Do mam karmiacych piersia jak usypiacie swoje niemowlaki

Moje 3-miesięczne niemowlę usypia od urodzenia na cycu. Tylko 2 noce zasnęła ze smoczkiem w buzi, wtedy raz usnęła o 2, drugi raz o 3. Więc trochę nam się to nie uśmiechało. Jak była noworodkiem to chętnie brała smoka w dzień, a teraz już od jakiegoś 1,5 miesiąca nie toleruje go. Z dnia na dzień coraz rzadziej go chciała, na coraz krócej aż w końcu wcale. Zdziwiło nas to ale zaakceptowaliśmy. Dziś teściowa była u nas wieczorem i zobaczyła jak bardzo Mała nam marudzi wieczorem i próbowała ją uśpić ale jej się nie udało, przyniosła nowe smoczki, Mała ich nie chciała. Powiedziała że zrobiliśmy błąd że ją usypialiśmy zawsze na cycu, że tak najłatwiej, że będzie problem z odstawieniem od piersi potem, uważa że to my ją odzwyczajaliśmy od smoka a tak nie było. Mąż sie z nią kłócił mówiąc ze inaczej sie nie dało, ze ona to wymusiła na nas (ona czyli córka i chodzi o sposób usypiania). A Wy jak usypiacie swoje niemowlaki? Już teraz nie wiem, moze rzeczywiście to był błąd?

Ja nie karmie piersia ale powiem tyle, moje dziecko ma 8 miesięcy, zawsze usypia przy butelce, bez placzu, krzyku i marudzenia, kiedy kończy jesc juz śpi, a jeśli chodzi o odzwyczajenie dziecka od piersi jest milion sposobów na to, wystarczy dziecko zostawić u dziadków na kilka dni, posmarować czymś niedobrym sutek.. Kafeterianki maja mnóstwo sposobów, a moze dziecko samo zrezygnuje, jeśli tak ci lepiej i wygodniej to nie sluchaj teściowej, poradzisz sobie, mi mówili żeby smoka nie dawać bo będzie ciężko odzwyczaić, a ja i tak podalam już w szpitalu

A niektórzy przyzwyczajają dziecko do bujania i tez jest zle bo później musza nosić na rękach duże ciężkie dziecko .. Ciesz sie ze dasz cycka i masz z glowy usypianie , naprawdę będziesz miala jeszcze większe problemy

I chyba dużo dzieci tak zasypia , ja pamiętam mialam problem bo dziecko zamiast jeść to zasypialo przy piersi, budzilo sie za 15 minut glodne to salam cycka to znów usnęlo i tak w kolko, skonczylam karmic po miesiącu takich ekscesów ..

Przy piersi usypialam bo znalazlam same plusy tego. Po co sie martwic odstawianiem? U 3miesieczniaka? Jeszcze sto razy jego nawyki sie zmienia. A tesciowa jak taka madra ciekawe ile sama kp, ze sie wymadrza? Bez sensu ten problem, szczerze ci powiem. W ciazy chodzilas czy tylko siedzialas na tylku? Bo wiesz, jak chodzilas to przyzwyczailas dziecko do bujania (zart). Taki maluszek to chce tylko mleko, mame i czysta pieluche. Karm na zdrowie, zobaczysz jak ci szybko zleci. Moja najstarsza juz zaczela szkole a jeszcez niedawno byla taka malutka. Zaluje, ze mi wtedy ktos nie powiedzial, zeby robic to co dziala dla mnie i dziecka . Rad o kp nie przyjmowalam od ludzi, ktorzy karmil krocej niz pol roku u dawniej niz 20 lat temu. Odpadli wszyscy, mama, tesciowa, ciotki. Takie specjalistki a maja o tym zerowe pojecie I prawie zerowe doswiadczenie.

