Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

The Kretka2

Polecane posty

Gość gość
17:24, a co ci do tego czy pracuje czy nie, co robi ile zarabia, jakie ma aspiracje. Jest szczęśliwa, ustawiona i to jej sprawa. Czy Tobie też ktoś mówi co masz robić i gdzie pracować ? Bo ON tak chce, a nie ty ? Już ludzkie pojęcie przechodzi co wy tu wymyślacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:36. Ty te stagnacje nazywasz "ustawieniem" ? Nie w Stanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz spotykasz się z sytuacją że ktoś pracuje w innym zawodzie niż kończył studia? :) Ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustawiona czyli, że ma gdzie mieszkać, co jeść i ma kasę z tego co robi, podróżuje, ma męża, dziecko, fajne miejscem do życia. Nie musisz być prezesem banku czy światowej sławy kosmetyczka by zadowolić Ciebie ( gość 17:24 ) poza tymm jesteś jeszcze na utrzymaniu rodziców, bo nie masz pojęcia o życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie nie pierwszy raz, ale uwazam, ze to troche glupota placic gruba kase za studia (Ania studiowala na uczelni wyzszej, platnej) przez 10 semestrow zeby potem krecic malo inteligentne filmiki( "100 warstw lakieru", "back to school"," czy to naprawde dziala") i projektowac tandetne sukienki nie majac o niczym pojecia, nie majac talentu. po prostu szkoda kasy i czasu na te studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś mało wiesz o życiu :) Też jak miałam 17, 18 lat to też tak myślałam. Potem poszłam na studia. Skończyłam je, jestem magistrem ekonomii i okazało się, że mam problemy ze znalezieniem pracy, bo nie mam doświadczenia. W końcu się udało. Znalazłam pracę. Zarabiałam mało. Wcale nie duże pieniądze. Wymagano dużo a płaca była średnia. Gdyby nie mąż ciężko było by mi wyżyć. W końcu decyzja. Emigracja i lepsze życie. Pracuje w Niemczech. Nie w swoim zawodzie. Okazało się, ze ta praca daje mi jeszcze większą satysfakcje niż ta za biurkiem, w Polsce w uniformie. Dziś mam inne spojrzenie na pewne rzeczy. Ania robi to co daje jej kasę. Słyszałam, że ludzie zrezygnowali z pracy zarobkowej i zarabiają na YT, myślę, ze Anka ma całkiem niezłą kasę z YT. Ja rozumiem tą dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce króluje trend, że wszyscy chcą studiować. Nieważne co, byle by mieć papier. Potem im się wydaje, że od razu zostaną kierownikami a życie wszystko weryfikuje.I nie jest tak kolorowo. Dziś prędzej fryzjerka znajdzie pracę niż taka pani po marketingu, czy psychologi. Jedyny wyjątek stanowią może lekarze i prawnicy. Ale to inna bajka. A w małych miasto to jest jeszcze gorzej. Tak naprawdę w Polsce liczą się tylko układy i układziki. Szczęśliwi Ci, którzy wyjechali i zaczęli lepsze życie. Anka podjęła słuszną decyzję!!!!!!!!!!!Wszystkim młodym to radzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia to nie tylko papierek. To rowniez rozwoj intelektualny, wzrost wiedzy itd... Wlasnie po studiach sa wieksze mozliwosci wyboru pracy nawet nie zwiazanej z ukonczonymi studiami. Sama po filologii angielskiej przez lata pracowalam w Stanach w duzej instytucji finansowej. Dostalam te oferte wlasnie dlatego ,ze mam dobra znajomosc jezyka (zrobili egzamin z angielskiego i matematyki).Tak wiec mile panie, papierek moze nie miec znaczenia , ale co my z nim zrobimy juz tak.Czy myslicie , ze mialabym te sama prace po szkole zawodowej w Sieradziu Dolnym? Z dobra praca wiaza sie pieniadze. To nie wyscig szczurow , ze trzeba na nie pracowac. W Stanach nikt tego nie kwestionuje i nikogo to nie dziwi czy oburza. Mam wrazenie , ze te poparcie dla Anki wynika z tego , ze znalazla "wygodna" prace , do ktorej potrzebne sa minimalne kwalifikacje. Nie polecam tego mlodym ,badzcie ambitni , podbijajcie swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze studia pomagają w znalezieniu pracy. Ale dyplom wyższej uczelni nie zawsze równa się dobra praca i miliony na koncie! Dyplom + znajomości to już tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyznajecie, ze dyplom i znajomosci sa wazne, zgadzam sie z tym w pelni, wazne co zrobimy z dyplomem. Ania moglaby zrobic cos z dyplomem, starac sie o jego uznanie ale jak ktos juz wczesniej pisal (ktos z USA) wiazaloby sie to z duzym wysilkiem intelektualnym, musialaby porobic dodatkowe egzaminy. ja juz pomijam jej wiedze z zakresu psychologii ale jak ona mialaby te egzaminy zdac jak ona nawet ang. nie umie na dobrym poziomie? osoba, ktora tak niedawno na salmon mowila salomon? dla mnie sprawa jasna: Ania jest zbyt leniwa zeby sie tak wysilac, latwiej jest siedziec w sypialni i malowac sie do kamery, to jest przeciez prostsze. nie cierpie takich malo ambitnych osob idacych po najmniejszej linii oporu, liczacych tylko na popularnosc na yt. a proba projektowania sukienek nie jest dla mnie wcale oznaka ambicji. takie sukienki moze kazdy zaprojektowac, malo jest w PL mlodych ambitnych kobiet po krawiectwie? tylko one tego nie sprzedadza tych sukieniek bo sa anonimowe, nie zarobia na tym. A ania chce skorzystac z tego ze jest znana i zrobic na tym kokosy sprzedajac badziewne sukienki. Niejedna krawcowa uszylaby lepsze sukienki: lepiej sie ukladajace, dostosowane do roznych okazji.. Anka nawet nie powiedziala z jakich materialow sa te sukienki, chyba sama nie wiedziala z jakich. Moim zdaniem ten film przedstawiajacy sukienki wyszedl byle jak, Anka jak zwykle nieprzygotowana, po lebkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś ---> dokładnie tak samo myślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 10:08. Nikt nie mowil o milionach na koncie . Znajomosci to za malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś --->Znam ludzi, którzy dzięki znajomościom mają sporą kasę i stanowisko :) Gdyby ich nie mieli nic by nie znaczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -->"Studia to nie tylko papierek. To rowniez rozwoj intelektualny, wzrost wiedzy itd.." -->Tak powinno być, ale nie zawsze tak jest!!! Studiowałam, znam środowisko studenckie:D Wielu studiuje na prywatnych uczelniach. Płaci duże pieniądze i przechodzi sobie z semestru na semestr. Nie posiada żadnej wiedzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretka jest przykladem tego , ze po studiach mozna osmieszac sie brakiem wiedzy i fatalna polszczyzna. To tez wina uczelni, ktore biora pieniadze i nie wymagaja od wykladowcow pracy. Uczylam w Polsce angielskiego w liceum. W tamtych czasach zarobki byly niskie , dorabialam prywatnie. Kiedy jednak stawalam przed klasa wiedzialam , ze musze ich czegos nauczyc, po to tu jestem. Motywacja byla trudna , nie mozna bylo wyjezdzac "na zachowania".Widzialam jednak , ze ta mlodziez chce sie uczyc i robilam to najlepiej jak moglam . Poniewaz skonczylam bardzo dobra uczelnia, bylam przygotowana. Pisze tu o sobie ,bo patrze na Kretke i jestem przerazona ,ze ktos taki mogl dostac dyplom dojrzalosci, a studia to dopiero kompromitacja uczelni i studenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie nie mozna bylo wyjezdzac na "zachod".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta kretka to nawet po polsku nie umie poprawnie mowic, a co dopiero wymagac znajomosci jezykow obcych. bez Mareczka by juz dawno zginela. Nie oszukujmy sie. Jednym slowem Marek byl jej przepustka do lepszego swiata, sama nic nie osiagnela, panoszy sie w wielkim domu ale kto go kupil? NIE ONA. Popularnosc kretki to skutek tego, ze wiele malolat marzy o USA, American dream itd. i ja ogladaja i nabijaja suby..Ludzie sa ciekawi zycia w USA. Gdyby Kretka zyla w PL nie mialaby takiej widowni, bylaby wtedy zbyt nudna, nie mialaby nic do zaoferowania swoim widzom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00'35 wypier Papier hejterko za dwa grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czadowy" filmik z gor. Jak wynajmuje sie dom to najczesciej mamy wszystko co Kretka pokazywala. Zachwwycanie sie kazda rzecza jest dosc infantylne, ale dla Anki "czad".