Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy znacie jakis produkt w biedronce lub lidlu ,który serio jest dobrej jakosci?

Polecane posty

Gość gość

czy znacie takie hity biedronkowe lub lidlowe? bez kupy chemii w skladzie? chodzi nie tylko o zywnosc ,ale i o kosmetyki itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PpW Buedronce- papier toaletowy poczwórny, ręczniki papierowe premium (dwie podwójne rolki), oba produkty Qeen. Tylko te kupuję, a przetestowalam w domu wiele firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Biedzie, co jakis czas, mango. Naprawde fenomelnalne, ale jedna sztuka kosztuje 16 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Lidlu kindziuk, ale za kilogram ok. 50 zl , czyli drozej niz w delikatesach i w malych sklepikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćp
nie ma , sam syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Lidlu ogorki konserwowe w plasterkach do kanapek. Cos kolo 5 zl na sloik, czyli dwa razy drozjej niz w normalnych sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Lidlu obecnie niemieckie pierniczki (sa tylko w okresie swiatecznym). Za 5 sztuk trzeba zaplacic 8 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierniki tzw. norymberskie (7szt. 200g) są do kupienia w Biedronce za 4, 79zl. Pyszne, polskiej firmy Tago (Tadeusz Gołębiewski). Te niemieckie to szajs. Nie kupuję nic w Lidlu, nie nabijam Szwabom obrotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba cię pogięło wiesniaku by kupować niemieckie pierniczki .. Mamy własne polskie najlepsze na świecie produkowane w Toruniu Nigdy nie tknę niczego niemieckiego .. Wspieram polską gospodarkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiśniówka Soplica i spirytus 96% - To Biedronka. W Lidlu zakupów nie robię raczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lidlu nie robie zakupow a Biedronka nie jest polskim sklepem. Nie wiedzieliscie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robie zakupy w ekologicznym sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lidl kupuje rum dobry i tani butelka0,7 54volt za 7euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław J
Ja nie robię zakupów, robi to mój służący. Ale was nigdy nie będzie na niego stać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pierniczki miekkie nadziewane powidlami albo czekoladki domino pyyszne sa troche ponizej 1 eura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wiesniaka nie majacego pojecia o pierniczkach. Otoz, wiesiu, WSZYSTKIE pierniczki pochodza z Niemiec. Niemcy je wymyslili w Norymberdze. Do Torunia przywiezli je Krzyzacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o pierniczki, to najlepsze na świecie sa pierniczki z Norymbergii, cztery sztuki w Niemczech kosztują 40-50 zl (zalezy od kursu euro). Warto je choć raz w zyciu skosztować. Niebo w gebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, takie ciasteczka korzenne, do herbaty, czy kawy też Niemieckie ? W Hollandi pełno tego wszędzie, w Polsce też są ale trochę inne w smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te pierniczki z Lidla tez sa "z Norymbergi", ale oczywiście znacznie uboższa wersja niz te koszmarnie drogie. Skosztujcie sami: wielkie pierniki, kosztują 8 zl za 5 sztuk w czekoladzie lub w lukrze (w czekoladzie lepsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KatOwice, o jakie ciasteczka pytasz? O speculos? Spekulos sa belgijskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KatOwice, tak na pewno pytasz o speculos - belgijskie. Swietne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, widzę, że ktoś tu się zna na ciasteczkach :D Tak, dokładnie chodzi mi o speculas :) A jak już jesteśmy przy tym, to kojarzysz jeszcze takie, też ciastko okrągłe, ale miekkie i grube z migdałem w środku ? Zapomnialem jak się nazywają, ale zawsze je kupowałem razem z takimi cieńkimi wafelkami z karmelem w środku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedronka jest portugalska, ale 90% produktów polskich. Natomiast niemiecki Lidl teraz "specjalizuje" się w jakiejś tandetnej modzie, rodem z dawnego NRD. Tak to wygląda, szajs i plastik (poliester). Wolę już Biedronkę. Szwaby wystarczająco Polskę ogołocili że wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak POlak nie pójdzie do niemieckiego sklepu , bo uparty .. Bo wszystko co niemieckie jest bee..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te z wafle karmelem Stroopwafels się nazywają, a te drugie Gevulde koek, polecam spróbowac, jak będziecie w Holandii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co jest w tanich piernikach, skoro dobra czekolada kosztuje majatek, dobre bakalie - tez drogie, prawdziwy miod - drogi, maslo - drogie. W takim wypadku kilogram samych skladnikow kosztuje ze kilkanascie lub wiecej zl, do tego robocizna, transport, ubezpieczenia ludzi i firm, maszyny, do tego pracownicy sklepu, marża, oświetlenie, ogrzewanie, opakowania, reklama, itd. Ludzie, NIE DA sie wyprodukować dobrego jedzenia tanio. Bo jakosc kosztuje. Albo jesz tanie... goowno, albo masz lepsze jedzenie, ale... tanie to ono NIE bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te ciasteczka specjulacjus jakos tak to pychota, takie cienkie podluzne figurki dosc dobrze doprawione wonnymi korzennymi ziolami i cena jakies 1 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mity o polskim jedzeniu czym predziej wlozcie sobie miedzy bajki. Polskie mieso prawie zawsze jest tak nafaszerowane woda, ze ona saczy sie z nigo juz na polkach sklepowych oraz w opakowaniach w sklepie. Popatrzcie sobie na mieso nawet w malych sklepikach, cieknie z niego woda! Polskie maslo jest czesto falszowane (afera Masmala) tluszczami roslinnymi, w tym olejem palmowym. To w Polsce do polskich produktów masowo(!) dodaje sie sol drogowa. To w Polsce nie mozna kupic smietany bez karagenu, ktory powoduje wrzody zoladka oraz moze powodowac raka. Znacie chociaz jedna smietane BEZ karagenu?! W Niemczech czy we Francji nie ma smietan z karagenem! Pare tygodni temu Szwedzi wykryli na polskich jablkach takie ilosc***estycydow, ze nie nadawaly sie do jedzenia. Holendrzy miesiac temu w polskich kielbasach drobiowych znalezli antybiotyki, w ilosciach przekraczajacych wszelkie normy. Czytajcie gazety, zamiast powtarzac mity o "dobrym" polskim jedzeniu. Nie ma taniego i dobrego, bo albo tanie ALBO dobrej jakosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Biedronce kupuję tak jak koleżanka wyżej papier toaletowy i ręczniki, a także trochę nabiału - mozzarellę, mascarpone, czasem są takie pyszne francuskie sery pleśniowe. Lubię też te pakowane zieleniny - rukolę, roszponkę, jarmuż itd. Kupuję też rzeczy typu folie spożywcze, papier do pieczenia, worki na śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.39 piszesz jak przedstawiciel zagranicznej firmy spożywczej. Popieram polskie jedzenie, bo jest najlepsze na świecie. Mięso i wędlinę kupuję w prywatnym sklepie, który sprowadza towar od małych firm, z Kaszub, z Podlasia. To tzw. Normy unijne popsuł jakość naszych wyrobów. Acha, wędzic można czy nie? Dla siebie, w beczce na podwórku?:):) Jestem patriotką gospodarczą, i staram się kupowac maksymalnie tylko polskie produkty. Szwajcarzy, Francuzi robią to od lat, a Polakom wmawia sie, ze polskie to bee, ale zachodnie to wow. G...prawda, za przeproszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×