Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikawero123

Dziwne pytanie o jego zawód

Polecane posty

Gość nikawero123

Niedawno poznałam fajnego mężczyznę, spotykamy się, wszystko jest na dobrej drodze. On jest lekarzem. Lubi być tajemniczy, lubi jak się domyślam, zaczyna mnie to delikatnie irytować, ale cóż. Orientuje się ktoś może, jaka jest jego specjalizacja - powiedział jedynie, że jego pacjenci nie otwierają oczu ani nie podnoszą ręki. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zimny chirurg przerypane gościu robi sekcje zwłok. Masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikawero123
Podejrzewałam patologa, nawet wczoraj coś o tym wspomniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedział Ci coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikawero123
Wczoraj powiedział, że czasem leczy bólem. No, na zwykłego internistę, to on mi nie wygląda, a nawet gdyby nim był, to myślę, że nie robiłby z tego tajemnicy. Natomiast patolog... to by do niego pasowało. Ale pewności nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikawero123
joasnia, chyba nie myślisz, że nie zapytałam go o to wprost;) Pytałam. Próbowałam, ale każda próba kończyła się lekkim uśmieszkiem z jego strony. Obiecał mi, że się dowiem. nie rozumiem tylko, dlaczego robi z tego jakąś tajemnicę. Nawet gdyby się okazało, ze jest tym patologiem, to sam dobrze wie, że nie zrobi to na mnie wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leczy bólem...ale zmarłych, to już ból raczej nie dotyczy. Chirurg jakiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To podniecające. Gdzie go poznalas? Uważaj jak będziesz mu robić loda albo całować może zarazić cię trupim jadem lub zaplodnic martwym embrionem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:38 wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarze to dziwaki. Wcale się nie dziwię, że nie chce Ci powiedzieć. Myśli, że będziesz pod jakimś wrażeniem,oni już tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikawero123
gość 11:47, Tak, to specyficzne środowisko. On też wydaje mi się momentami dziwny. Dużo mówi o krwi, o jej zapachu, o człowieku - organicznie. I właśnie jak tak o tym mówi, opowiada, to bardzo mi się przygląda, tak jakby sprawdzał reakcję. Właściwie, to nie ma z nim rozmowy wprost. Ciągle jakieś filozofowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego znalazł sobie prostą, glupiutka niunke. Nawet by mi nie żal było jakby w mediach za jakiś czas mówili, ze oskorowal jakas blondi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikawero123
12:09 nie przesadzasz? Bo osobiście uważam, że bardzo się mylisz. Z głupimi niuńkami, to on nawet nie rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz dokładnie z kim rozmawia? Mnie kilku młodych lekarzu podrywalo i to naprawdę dziwni ludzie. Potrzebują nieskomplikowanej, sympatycznej dziewczyny. Znacznie fajniejsi sa fizjoterapeuci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaaa
Autorko, lekarze tacy są, tu nie ma co snuć domysłow. Od dobrobytu przewraca im się w głowach, szukają wrażeń. Wydaje mi się, że on Cię 'bada', sprawdza cierpliwość, zainteresowanie. Nie chce mieć jakiegoś pustaka dlatego może to trochę potrwać.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikawero123
Nie, nie, nie. Właśnie dlatego spotyka się ze mną, bo wie,że jestem skomplikowana, jak on to mówi: dwubiegunowa. Jego to kręci. Lubi jak traktuję go chłodno, a za chwilę całuję w policzek. Lubi takie 'chwiejności'. Jakiś czas temu wpakował mi się w samochód. Gdy oboje wyszliśmy z aut nie odpowiedziałm mu nawet na jego dzień dobry, tylko spojrzałam zimnym wzrokiem i poszłam sprawdzić stan uszkodzenia. Kilka dni temu powiedział, że nigdy tego spojrzenia nie zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmartwie cie autorko,patomorfolodzy malo zarabiają ,więc on jest albo bogaty z domu albo nie zależy mu na pieniądzach tylko na krojeniu nieboszczkow :-D z twoim poziomem dojrzałości...powodzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikawero123
16:17, płyciutki masz umysł, oj płyciutki skoro patrzysz na jego profesję przez pryzmat pieniędzy. No, ale tym się różnimy. Cóż...z twoim poziomem dojrzałości innej odpowiedzi się nie spodziewałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz plyciutki, bo jak biedna gąska ze wsi sikasz pod siebie,ze poznalas lekarza :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×