czy znacie jakis produkt w biedronce lub lidlu ,który serio jest dobrej jakosci?

No to co z ta polska zywnoscia? Taka "dobra" a smietany bez karagenu praktucznie nie ma, chleb niejadalny, z miesa plynie woda, a w garnku po ugotowaniu... malego kawalka schabu robi sie galareta - co jest nie mozliwe, gdyby schab nie byl nasaczony chemia zatrzymujaca wode. Ludzie to jedza i robia sie grubi jak balony.

Co do tego, że większość dużych firm spożywczych jest własnością obcego kapitału to fakt, ale trzeba też patrzeć na to, gdzie produkt jest produkowany. Przecież już mniejszym złem jest to, że firma jest zagraniczna ale produkuje w Polsce, z polskich produktów dając pracę, oraz tutaj płaci podatki. Najgorsze jest to, że polski rząd nie potrafi zmusić ich do płacenia podatków w Polsce. Jedynym lekarstwem na to jest likwidacja podatków PIT oraz CIT i zastąpienie ich podatkiem od obrotu. Wtedy nikt nie narobi sztucznych kosztów bo i tak zapłaci podatek od przychodu. Co do tematu to w Biedronce ostatni raz byłem 20 lat temu a w Lidlu nigdy w życiu.

Dodam jeszcze, że rozmawiałem kiedyś z przedstawicielem Henkla nt. proszku Persil. Powiedział, że proszek o wadze 3kg. w Biedrze ma napisane 30 prań a na rynek tradycyjny 36 prań, czyli 20% więcej a cena niższa o około 8%. Taka korzyść. A ludzie patrzą na wagę i kupują.

Glupoty opowiada, ten kto napisal: trzeba też "patrzeć" na to, gdzie produkt jest produkowany. Straszna glupota.. Jesli caly proces technoligiczny jest przeprowadzony w Chinach, a w Polsce obiaga sie produkt folia, to ma... gooowniane znaczenie, wiec nie opowiadaj bzdur na kiju, bo sie kompromitujesz.

Wiekszosc ludzi nie umie nawet sprawdzic ceny w sklepie - zeby je porownac trzeba patrzec na cene kilograma, a nie paczki. Lidl ma niskie ceny paczek, ale jest bardzo drogi, bo ceny kg sa bardzo wysokie.