kiedys wspolczulam i pomagalam matkom z dziecmi bo im niby ciezej ale teraz widz

ze wredne, zawistne małpy z was te dzieciate, te ktore powinny mieć empatie w sobie, wspierac sie nawzajem hejtują, nienawidza innych kobiet, innych ludzi, co widac po tym dziale:o

tez nie lubie i nie pomagam innym matkom, szanuje tylko najblizszych, zaden obcy nigdy mi nie pomogl, raczej zaszkodzil, a nawieksze s/u/c/z/y/s/k/a z pracy jakie znam to mamuśki:o dziwne nie?

Tak? A u mnie w pracy najwięcej zła wyrządzają innym kobietom samotne, bezdzietne po 30. Oczywiście wśród nich są też super babki, ale jak ktoś komuś podłoży świnię, to zwykle jest to samotna i bezdzietna osoba, a "mamuśki" nie mają czasu i energii na zatruwanie życia innym osobom. Forum kafeteria to forum dla patologii, nie należy si nim sugerować, a czytać tylko dla rozeznania co siedzi w głowach osób patologicznych i aby prostować ich chore myślenie. W pracy jest inaczej :) Hejtują bezdzietne panny.

taaa mamuski nie maja czasu? najgorsza kierowczka, wredna jedza jest matką 3 dzieci, jakos ma siłe i czas na sianie niezgody

Nie przesadzaj autorko, to nie jest widoczne tylko na tym dziale. Poczytaj jakikolwiek temat na forum, wszedzie pelno jadu... Dopowiadzcie sobie historie do kazdego tematu i piszecie czarne zyciorysy autorom tematow bez odpowiedzi na ich pytanie. Przyklad: dziewczyna pisze z zalem ze tesciiwa na chrzest nie chce przyjechac, w odpowiedzi pojazdy polecialy ze pewnie na kase czeka pazerna, ze pewnie zaszla tesciowej za skure i jej sie nalezy.... I z 20 pojazdowych wypowiedzi 1 jest zyczliwa i na temat. A jak juz nie ma sie do czego d***bac to jest jazda po ortografi.... Przykre. I to sie dzieje na polsjich forach glownie. Jestem w ciazy, bede rodzic w hiszpani (mieszkam tu) i czytam rozne fora na ten temat ze wzgledu na moj stan i duzo sie mozna dowiedziec od innych kobiet itd. Czytam fora hiszpanskie, irlandzkie i nasea kafeterie ktora bardzo lubie bo jednak nie ma to jak pogadac z rodaczkami. Ale kafeterie wyroznia wlasnie ta zlosc, zazdrosc, wrogosc i moznaby gak jesscze powymieniac. Bezdzietne matkom, matki bezdzietnym, matki miedey soba, faceci sie dolaczaja. Tesciowe synowym i na odwrot. Polityka wchodzi. Zazdrosne o 500plus, o l4 o wszystko. Jest wieczna jazda bez wzgledu na wiek, plec i styl zycia. Wezcie sie ludzie uspokojcie juz i eacznijcie sobie pomagac!

Nie bede nikomu pomagac!!! zwlaszcza matkom z dziecmi! mowy nie ma

Mialam na mysli pomoc na zasadzie jakiejs dobrej rady na tym forum zamiast tego calego jadu...

I dlatego ja wolalam sie wyskrobac niz urodzic ,bo wiedzialam dobrze ze nikt by mi nie pomogl. Chlopak mnie skrzywdzil a ja oddalabym dla niego i innych serce na dloni. Wniosek nie warto byc dobrym i innym pomagac ,bo chlopakowi tez pomagalam a w p**du!