Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Saldana

Czy moge zaufac

Polecane posty

Gość Saldana

Poznalem moja dziewczyne na znanym portalu randkowym. Obydwoje jestesmy po rozwodzie ona w trakcie drugiego.Tak sie zlozylo ze mialem dostep do jej emaili i konta na portalu randkowym. Dowiedzialem sie ze uprawiala z wielu facetami sex internetowy i to ona byla inicjatorka takiej zabawy. W gre wchodzila wymiana zdjec ...wlasciwie pornograficznych...a takze filmikow z onanizowania..z obu stron. Robila to zanim sie poznalismy. Od czasu kiedy sie poznalismy nie weszla na ten portal. Wielu facetom dala swoj email i skype wiec teoretycznie mogla to robic dalej. Wiem ze kiedy jezdzila do Polski spotkala sie przynajmniej z jednym facetem bezposrednio na sex i zrobila to na pierwszej randce. Generalnie szukala meza Obydwoje mieszkamy na stale za granica...daleko od Polski. Ja w tej chwili pracuje jeszcze gdzie indziej od kraju zamieszkania i przyjezdzam do domu co 4 miesiace. Kontaktujemy sie na skype. Po dwoch miesiacach "bycia" razem...napisalem bycia w cudzyslowiu bo spedzlismy ze soba w ciagu tych dwoch miesiecy moze tydzien ale utrzymywalismy staly intensywny kontakt po moim wyjezdzie. Musialem niestety jechac do pracy. Byl juz sex miedzy nami. Na trzeciej randce...jej inicjatywa.Wygladalo na to ze chcemy byc razem. Jak napisalem po dwoch miesiacach ona wyjezdzala do Polski i miala zostac 2 miesiace mieszkajac u rodziny. Wydarzyly sie dwie sprawy o ktorych dowiedzialem sie pare miesiecy pozniej. Ona korespondowala z facetem z zagranicy ktory mial przyjechac na wakacje do Polski w tym samym czasie jak ona i mial jej kupic bilet lotniczy. To wiem z emaila ktory napisala do brata. Jak sama twierdzila to moze byc jej szansa na nowe zycie. Grala wiec na dwa fronty. Jej sytuacja finansowa byla nie najlepsza i z tad ten bilet. Mi powiedziala ze ja jeszcze stac na ten bilet. Najprawdopodobniej nie skorzystala z tej opcji i kupila bilet jednak sama ale intencje byly i moge sobie wyobrazic jak by za niego zaplacila. Druga sytuacja: podczas jej pobytu w Polsce odezwal sie do niej emailowo jeden z jej internetowych sex partner i przypominal co mu kiedys obiecala jak juz sie spotkaja. Ona wyrazila na to wielka ochote i w bardzo obrazowy sposob napisala co chce od niego i co ona bedzie jemu robila. Nie brakowalo tam orala z polykiem i anala. Z tresci emaili dowiedzialem sie ze do spotkania nie doszlo bo facet ze wzgledu na prace nie mogl przyjechac...dzielilo ich 300km. W koncu moja dziewczyna wrocila do domu a w mailu do faceta napisala ze ma nadzieje ze sie spotkaja jak przyjedzie nastepnym razem. Ona wrocila specjalnie na bardzo specjalna okazje i ja mialem jej kupic bilet aby mogla wrocic do Polski znowu na pare miesiecy. Ta specjalna okazja to bylo cos bardzo waznego dla mnie i z tad jej powrot. W innym przypadku ona by nie wracala a ja pojechalbym do niej do Polski. Kedy jednak wrocila do swojego domu (ja wracalem za pare dni) to napisala do tego faceta ze spotkala kogos ..miala na mysli mnie i w zwiazku z tym z nim sie nie spotka. Spedzilismy ze soba dwa cudowne tygodnie i ja wyjechalem znowu na kontrakt a ona zostala...wprowadzila sie do mnie do mojego apartamentu i mieszka tam teraz. Kiedy zkonfrontowalem te dwie sprawy plus jej sex internetowy z nia (przez internet bo dowiedzialem sie o tym kiedy bylem juz w pracy) powiedziala ze sex internetowy i mail z tym gosciem to tylko zabawa ktora ja bardzo krecila ale ze to juz jest wszystko skonczone i ja sie tylko licze. Bilet powiedziala ze kupila sama ale nie tlumaczyla dlaczego grala na dwa fronty. Ona sama powiedziala ze byla tylko z jednym facetem ktorego poznala na portalu randkowym ...3 miesiace podczas pobytu w PL ale pozniej sam sie dowiedzialem ze z facetem z ktorym uprawiala sex internetowy poszla do lozka na pierwszej randce i dala mu anal i polyk. Facet jescze teraz wypisuje maile. Umawiala sie tez na portalu na sex z bardzo mlodymi mezczyznami...sama jest starsza kobieta ale bardzo atrakcyjna i wyglada bardzo mlodo. Cialo perfekt...widac bylo na zdjeciach profilowych...dlatego takie zainteresowanie mlodych mezczyzn. Jako ze mialem dostep do jej korespondencji moglem przeczytac ze przynajmniej w jednym przypadku korespondencja skonczyla sie na dogadywaniu sie na spotkanie- sex . chlopak dostal numer komurki od niej. Znowu kiedy sie zapytalem o to odpowiedziala ze do zadnego tego typu spotkania nie doszlo bo ona nigdy nie odwazyla sie pojsc na cos takiego...? I ostatnie wydarzenie. Facet z FB zapytal sie jej kiedy sie spotkaja nazywajac ja sliczna dziewczyna i slac ikonki z calusem. Ona odpisala ze ma sobie dac spokoj ze znajomoscia bo ona zostaje w kraju w ktorym jest teraz. Kiedy on sie zapytal czy nawet sie nie spotkaja na kawe ona sie zgodzila. Do mnie powiedziala ze zna faceta przez kuzynke i miala robic z nim interesy ale w zwiazku z tym ze jej sytuacja sie zmienila nie zamierzala juz robic tych interesow a to spotkanie mialo na celu powiedzenie ze nic z tego nie bedzie. Wszystko to co robila bylo robione w sekrecie. Ja mialem o niczym nie wiedziec. Dodam ze w tej chwili planujemy nasz slub kiedy ja przestane pracowac na kontraktach...3 lata. Jako ze jestem dosc zamozny moja dziewczyna nie pracuje i mieszka w moim apartamencie oddajac sie swojemu hobby. Jest miedzy nami super i wyznalismy sobie milosc....ona za pare miesiecy wyjezdza do Polski...musi zalatwic pare waznych spraw...bedzie tam pare miesiecy...czy waszym zdaniem moge jej zaufac? To kobieta bardzo atrakcyjna a do tego oddana mezczyznie- spolegliwa. Czerpie satysfakcje z oddania sie wladaniu faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno nazwać cię mężczyzna kiedy zadajesz się z d********.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×