Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ratunku! Jak się wykręcić z Wigilii?

Polecane posty

Gość gość
Na studia wyjechałam. :) Jednorazową przeprowadzkę tutaj jakoś przeżyłam, ale gdybym miała tak często podróżować to bym się na to nie zdecydowała. Teoretycznie wynajmuję tutaj ten pokój, płacę za czynsz to powinnam też miec i tu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jamioły nie, ale 6 grudnia choinkę ubrał w salonie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie w święta. To powinnaś spędzić w domu. Albo w hotelu ostatecznie jak nie chcesz jechać tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego miałabym wynajmować pokój w hotelu jak zapłaciłam za czynsz za miesiąc? Nie było nic o wyłączeniu świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny wątek z serii "moja rodzina wyjeżdza na święta za granicę i zostaję sama" :-o Można by pomyśleć, że nie wakacje a wigilia to najgorętszy okres wyjazdów zagranicznych w Polsce :-D Wymyślcie kurna jakąś nową prowokację, bo nudno do zarzygania czytać co chwila to samo :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masarka, to czlowiek mial Ci jeszcze wystawic klauzule o nie laczeniu swiat??:O Nie wiem, czy smiac sie , czy plakac. 70 zł? Moze autorko napisz, czy LUBISZ cokolwiek? Taka liste zrob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to siedź z dziadem i niech się do ciebie dobiera po paru głębszych. Albo jak ma rodzinę to im przeszkadzaj w świętowaniu jak jesteś taka mądra. Pierwsze to obleśna perspektywa a drugie to niegrzeczne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz wiesc takie samotne zycie zawsze? To troche smutne. Smerf Maruda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może coś nie tak ze mną ale skoro wynajmuję pokój to dlaczego miałabym nie mieć prawa zostać w nim podczas świąt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraźcie sobie! Ja wiem, słuchajcie Szok, że hej! Ale są rzeczy, które lubię! O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru nikomu przeszkadzać, akurat ja to zawsze się cichutko zamknę w pokoju i nawet nie wiadomo, że jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłabym niesamowicie szczęśliwa gdybym była już ustawiona tak finansowo, że nie musiałabym już w ogóle wychodzić z domu i przebywać z ludzmi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt się też nie dobiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ktoś z gości będzie się źle czuł mające domu kogoś obcego. I na pewno będą cię wyciągać do stołu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nawet nie spodziewa się gości bo mi mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Ten właściciel jest z zawodu psychiatrą! I czasem jak tak na mnie patrzy to się czuję jakby mnie diagnozował! Ciekawe czy już dostrzegł moją aspołeczność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wypije do kolacji kilka kieliszków i zacznie się dobierać. Skoro nie lubisz ludzi to logiczne że powinnaś chcieć być sama w domu rodzinnym w święta to masz. Wiesz ze można inaczej jeszcze jeździć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie sie zdaje, ze autorka bedzie kiedys, juz w podeszlym wieku, taka stara baba lazaca za ludzmi i szukajaca kontaktu na sile, bedzie do obcych zagadywac itp, bo zda sobie sprawe, ze zmarnowala zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... Nie wygląda na pijaka... Jest raczej kulturalny i elegancki. Zawsze mogę zamknąć się w pokoju. Chciałabym sobie pojechać do domu, ale obliczyłam już sobie, że za cenę biletów kupię sobie coś w perfumerii! (To lubie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma nadzieje nie dożyć podeszłego wieku. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odżałuj pieniądze na pociąg i jedź do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tacy kultularni eleganccy są zwykle najgorsi. A ty masz źle w głowie. Jakbym miała spędzać święta w obcym mieście bez rodziny wynajęłabym pokój w hotelu kupiła wino jakieś jedzenie i wtedy miałabym spokój i odpoczynek od ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? Nigdy nie widziałam żeby był upity. Ja sobie wolę kupić jakiś droższy kosmetyk w perfumerii od opłacenia hotelu, jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że nie jesteś katoliczką, że nie lubisz świąt i ich także nie obchodzisz...I potrzebujesz samotności i spokoju...PSYCHIATRA ZROZUMIE CIĘ JAK NIKT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytasz jak się wykręcić ludzie ci mówią a ty dalej swoje. To może zamieszkaj w perfumerii na zapleczu i będziesz szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że on mi to zaproponował bo jest sam i nie chcę wyjść na taką bez serca trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uprawiaj z nim seks!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SAMOTNEMU MĘŻCZYŹNIE NIE POMOŻESZ? Posiedź z nim, pogadajcie, pooglądajcie TV...miło będzie, dobre wrażenie zrobisz...Psychiatra samotny? Dzieci, rodzeństwa nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on cię z grzeczności tylko zaprosił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia. Nie wypytywałam się. Tutaj mieszka sam. Może wdowiec? Tylko jak tak sobie o tym pomyślę to jak to będzie wyglądało? O czym mam z nim rozmawiać? Boję się, że np. opowiem mu za dużo o sobie, a nie lubię dawać się poznawać innym taka jaka jestem naprawdę... Pewnie co chwile będzie dziwna cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×