Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ciastolina to dobry pomysl dla 2,5 latka??

Polecane posty

Gość gość

witam, dokłądnie chlopiec, spokojny, siedzi godzinami i jeździ samochodzikami, ma tory, srory wsio, maluje też , rysuje czy ciastolina bedzie ok ??? drugie dziecko szajbus, biega, skacze, udaje , ze je , karmi, lubi rysowac, jak ja mama zagoni, wtedy porysuje pół godz i dalej biega ja szajbusek, czy ciastolina się sprawdzi???????? podpowiedzi, nie mam doswiadczenia i nie wiem, pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie owszem, dzieci w tym wieku potrafią się długo i z radością bawić ciastoliną, a kreatywność maluchów naprawdę zaskakuje. I większość potrafi wykorzystać ciastolinę do różnych zabaw, niekoniecznie spokojnego lepienia przy stoliku. Ale to czy polubią- to już totalna loteria, większość próbuje ale część szybko olewa i wcale ich to nie kręci. Mój był fanem ciastoliny, dopiero ok. 5 r.ż. przełożył zamiłowanie na lego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, moze polknąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dzieciaki juz nie wkaladaja nic do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie to bywa...spodoba się na pewno ale nie wiadomo na jak długo : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, nie połknie, warto tylko kupić porządną, nie jest toksyczna a smakuje tak paskudnie że dziecko szybko wybije sobie z głowy próbowanie. Akcesoria też warto na początek dobrać proste, ale solidne, dobrej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz miec ta ciastoline wszedzie (dywan, kanapa) w roznej wielkosci kuleczkach. I ryki czemu wszystkie kolory tworza razem jedna bezkształtna masę to polecam ;) a tak serio to chyba jeszcze ciut za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej moja ktora jest wlasnie takim szajbuskiem i w zwszle swieta dostala(miala 2 lata i 7 miesiecy) rozniosla to wszedzie jak wyzej napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm.. mam dylemat, dziaciaki maja po 2,8 dokładnie. myślałam też o piasku kinetycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U naszego szajbuska sprawdziła się rewelacyjnie!!! Dostał właśnie w takim wieku play doh pizza. Tylko, że pilnowaliśmy go przy zabawie, a w pierwszym okresie używał wyłącznie jednego koloru. Do dzisiaj z ciastoliny lepi wyłącznie przy stoliku na panelach, nie na dywanie. Wtedy nie ma żadnego problemu z posprzątaniem, bo faktycznie mocno się kruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za wcześnie. Chyba, że rodzice lubią lepic, to pomogą. Takie małe dziecko nawet kulki samo nie ulepi, trochę pogniecie, a później kawałki tak jak ktoś napisał znajduje się w całym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek w tym wieku bardzo bardzo lubi ciastolmine i zazwyczaj daje mu jeden kolor, moze robic tylko przy stoliku i wclae nie roznosi wszedzie. Uwazam, ze to dobry prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że warto. Mój syn miał w wielu 1.5 roku I był zadowolony. Nie ważne że nie ulepi kulki ale zawsze coś pogniecie. I miałam zestaw z oczkami buziami i robiliśmy ludki. Więc bardzo fajnie.albo chowalam w ciasto linie mała zabawkę a on odnajdywal super. a dziecko trzeba pilnować bo inaczej jest jak jest. A to fajnie miło kreatywnie spędzony czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogładałam te zestawy play-a i mysłalam dla dziewczynki o jakichs ciasteczkach, podoba mi sie dentysta ale to chyba troche za trudne ?????????? a dla chlopca myslalam o czyms z koparka i piaskiem kinetycznym. jak myślicie??? obydwoje dziaciaków mają swoje stoliczki i male krzeselka , teczki z kolorowankami, kartkami, dziewczynka lubi jeszcze kolorowe pisaki, i ostatnio dostala ochrzan:) hehe , ze rzuca i się rozwaliły. a slyszalam o takich zmywalnych, na wode czy cos, ale nie mam pojecia, moze wy cos o tym wiecie więcej. ogólnie chce by prezenty były po 100, 150zł. ogólnie z dziewczynka gdy rysuje, to wtedy jest ujarzmiona, i rodzice mogą odsapnąć, ale trzeba jej mówic, pokazywać podpowiadac kogo ma rysowac, bez towarzystwa nie usiedzi, wiec pewnie rodzice bea mieli zajecie z koniecznosci ale pewnie miny nie tęgie będą mieli jak zobaczą ciastolinę:/ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku ciastolina i piasek kinetyczny będą ok, pod warunkiem, że rodzice będą siedzieć razem z dzieckiem i pilnować go w trakcie zabawy. Poza tym będzie to musiało byc schowane. Pomysły bardzo dobre, tylko zastanów się, czy rodzice poświęcą ten czas dziecku. Ja z moim synkiem razem się bawimy, bo wolę nie posprzątać,nie obejrzeć, nie poplotkować przez telefon, a czas poświęcić dziecku. Dostał ciastolinę w takim wieku. Dziś ma prawi 4 lata i nadal mam kontrolę nad jego lepieniem:) juz z nim nie siedzę, ale jesteśmy razem w pokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od dziecka. U mojego ciastolina był pierwszą zabawką którą zajął się na tak długo i prawie zupełnie samodzielnie- od czasu do czasu wołał mnie albo przychodził żeby mu np. coś wycisnąć czy ulepić konkretny element, albo żeby się czymś pochwalić. Dostał jak miał niecałe 2 lata swoją pierwszą, wcześniej bawił się dużo sam ale robił totalny rozp******el w domu, wszystko na moment, przy ciastolinie potrafił siedzieć bardzo długo i właśnie nie musiałam chodzić i sprawdzać co się dzieje i skąd taka cisza. Fakt że fajnie zapewnić dziecku akcesoria, i trzeba pomóc przy sprzątaniu- no i mój nie miał dywanu w swoim pokoiku. Tak jak są dzieci które potrafią skupić się na rysowaniu, układaniu klocków (juz w tym wieku) czy zabawie misiem albo lalą. Ale generalnie tak, dzieci w tym wieku już ciastoliną się interesują i potrafią opanować proste zestawy. U nas na start najbardziej sprawdziły się te podstawowe, udało nam się kupić klasyczną fabrykę śmiechu- reklamowaną jeszcze w czasach mojego dzieciństwa, czyli wyciskarkę z róznymi końcówkami, do tego dałam mu wałek i solidne foremki na ciasteczka już z kuchni, i tym się bawił długo. Co do piasku... fajna zabawka, ale powiem szczerze- nie chciałabym żeby ktoś to dawał mojemu dziecku w tym wieku, bałagan gwarantowany przy najmniejszym poluzowaniu kontroli nad zabawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×