktow, dziekuje z gory

Zadna pani nie ma sposobu?:(

Nie ma sposobu. Same po czasie zrobia się blade. Tez jestem w ciąży, tez mam czerwone bregi a używam balsam Palmers od samgo początku po 2-3 raz dzienie . W pierwszej ciąży mimo kupy kasy wydanej na specyfiki tez rozstępy wyszly. I to nie genetyka (moja mama nie ma rozstepow po 2 ciążach, gdzie w jednej przytyla 28 kg) a indywidualne predyspozycje. W pierwszej ciąży miałam brzuch jak na ciaze mnoga, skora nie nadazala się rozciagac, teraz nie lepiej, jestem w 6 miesiącu i już mam spora pile z przodu.

Ja smarowalam oliwka, ale sporadycznie, teraz, gdy brzuch leci w dol, bo jestem juz przy koncu, widze, ze wyszly troche. Chyba racja, ze nie ma sposobu, bo czytam tu, ze cala ciaze kobiety dbaja i na koncu skora i tak peka:/ Tylko, ze teraz poki sa czerwone to podobno da sie cos jeszcze z nimi zrobic.

Cala ciaze dbalam o siebie, drogie balsamy itp i doopa mam kilka rozstepow. U mnie jest genetyczna tendencja

karboksyterapia genialnie mi pomogła na rozstępy, nawet te białe a ich niby nie da się zlikwidować.. eh drogie jak cholera ale warte wojej ceny i tak wydawałam na jakieś głupie kremy nic nie działły od teraz w to nie wierzę, tylko w profesjonalne urządzenia

Wlasnie czytam o kolagenie firmy Colway, chyba poszukam jeszcze jakichs recenzji, jest drogi, ale ponoc dziala...