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widzimy sa tu osoby pelne agresji i chamstwa jak ktos napisze cos krytycznego. Dodam wiec swoja opinie. Kretka jest glupiutka, pusta i nudna kobieta. Zyje tak jak zyje dzieki Markowi , ktory razem z pierwsza zona pracowal na to 20 lat. Jest bardzo infantylna i moze dlatego tak podoba sie dzieciakom. Dzieci chca zobaczyc Ameryke ,a nie Anke. Tak zdobyla widzow . Na forum witaja tez inteligentne i ciekawe kobiety, ktore nie sa dopuszczane do glosu przez chamstwo i cenzure "fanek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:15 nie posikaj się z tej elokwencji hejterko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś prędzej fryzjerka znajdzie pracę niż taka pani po marketingu, czy psychologi. Jedyny wyjątek stanowią może lekarze i prawnicy. Ale to inna bajka. A w małych miasto to jest jeszcze gorzej. Tak naprawdę w Polsce liczą się tylko układy i układziki. Szczęśliwi Ci, którzy wyjechali i zaczęli lepsze życie. Anka podjęła słuszną decyzję!!!!!!!!!!!Wszystkim młodym to radzęusmiech.gif x Co za brednie. Jakie układy i układziki? Pracę dostają po prostu ci lepsi. Nikt nie zatrudni byle kogo, ludzie szukają specjalistów, a nie siostrzenic i bratanków, którym trzeba pomóc. No chyba, że do jakichś prostych prac. W miejscu, gdzie pracuję, nikt nie ma pracy po znajomości - a z pewnością nie w moim dziale. Zarządzam 4 osobowym zespołem księgowych, od kilku lat kolega próbuje mi wcisnąć swoją żonę. Pomimo całej sympatii, nie zatrudnię osoby niedoświadczonej, która przez lata nawet palcem nie kiwnęła, żeby się do tego zawodu choć trochę przygotować. Nasza dyrektor HR jest właśnie po prywatnej psychologii, ale widocznie wiedziała, jak ma swoją karierą pokierować. I nikt z moich znajomych też nie ma pracy po znajomości. Po studiach wszyscy zostali w Polsce i mają dobre zawody. Jedynie wiem, że kolega z liceum wyemigrował do Bahrajnu i ma tam świetną pracę na jakimś managerskim stanowisku. Ale to są wyjątki. A prawnicy to nie są żadne wyjątki, jak piszesz. W mojej poprzedniej pracy recepcjonistka była po studiach prawniczych (prywatnych) i z tego co wiem, od tamtej pory daleko nie zaszła. Takich "prawników" jest mnóstwo. Jeżeli chodzi o Anię, to ja się dziwię, że ona w ogóle te studia skończyła. Chyba nie muszę pisać, dlaczego - juz wystarczająco dużo zostało o niej napisane. Więc takie osobom faktycznie pozostaje tylko emigracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ance pozostalo tylko nagrywanie filmikow o gadzetach z chin . czas uplywa, anka sie starzeje, przybywa mlodej konkurencji na yt. co by tu wymyslic? i wpadla na pomysl zostania druga V. Beckham. Gratuluje ci Aniu talentu i odwagi osmieszenia sie przed 200.000 widzami. Idz lepiej ugotuj markowi rosol albo pierogi zrob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś ....Napisz w jakim mieście Polski mieszkasz, to chętnie się tam przeprowadzę:D skoro jest tak wspaniale, o zatrudnieniu , awansie i podwyżkach w firmach decydują umiejętności i wiedza, a nie układy....... bo u nas na Śląsku, bez znajomości układów, nie ma po co nosa wychylać z domu. Prosty przykład.Moja znajoma brała udział w konkursie do sądu rejonowego. Były 3 etapy. Wszystko ogłoszone oficjalnie. A wygrały te, które od dawna wiedziały, że tam będą pracować :D To samo w instytucjach typu ZUS, Urząd Skarbowy, Urząd