Nowo poznany facet z sympatii się obraził i się nie odzywa poradzcie co robić

Witajcie. Poznałam 2 dni temu chłopaka wydawać by się mogło fajny. Miło nam się rozmawiało. Ma 27 lat , ja mam 25. On kończy studia ja już pracuje. Obraził się na mnie bo nie dałam mu zdjęcia twarzy widocznego bo chwilowo nie miałam. Jak chciałam mu dosłać z tableta to napisał mi dziękuję już nie chce i się nic nie odzywa.... Jakbyście zareagowały na moim miejscu?

Z rozmowy fajny i wszystko ale obraził się z tak błahego powodu że niewiem czy się śmiać czy płakać. Jak próbowałam zagadać to się nie odzywa....

no to daj sobie z nim spokoj....jakis debil.

Nie brnij w to, faceci fochacze są okropni, będzie się tak zachowywał zawsze. Miałam z takim styczność, okropna p***a

Fajnie ze tak szybko pokazał że jest zjebem

Olać!

A Ty jesteś naprawdę tak zdesperowana że to rozkimniasz tutaj?

Albo foch jest dobrą wymowka aby się nie odzywać i mieć spokój na święta i móc imprezować z kolegami :p

Ok byl super przystojny, podobal sie Tobie. Pewnie dlatego tak przezywasz. Ach typowe u kobiet.

Nie chciałaś przesłać fotki, więc miałaś coś do ukrycia. Chłopak pomyślał więc, że jesteś jakimś pasztetem. Ładne dziewczyny nie mają problemu, by wysłać swoje foto.

Bez jaj, ma słać zdjęcie w podskokach jakiemuś random looserowi po paru wymienionych zdaniach ? Niektórzy nie wysyłają pierwszemu lepszemu i mają rację!

Twoje rozważania zalatuję nie złą desperacją.

To teraz pomyślcie co my faceci mamy z babeczkami rzucającymi foszkami piedzioszkami z częstotliwością pulsara milisekundowego. Litości.

No bez jaj :) Rozbawiłaś mnie swoją rozterką Kolesie z neta to w większości zbieracze fotek :p Olej patafiana, co się przejmujesz jakąś wirtualną peudo znajomością.

No trochę to podchodzi pod desperację, przecież to burak

A autorka to buraczka, głupiej fotki nie potrafi przesłać.

I jak widać dobrze robi, desperatki sla foty pierwszemu lepszemu januszowi