Dodam jeszcze, ze kp do spania dwoje dzieci, obecnie kilkutetnich. Maja sie swietnie. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego ktos to moze uznac za blad, szczegolnie ktos kto sam nie kp.

moja usypia przy cycu. nie widze w tym nic złęgo. tak samo nie toleruje smoczka i dobrze bo smoczki sa niezdrowe,nie dosc ze powodują wade zgruzu to jeszcze przenoszą z powietrza bakterie.od smoczka mogą powstac afty,grzybica itd...oczywiscie prducenci smoczkow i sprzedawcy w aptekach ego nie powiedzą bo to dla nich zysk. ale poczytajcie fachową literaturę jakie skutki zdrowotne mogą powstac przez smoczek. dziwie się ze tesciowa autorki czyli babcia dziecka chce dla dziecka tak zle. powinan się cieszyc ze dziecko jest wychowywane i karmione w prawidłowy sposób. no ale moze to jakas nieszczesliwa prostaczka? nie wiem.dziwne to.

ja też kp i lubie jak zasypia przy cycu, przynajmniej nie ulewa

Jezu Twoje dziecko ma dopiero 3 miesiące, a Ty już się martwisz o takie rzeczy. Ja moje dziecko usypiałam przy piersi do 12 miesiąca, potem zaczął je usypiać mąż i w tydzień nauczyło się zasypiać samo. Nigdy nie zrozumiem zwolenniczek tzw "zimnego chowu" co kładą dziecko w łóżeczku i wychodzą. 3 miesiące to jeszcze bardzo malutkie dziecko, które potrzebuje przede wszystkim bliskości mamy. A po drugie 3 miesięczne dziecko jeszcze jest za małe żeby wymuszać, wymuszanie pojawia się duużo później.

Aha i my nawet nie próbowaliśmy dawać smoczka. Nie jestem ich zwolenniczką.

Tu autorka- teściowa wcale nie kp, ona niby miała za mało pokarmu, a dzieci nie chciały ssać, więc swój odciągała i podawała jeszcze sztuczne mleko, wszystko w butelce.

Dziecko karmione butelką musi mieć smoczka bo jak zaspokoi potrzebę ssania? Niemowlę MŚ bardzo silna potrzebę ssania która może zaspokoić przy piersi, przy butelce nie zaspokoi jej i trzeba mu podać smoczka.

Owszem niemowlak umie wymuszać. Dziecko widzi, że jak płacze to mama przychodzi i przytula.

dziś Dwójka moich dzieci,karmionych butelką -nie używało smoczków(nie chciały)więc specjalista z ciebie żaden.Co do autorki - sama wybrałaś Karmienie piersią ,więc wiedziałaś, że to duże poświęcenie i dużo wyrzeczeń...przyzwyczaj się,do tego iż dziecko będzie zasypiać ci przy piersi do póki będzie chciało ,bo tak to działa. Jesteś teraz karmicielką więc zaciśnij zęby i nie narzekaj,bo inne fanatyczki kp okrzykną cię złą matką..

Ależ ja nie narzekam, mi ten stan bardzo odpowiada bo dzięki temu ona dłużej śpi, czas od ostatniego karmienia równa się czas od zaśnięcia, a dziecko budzi się przez głód. Bo nawet jak ciumka pierś to zawsze coś tam poleci mleczka w międzyczasie. Uspokoił mnie ten post o dziecku które nauczyło się spać inaczej w tydzień.

10:51 współczuje twoim wytresowanym dzieciom, pewnie jeszcze im rękawy zaszywałaś żeby rączek nie brało do buzi haha

to ja gość 10:41, moje dziecko do 4 miesiaca w ogóle nie chciało smoka i zasypiało tylko przy piersi, po 4 miesiącu tak mu się odmieniło że nie mógł zasnąć przy cycu więc zaczęłam go lulać i trzymałam mu smoka w buzi tyle czasu aż zassał- dwie godziny, i zasypiał tak przez jakiś tydzień a potem tak mu się odmieniło że usypia tylko w wózku, ze smoczkiem przy muzyce klasycznej. Narazie jest maleńki ale za jakiś czas możesz próbować innych metod

chociaż zasypianie przy piersi to naprawde wygodna metoda usypiania ale u dzieci to sie wszystko ciagle zmienia