Miasta.Mam też znajomych poza województwem śląskim. I jest podobnie. Kolejny przykład, znajomy ma córkę .. Skończyła studia administracyjne. Jest magistrem, pracowała w sklepie zaraz po studiach. Bo nie miała układów. Poznała chłopaka, którego ojciec był właścicielem firmy komorniczej. Dzięki temu po dziś dzień ma pracę właśnie w tej firmie. Realizuje powierzone zadanie, w sposób nienaganny, ale tylko dzięki temu, że dano jej sposobność. taki przykładów mam multum. Nie będę jednak ich przytaczać, bo jest forum o kretce. Musiałam jednak się do tego odnieść. Gdyż są to kocopoły, to co Pani pisze :) Chyba, że żyjemy w dwóch różnych Polskach, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A prawnicy to nie są żadne wyjątki, jak piszesz. W mojej poprzedniej pracy recepcjonistka była po studiach prawniczych (prywatnych) i z tego co wiem, od tamtej pory daleko nie zaszła. Takich "prawników" jest mnóstwo/"--> No właśnie, daleko nie zaszła bo nie miała układów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04 pewnie Warszawa, tam wszystko jest naj :D po drugie ... pani księgowa siedzi na kafeterii w wątku o Kretce. Jak zauważyłam te które się wymadrzają, to mają tak świetnie wykształcenie, świetną pracę, luksusowe domy, kariera kwitnie itp. Tak, na forum też mogę być kim chcę :D Normalnie każdy taki wykształcony, szkoda, że statystyki i realia trochę inaczej to przedstawiają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam wierze ze ktos kto tu pisze ma wyzsze wyksztalcenie. nie mam z tym problemu bo i dlaczego mialabym nie wierzyc? sama mam skonczone 2 kierunki i wchodze na kafe codziennie , na ten watek i na inne. W PL dzis kazdy konczy studia (prawie kazdy) panstwowe lub prywatne jak Anka wiec o co chodzi? to juz osoby wyksztalcone nie moga sobie poczytac kafe o ulubionych youtuberach? nie moga komentowac? myslicie, ze komentuja same osoby na bezrobociu bo nie maja nic innego do roboty? ja nie wiem, czemu jest taka nagonka na osoby, ktore w swoich wypowiedziach, miedzy wierszami wspomna cos o swoim wyksztalceniu. Zaraz jest nagonka, ze sie ktos przechwala lub wymadrza lub ze jest ekspertem. Nie rozumiem tego. Mysle, ze fajnie jesli na forum wypowiada sie ktos z jakas wiedza, np. lekarz, psycholog, lingwista. Zawsze mozna sie czegos dowiedziec. Nie atakuje takich ludzi, ze sa glupimi ekspertami lecz przyjmuje ich szczera opinie/wiedze z pokora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym, że gdy wypowie się lingwista czy pedagog zaraz jest sprowadzany do poziomu zerowego. Bo są osoby nie znające się na tej dziedzinie, ale wiedzą lepiej ! Wiedzą, że Vikusia jest opóźniona itp. Na prawdę idzie się załamać... Również nie lubię tych przechwałek, kto ma lepiej i lepszą pracę i jaki to jest ambitny. Każdy jest inny, każdego cieszy coś innego - trzeba dbać o siebie, a nie zaspokajać wymagania innych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja muszę być imbecylem, bo jestem prawnikiem pracującym w zawodzie i czytam Kafeterię. Mało tego, mam ponad 30 lat i dziecko. Jakie musi być ze mnie dno ;) Bo Kafeterię czytają tylko małolaty, albo starsi - bezrobotni. Ja oglądam Kretkę od dawna i nie muszę osądzać jej pod kątem wykształcenia, czy poprawnej polszczyzny. Ba! Pracuję z zagranicznym klientem i nie przyszło mi do głowy żeby wyśmiewać się z j. ang. jakim włada Kretka. Ja cenię sobie ludzi którzy potrafią znaleźć na siebie sposób, którzy są szczęśliwi w tym co robią i sa naturalni. Za to cenię Kretkę. Jest zwyczajną, szczęśliwą kobietą. I chyba to tak boli wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czy ona jest szczeliwa wie tak naprawde ona sama. nikt inny. wiele ludzi utozsamia fajne zycie w Ameryce ze szczesciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×