Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka2727

zdrada czy nie? pomooocy

Polecane posty

Gość anka2727

Prosze powiedzcie co o tym myslicie... Jestem w malzenstwie kilka miesiecy,przed slubem chodzilismy ze soba 4lata.Przez ten czas nigdy nie zdradzilam mojego faceta,a mialam do tego okazje,ale nie taka jak ostatnio..... Pojechalam na weekend do mojej siostry ciotecznej na urodziny(do innego miasta).Mialy byc trzy pary malzenskie ja i jeszcze jedna jej kolezanka. W trakcie imprezy okazalo sie,ze wpadlo dwoch jej kolegow(w tym jeden z ktorym jest ona dosyc blisko cos miedzy nimi iskrzy). Zaistniala taka sytuacja,ze ja,jej kolezanka i tych dwoch facetow mielismy u niej nocowac.Wyszlo na to,ze ona spala na jednym lozku z jednym kolega,a ja na drugim wiekszym z jej kolezanka.No i ten drugi chlopak nie mial gdzie spac ,wiec musial sie polozyc kolo nas. Podczas nocy chwycil mnie z reke i tak lezelismy z pol godziny,bardzo chcial sie przytulic,glaskal mnie po wlosach,i twarzy....bardzo mnie sie to podobalo,ale postanowilam mu powiedziec zeby tego nie robil,wiedzial,ze mam meza i nie chce byc nie w porzadku.Wtedy on przestal,przeprosil i zasnal tylko z reka na moim tulowiu.Mnie srasznie walilo serce,bardzo chcialam sie przytulic,chcialam zeby mnie piescil,ale jednoczesnie nie prowokowalam go,nie chcialam do tego dopuscic.Kiedy sie przebudził,zapytal sie czy moze sie przytulic,nie potrafilam mu odmowic i powiedzialam,ze tak,ale tylko przytulic i nic wiecej.Po chwili zaczal mnie glaskac po rece,po plecach....Odsunelam jego reke,walczylam sama ze soba. Zavczelismy po cichu rozmawiac,patrzylismy sie na siebie w ciemnosci(bardzo chcialam tego,ale wiedzialam ze nie powinnam).Rozmawialismy tak kolejne pol nocy,patrzac na siebie.... Jednak potem on znowu mnie dotknal i przytulil(probowalam mu wytlumaczyc,ze mam meza i go kocham i nie moge).Co chwile mnie przepraszal,ale za moment znowu lapal mnie za reke,przez chwile uleglam mu i pozwolilam sie dotykac,tak jakby widzial moja slabosc,ze mi sie to podoba i chcial to wykorzystac.Kiedy wlozyl reke pod koszulke, masował piersi, przez chwile nie moglam wytrzymac i mu pozwolilam,ale za moment sie ocknelam i powiedzialam (po raz ktorys z kolei)stop.Mial wyjsz o piatej rano, i wlasnie dochodzila ta godzina,powiedzialam,ze najlepiej by bylo,zeby juz poszedl.Przytulil mnie ostatni raz i wstal i poszedl.Chcial bardzo zebym sie jeszcze z nim spotkala,ale powiedzialam,ze nie. Najgorsze w tym wszystkim jest to,ze nie bylo innego pokoju,bylismy na siebie skazani,oraz fakt,ze ten facet nawet mi sie specjlanie nie podobal,tylko mial w sobie taki niesamowity magnez,ja wrecz czulam sie tak,jakby mi ktos dolal cos do drinka....Po tym wszystkim mialam straszne wyrzuty sumienia,naprawde nie chcialam tego!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niestety jest zdrada. Bardzo brzydko zrobiłaś. Nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem to twojemu mężowi ale będzie facet wkurzony. Nie spodziewałam się tego po Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coorestfo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurfa, parę miesięcy po ślubie a już wypinasz dopiero co poznanemu q**soowi? Co za szmacisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to zdrada, przecież nie o samą penetrację tylko w zdradzie chodzi! Jak mogłaś w ogóle się na to zgodzić? Dałaś sięmacać obcemu facetowi i to jeszcze obok koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś taka coorfa wyzwolona że każda feminazistka będzie z ciebie dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po tym wszystkim mialam straszne wyrzuty sumienia,naprawde nie chcialam tego!!!!!!!!!!!!!!!" Chciałaś, chciałaś. Tania dziffka z ciebie, mąż będzie miał z tobą rajskie życie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MASAKRA. A teraz moze przeczytaj ta sama historie ale nieco ja zmieniajac - niech na twoim miejscu bedzie twoj maz, a na miejscu gacha jakas ladna blondi. Uznalabys ze to zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy nie wiecie że kobieta nigdy nie zdradza? Kobieta zawsze albo "na chwilę się pogubiła" albo "to wina męża bo przestał mnie nosić na rękach" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies nie weźmie ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka2727
