Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam partnera a myśle o innym

Polecane posty

Gość gość

Tak tak wiem zaraz sie posypią komentarze ze jestem d*****,suka bla bla A wy wszyscy tacy swieci. Życie ma sie jedno i życie zwlaszca uczuciowe jest dziwne Także do rzeczy Od 5 lat jestem w zwiazku z chłopakiem wyjechałam z nim zagranice jakies 4 lata temu Wiem ze go kocham moze to jakas inna miłość ale na pewno miłość Mam sie z nim dobrze , ogólnie to jestem sierota z domu dziecka , nie mam żadnej rodziny ani nikogo wyprowadzając sie od niego nawet nie mam gdzie isc . On kocha mnie ponad życie ja tez go kocham ale wiem ze mnie nie podnieca tak jak ja jego Eh ciagle myśle o innym , obsesyjnie wręcz ... doszło nawet do zdrady raz rok temu (z jego strony była to totalna pomyłka) kontaktu ze sobą nie mamy . A ja przestać myslec o nim nie mogę ... była któraś z was w podobnej sytuacji ? Ps darujcie sobie komentarze typu k***a bo mnie to nie rusza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w związku prawie 4 lata. Był moim narzeczonym. Poznałam kogoś innego, kogoś całkiem innego. Tamten chłopak powoli otworzył mi oczy, zdjął moje różowe okulary i roztrzaskał je w drobny mak. W związku niby było wszystko dobrze i miałam cudownego partnera, ale jednak... Dostałam obsesji na punkcie tamtego chłopaka, myślałam o nim na okrągło, tęskniłam, szukałam okazji, żeby z nim porozmawiać (nie brakowało, bo pracowaliśmy razem) i wmawiałam sobie, że to nie prawda, że wcale mi się nie podoba itd. W końcu zerwałam zaręczyny, bo przestałam kochać mojego narzeczonego i musiałam się przyznać, że zakochałam się w tamtym chłopaku. Dziś jesteśmy parą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DanDan
Wniosek wysuwa się jeden. To dziewczyny i kobiety zdradzają częściej w związkach niż faceci. Proste. Ja jako facet zostałem zdradzony przez prawie narzeczoną bo pomalutku już sobie układaliśmy. Dowiedziałem się o zdradzie przez przypadek gdy zajrzałem do jej telefonu co nigdy wcześniej tego nie robiłem. Same narzekać potraficie, że faceci nie potrafią dotrzymać wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wypraszam sobie. Ja nie zdradziłam. Myślałam o innym, bo mi w głowie zawrócił, podrywał mnie, zaczepiał i zwyczajnie uwiódł, a wiedział, że mam narzeczonego, bo pierwsza przyleciałam do niego się pochwalić, ale poza myśleniem, przebywaniem w jego towarzystwie w pracy i rozmowami również w pracy, nic nie było więcej. Rozmowy z innymi mężczyznami chyba nie są zabronione? Zwłaszcza kiedy pracuje się razem, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to Za dziwna teoria ze kobiety zdradzają częściej ... Tylko niestety wszystko jest mocno skomplikowane mamy wszystko wspólne mieszkanie etc i tak jak mowię kocham go (moze to przyzwyczajenie ) nie mam pojęcia jak opisać to uczucie . Natomiast z tamtym (o którym myśle i nie potrafię zapomnieć) nigdy nic sie nie wydarzy. Z jego strony to była jednorazowa akcja (zabawił sie ) ładna,młoda dziewczyna i olał . Złapał na swoje teksty, gesty zachowanie . Jak widać poskutkowało ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj nikt Ci nie pomoże. Sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy to Miłość czy przyzwyczajenie? Jak ważny jest dla Ciebie partner? Jak widzisz Was za kilka lat? Czy np ruszyłoby Cię gdyby on poznał inną kobietę? Co Was łączy? Co Ci się w nim podoba/nie podoba? Jaki jest ten związek? Co można zmienić? I najważniejsze czy chcesz pracować nad tym? A potem na inne pytania dotyczące tamtego faceta. Kim jest? Czy coś do niego czujesz? I czy w ogóle wyobrażasz sobie życie z innym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baba zawsze będzie pragnąć tego czego nie ma lub mieć nie może, nawet jeśli zakocha się w innym, to w momencie kiedy się z nim zwiąże zacznie myśleć o jeszcze innym i tak do usranej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam partnera juz pare miesiecy ale on czesto jest w delegacji i dlugo myslalam o innym i spotkalam odpowiedniego tego wymazonego teraz jak mojego nie ma to spotykam sie z nim ale tej decyzji nie zaluje, bo ma duzo wiekszego czlonka od mojego faceta jak wejdzie we mnie to czuje sie mocno wypelniona. Jak sie spotykam z nim to jestem pewna ze bede mocno przerznieta bo jest zawsze mocno podniecony jak mnie posuwa. Takiego twardego to jeszcze nigdy nie mialam w swojej szparce,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×