Wiecie, nawet 3lata wymuszania jak to nazywacie to NIC w porównaniu do tego ile to znaczy w skali zycia. Wiem, męczące takie spanie z dzieckiem, głupie komentarze, zastanawianie sie nad tym czy dobrze robimy, kryzysy, martwienia sie co dalej etc. Ale to i tak dalej NIC. Jesli jest wam wygodnie autorko to nic sie nie przejmuj. Ja sama nie miałam mozliwosci kp ale Tobie życzę wszystkiego dobrego! I wiecej wiary w to co robisz ;)

dziś Moje dzieci nie są wytresowane chociaż dzięki temu ,że nie kp nie miałam żadnych problemów ,spały w nocy,jadły wszystko od 12mieś. I nie wymuszały.Smoczki do dzisiaj leżą w domu i młodsza bawi się nimi [daje lalką] Nie chciały smoczka miałam pchać na siłę :D syn ma 9lat córka 3l i jeżeli są wytresowane to dobrze :D :D

Nie wiem co teściowa widzi w tym złego, ze dziecko zasypia przy cycu. prawie każde dziecko na piersi tak zasypia. Moje też a ma już prawie rok, choć ostatnia zaśnie w huśtawce. Nie wiem czym się martwisz, to wam ma być wygodnie a nie teściowej, bo wy dziecko usypiacie co wieczór, nie ona.

gość dziś dziś Moje dzieci nie są wytresowane chociaż dzięki temu ,że nie kp nie miałam żadnych problemów ,spały w nocy,jadły wszystko od 12mieś. I nie wymuszały.Smoczki do dzisiaj leżą w domu i młodsza bawi się nimi [daje lalką] . widac ze i ty nie bylas kp bo i otrografii nie pojełąs przez tyle lat , pisze się LALKOM, nie lalką! w sensie dawać lalkoM.

gość dziś dziś Jesteś teraz karmicielką więc zaciśnij zęby i nie narzekaj,bo inne fanatyczki kp okrzykną cię złą matką.. widzisz chcialas komuś dosrać a nie wyszło bno autorka to mądra mama i sama wie ze najlepsze jest kp a ty skoro wybralas wygodnictwo a nie zdrowie i dobro wlasnych dzieci to sama teraz zaciśnij zęby i przynajmniej się nie pogrążaj jeszcze bardziej.

mam 4 miesięczną córeczkę i ona od początku zasypiała przy piersi. Dla mnie to wygoda, a o późniejsze odstawianie jeszcze się nie martwię. Mała lubi smoka ale niekoniecznie go chce do zasypiania, w nocy raczej nie używa, czasami do dziennych drzemek. Od ok tygodnia kiedy karmię ją na wieczór (zazwyczaj na leżąco) to sobie possie do sytości a potem odwraca się na plecki, trochę pomruczy i sama zasypia. Na Twoim miejscu nie przejmowałabym się teściową bo to Ty jesteś matką i najlepiej znasz swoją pociechę i jej potrzeby. Poza tym, tak jak ktoś już tutaj napisał, nawyki dzieci zmieniają się z miesiąca na miesiąc więc na tą chwilę nie ma się czym martwić tylko robić swoje :)

Moja corka usypiala na piersi do 1,5 roku. Potem stopniowo odstawialismy do drzemki, potem nocne karmienia wkoncu wieczorne.i jest ok. Syn 9 m tez zasypia przy piersi, choc jak.mnie nie ma tez mu sie uda. A twoja tesciowa jest dla dziecka obca (nie domownik) to sieniedziw ze u nuej nie zasnie. Dzieci nie sa glupie.

1,5 roku karmiłam piersią (PIERSIĄ, cyce to mają tirówki), tylko na początku się zdarzało, że zasypiała przy piersi. Potem wyłapywałam szybko moment, kiedy należało ją od odłożyć do jej łóżeczka (miałam "przystawke" do naszego na początku), i spaliśmy razem, ale osobno :)