dzięki za odpowiedzi... wyrzuty sumienia mnie zjadają :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj...po prostu teraz się pilnuj, a najlepiej to już nigdzie nie łaź więcej, bo po tej przygodzie poznałaś samą siebie i napewno wiesz, że silna wola to nie jest twoja mocna strona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, jakie masz relacje z mezem? Wszystko u Was w malzenstwie w porzadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciało raz puszczone w ruch dalej puszcza się samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wyluzuj... ? Sorry ale autorka ma coś nie tak z głową. Nie dość że się daje obmacywać pierwszemu lepszemu kolesiowi na imprezie, to jeszcze opisuje go jakby się co najmniej w nim zakochała. Litości autorko, masz męża. O ile można by jakoś wytłumaczyć jedno krotkie przytulanie po pijaku w kącie, po którym wyganiasz kolesia gdzie pieprz rośnie o tyle Twoje zachowanie to kompletna chamówa... Patrzyliście sobie w oczy - co to randka z miłością życia była? Pół nocy Cię macał , więc nie mów że nie chciałaś... Współczuję Twojemu mężowi głupiej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam zaraz głupia żona... Normalna kobieta 21 wieku. Głupi jest ten co w dzisiejszych czasach z kobietą się wiąże małżeństwem. Rżnąć i do widzenia, przynajmniej zawsze będą "motylki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydownie zdrada. jak masz trudnosci z zdefiniowaniem tego to wyobraz sobie to twoj maz jest na miejscu tego faceta i obmacuje jakas laske. to jak, zdrada czy nie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, żadna zdrada. Owszem, nieładnie, nie w porządku wobec męża,ale jednak do zdrady trochę zabrakło... jestem kobietą, mężatką od nastu lat i uważam, że to głupie, ryzykowne zachowanie, ale nie zdrada. Nic mężowi nie mów, zapomnij o tym a więcej nie nocuj poza domem bez męża jeżeli masz takie ciągoty i później wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, zadna zdrada mezatko. rozumiem ze dajesz pomacac po cyckach przypadkowemu facetowi, listonoszowi czy kto sie napatoczy w chwili slabosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zanim cos zrobie to zatanawiam sie jak bym sie czula jak by moj partner tak zrobil i problem z glowy. poza tym dziwne ze polozylas sie do lozka z obcym facetem nie lepiej bylo na podlodze sie przespac albo na fotelu. dziwna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frankie_Stein
Ojej ale tu się obronczynie moralności zlecialy. Stało się i koniec czasu nie cofniesz masz nauczkę na przyszłość i tyle. Mąż o niczym nie wie, a Ty trzymaj buzię na kłódkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż mogę powiedzieć... Słabo to wyszło... Dlatego ja mam taką zasadę - strzeżonego Pan Bóg strzeże. Nie trzeba stwarzać okazji, bo jesteśmy tylko ludźmi. Nikt z nas nie jest święty i nie bardzo wierzę, że w sprzyjających okolicznościach nie pęknie. Zapomnij o tym i pilnuj się na przyszłość. Raczej nie próbuj oczyścić sumienia przyznaniem się, bo przesrasz sobie życie. Czasu nie cofniesz, ale masz wpływ na swoje przyszłe decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koorewskiej natury nie stłumisz, prędzej czy później wylezie na wierzch. Nie lepiej się rozwieść póki dzieci nie ma i spokojnie oddać się dawaniu doopy na imprezach przypadkowo poznanym facetom? Co się będziesz męczyła z jednym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ojej ale tu się obronczynie moralności zlecialy. Stało się i koniec czasu nie cofniesz masz nauczkę na przyszłość i tyle. Mąż o niczym nie wie, a Ty trzymaj buzię na kłódkę." Jak to sie zlecialy??!! Dziewczyna pyta wiec dostaje odpowiedz. A ze akurat od sznujacych sie/wiernych kobiet to juz inna sprawa. Jak dla mnie to moze dawac doopy komu popadnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było chociaż u ciebie za co złapać? Bo może miętolił i zastanawiał się czy to nie kolega? Zarzuć jakieś zdjęcie dla pewności :P. Skoro macanie przez obcego nie jest dla ciebie problemem to wstawienie fotki też nie powinno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdziw sie autorko jak twoj mąż sie kiedys o tym dowie. Chociazby od tej kolezanki co lezala razem z wami na lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka2727
miałam wrazenie że dotykał nas obie ... Nawet czułam zazdrość gdy w ciemności wydawało mi się że jego reka leci w kierunku kolezanki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×