Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam radę dla wszystkich kobiet utrzymujących znajomosc z facetem przez internet

Polecane posty

Gość gość

Nie piszcie do niego zbyt często bo poczuje,ze ma nad wami wladze. Niewazne jak bardzo wam sie podoba to ngdy, przenigdy nie mozecie dac po sobie tego poznac..bedziecie wtedy na przegranej pozycji jesli pokazecie mu jak bardzo wam zalezy, bedziecie wypisywac, dzwonic itd.. Nie ma sensu :) Piszcie, rozmawiajcie z nimi dlugo a potem zniknijcie, potem znowu poswieccie mu czas i znowu myk. Cala filozofia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durna pusta baba oby i ciebie tak samo ktoś potraktował debilko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bedziesz mi Cutassie Castagnusie dyktowac warunkow x prawo 12 wagin - stalking za stalking

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olać ciebie i twój tema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez taka jest prawda, nikt nie chce byc zasypywany wiadomosciami :) Facet traci zainteresowanie kobieta, jezeli ta mu się narzuca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda tylko, jeżeli facetowi nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie trawie jak do mnie wypisują nawiedzone baby bez umiaru i wyczucia wiec nie dziwie się ze facetom tez to nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje poldupki nie chca byc zasypywane kamerkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura, ja pisałam z chłopakiem przez pond 2 miesiące, wymienialiśmy co wieczór dziesiątki maili i smsów, potem spotkaliśmy się w realu i od prawie 3 lat jesteśmy razem i wciąż zasypujemy się dziesiątkami smsów :) Jeśli obu stronom zależy, to chce się mieć ze sobą kontakt przez cały czas, żadne głupie podchody nie są potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj ja nie trawie jak do mnie wypisują nawiedzone baby bez umiaru i wyczucia wiec nie dziwie się ze facetom tez to nie pasuje x Hahahahahahhahahahahhahahahhaah. Najpierw ustal płeć, transie! "nie dziwie się ze facetom tez to nie pasuje", czyli nie jesteś facet? Jaką ty masz płeć, nawiedzona męska babo? Hahahahahahahhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy lubi takie gierki. Nie chce gadać to out.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta...ja pisałem...dzwoniłem do laski a ona rżnęła księżniczkę. Olałem...przestałem i teraz codziennie wiem, że wchodząc na FB będę mieć wiadomość typu "Misiaczku? zły jesteś na mnie?" Hahaha Olałem babsztyla bo w realu i co gorsza w prawdziwym związku pewnie też rżnęła by księżniczkę. Następna proszę =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Haha, ale rada :-D Ja raczej radziłbym tym laskom spotkać się z gościem asap :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznalam faceta na fotce. Pisal do mnie codziennie ,potem zamilkl wiec ja sie zaczelam odzywac, potem przestaje troche przystepuje ,niech goni kroliczka a jest zlapany potem ja sie odezwie potem on sie odezwie, troche znowu pomilcze niech goni kroliczka niech zatenskni i tak na zmiane. Widze ze nasz kontakt smsowy jest coraz lepszy i wysyla mi coraz wiecej wiadomosci graficznych a to kwiatki, misie. Sam mi powiedzial ze on chce zdobywac a to niech zdobywa, niech poluje. Na tacy mu wszystkiego nie podam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisałam z facetem ok. 40- letnim prawie rok. Nigdy nie dał mi swojej komórki , nazwisko i adres "wydarłam" od niego prawie siłą. Kilkakrotnie proponowałam spotkanie- zawsze były z jego strony jakieś "wykręty", za to w sieci siedział ze mną godzinami, codziennie pisał listy jaka to "jestem dla niego ważna"... Ot- "duży chłopczyk", bajkopisarz bujający w obłokach! Dziewczyny- moja rada: na początku znajomości trzeba określić wzajemne oczekiwania, bo zdarza się, że jedna strona pragnie realnej znajomości a drugiej zależy tylko na "popisywaniu w sieci" i bajaniu o niczym. Zaznaczam, że ten facet, z którym pisałam był zaskoczony, że ja w ogóle pragnę jakiegoś spotkania i o co mi w ogóle chod*******ońcu tak to zmanipulował, że "to moja wina" i... obraził się na mnie! Acha! UWAŻAJCIE DZIEWCZYNY: wielu facetów po kłótniach ze swoimi "realnymi" dziewczynami szuka znajomości w sieci, żeby "zrobić sobie przerwę" a potem znienacka "szantażują", że mają już dziewczynę i wystawiają tę "wirtualną"- do wiatru. Dziewczyny- uważajcie na facetów w sieci- UWAŻAJCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z,,dy/chaj psie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Ludzie sami sobie komplikuja życie, w necie można kogoś "zapoznać", ale żeby poznać trzeba się spotykać, a nie knuc jakieś internetowe fantasmagorie, strategie, gierki tak naprawdę nie wiedząc względem kogo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam radę, jak najszybciej skonfrontować się z rzeczywistością, to znaczy zacząć się spotykać, i nie tylko u siebie, ale także u niego (bo może się okazać, że ukrywa jakąś panią)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz stad grzybie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, grajmy wszyscy, obmyślajmy strategię, udawajmy kogoś, kim nie jesteśmy. Obliczajmy czas kiedy, jak, z jakiego powodu się do kogoś odzywać, na kim nam zależy. Cudownie, przecież mamy tak dużo czasu w życiu, że można sobie na to zmarnować, a co tam. Tylko... po co? Nie lepiej jest po prostu uczciwie podchodzić do sprawy i utrzymywać jakąkolwiek znajomość z kimś, kto myśli podobnie? Po co te wszystkie podchody? Jeśli ktoś nas szanuje i komuś na nas zależy, w ogóle w ten sposób nie myśli. To zupełnie tak jakby ludzie mieli tak robić w długoletnich związkach, żeby nie było, że czasem się sobą znudzą. Jak ludziom na sobie zależy, to zależy i kropka. A jak nie, to po co to przedłużać niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy faceci w necie to tylko "bajkopisarze"- nie zależy im na jakiejkolwiek znajomości w realu. Popisywaliby tylko w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durne rady. Spotykam się z dziewczyną poznana przez Internet raz w miesiącu na weekend. Jak się widzimy wszystko jest super, a jak przez miesiąc piszemy, to ona jest oschla, mimo tego, ze ja się staram ona nawet nie powie miłego słowa, nir napiszę miłego słowa. Powoli mam tego dosyć i jak tak dalej będzie to wszystko się skończy z dnia na dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2016.12.19 Czego można oczekiwać od drugiej osoby, gdy jesteśmy w stosunku do niej fałszywi? Jak można dawać takie rady? Obrzydliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×