Ratunku! Jak się wykręcić z Wigilii?

Uważaj żeby właściciel Cię nie zaspermił :)

Na razie spermi drugiego indyka widzialam w drodze do lazienki :O

Marudna jestes. Nie chcesz siedziec z dziadem, ale jechac gorszym pociagiem tez nie, autobusu tez ci sie nie chce sprawdzic. Zawracasz glowe ludziom.

Nikomu nic nie zawracam normalnie pytam o rade :O dac sie wygrzmocic w wigilie jak te indyki ?

Jak mam podróżować to jestem chora... Strasznie znoszę 2,5h w pociągu, a co dopiero 6 godzin w autokarze... Jeszcze najgorzej jak ktoś usiądzie obok Ciebie i zaczyna gadać do Ciebie... :o

Nie wiem jakiej rady oczekujesz kobieto, bo tobie sie nie da pomoc, pociag nie, bo drogo, autobus nie, bo pol dnia, wigilia z wlascicielem nie, rodzice chceli za granice zabrac -nie, bo nie lubi podrozy,,,,,masakra, moze nawet lepiej zes taka aspoleczna do granic, bo i tak zie z toba wytrzymac nie da. Ze wszystkim masz problem, pamietam Twoj temat, ze Ciebie dziwi, ze wlasciciel mieszkania chce czasem porozmawiac, na pustynie sie wyprowadz.

Co w tym złego, że pieniądze chciałam przeznaczyć na prezent dla siebie w perfumerii, a w święta wypocząć sobie w łóżku i nigdzie się nie ruszać?

Nic dziwnego, jestes dorosla i masz gebe to powiedz panu, ze masz w d***e jego i wigilie nie drecz duszy, bo nie wiem czego tu szukasz, na pewno nie rady. A autobus na pewno nie jedzie tyle godzin:O

Co w tym dziwnego? Myślałam, że będziemy się zachowywać tak jakby nas nie było, a on chce rozmawiać i się integrować. Ten właściciel jest dziwny! Czasami np. jak jestem w kuchni, on siedzi przy stole na przeciwko mnie i podpierając głowę ręką patrzy na mnie rozmarzonym wzrokiem i się cały czas uśmiecha, nie wiem z czego on się tak cały czas cieszy!

Nie znam się na autobusach bo nie jeżdżę, ale jak kiedyś patrzyłam to czas przejazdu wynosił prawie 6 godzin... Nie powiem tak właścicielowi... Jestem aspołeczna, ale nie jestem wredna. Nie miałabym serca.

szykuj się na wigilijne bzykanko

Wyobraz sobie, ze ludzie ze soba rozmawiaja. A skoro on taki jest, moze sie cieszy, ze nie mieszka sam, bo raczej lekarz nie wynajal pokoju dla pieniedzy, tylko czul sie pewnie samotnyi chcial towarzystwa. Nie chcialas pewnie wynajmowac z mlodymi, bo sie balas, ze beda imprezowac, beda chcieli sie z toba przyjaznic, wyciagac z domu itp, to wynajelas z czlowiekiem starszym., to lepidj mysle zrobilabys mieszkajac z mlodymi jednak, bo wzieliby cie po prostu za dzikuske i mieli w d***e.

Dokładnie tak! Najgorsza jak dla mnie grupa ludzi to rówieśnicy! :o Masakra!

Udawaj, że jesteś chora. Gorączka i te sprawy. I masz święta w łóżku.

dzisiaj wchodze do kuchni ,a on tak dziwnie na mnie spogladal ,nagle dostrzeglam co bylo powodem jego zacieszania -jedna reka byla w spodniach i masowala dosc pokaznego fallusa ,on tylko powiedzial ze cieszy sie ze zostaje z nim na wigilie poczym wykrzywil sie i jeknal przeciagle wystraszylam sie i ucieklam do pokoju ,myslicie ,ze on umarl? :O

Stanie Ci się coś jak spędzisz trochę czasu w wigilię z tym starszym i być może samotym człowiekiem?