Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkurza mnie jak inni kupują moim dzieciom słodycze na prezent! Wywalam!

Polecane posty

Gość kosiaraumyslow
Mnie tez wkurza jak ktos kupuje słodycze. !0000 razy mowie ze moje dziecko nie je słodyczy bo maz od 20 lat choruje ma cukrzyce typ 1 . Tak samo jego ojciec i dziadek . I co ? wszyscy maja to w d***e .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość do 11 05
No właśnie raz na rok mogę zjeść kupowane ciasto, bo praktycznie w ogóle nie jem słodkiego, a makaronu nie lubię, więc go nie jem. Dlatego ruch da mi dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest p/i/e/r/dalnieta, to niech nie daje wogole dziecku slodyczy a prawda taka ze organizm potrzebuje wszystkiego po trochu w odpowiednich ilosciach i takie dziecko jak nie bedzie wogole jadlo slodyczy, to potem podwojnie sie na nie rzuci. Maly batonik i jeden cukierek raz a niezawsze zaszkodzi. W d****h sie innym z dobrobytu przewraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj autorko dziecku tez tluczacych makaronow ,ciekawe z czego to dziecko ma czerpac energie albo jaj,sera ,miesa . Wszystkiego powinno sie dostarczyc organizmowi witamin, skladnikow mineralnych , bialka, a takze cukrow w odpowiednich ilosciach. Od klupowania drogich prezentow jestes ty albo mozesz prosic innych o pieniadze na te twoje ksizeczki sreczki, jak ci przeszkadzaja slodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest mądra tylko tutaj w gębie na forum i tu wylewa na kafe swoje żale,pretensje. Brakuje jej języka w gębie ,żeby powiedzieć delikatnie rodzinie ,nie klupujcie mojemu dziecku slodyczy, bo sobie nie zycze a delikatnie poprosić pieniądze od babci, dziadka i samemu wtedy wybrać te osrane książeczki edukacyjne. Autorko wszyscy z twojej rodziny nawet gdybyś poprosiła o inne prezenty nie będą klupować malowanek, drogich książek, bajek bo nie każdego stać na drogie prezenty. Jak masz takie widzimisię ze muszą być książki, to dlaczego sama tego swojemu dziecku nie klupisz co, pytam sie?przecież jesteś bogata, bo gdybyś nie byla to bys słodyczy nie wyrzucała, wiec na książki, bajki , malowanki stać cie no nie a od innych w rodzinie tego wymagasz. Specjalne zyczenie jeszcze ze to rodzina ma sie podpytywac co dziecko chce dostac, czy lubi a sama nie mozesz zasugerowac jaki prezent ma dostac twoje dziecko. Masz nierówno pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mylę że słodycze to nie jest dobry pomysł na prezent dla dziecka lepiej kupić zabawkę czy bajeczkę np z http://sklep.bajkowa.tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne zabawki zawsze są lepszymi prezentami niż słodycze! Lepiej, żeby dziecko uczyło się czegoś przez zabawę, a nie tylko tyło od słodyczy. Polecam zabawki edukacyjne https://www.facebook.com/reigmusicales/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chowam i mamy np.na po roku......ale denerwuje mnie gdy np.kolezanka swoim dzieciom nie daje słodyczy ,a moim przynosi....od pewnego czasu tez zaczęłam dawac jej dzieciom wlasnie zamiast książeczki ,puzzli itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już wszyscy polecają to również polecam nasz sklep www.jefen.pl z zabawkami edukacyjnymi, kreatywnymi i pomocą terapeutyczną. Mamy coś innego. Wprowadzamy na rynek konsultacje z psychologiem, który może dobrać zabawki do wieku Twojego dziecka. Zainteresowani..? wejdź na www.jefen.pl sprawdź !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to autorko topik wyjedż w p**du na pustynie z tym swoim bachorem i wtedy nikt do was nie przyjedzie i nie będzie wam kupował slodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie zawsze częstują moje dzieci cukierkami. Stawiają miskę z cukierkami na stole. Ostatnio mój młody 3-letni dopadł cukierków i zanim zdążyłam zareagować, wpakował w siebie chyba z kilkanaście, potem popił sokiem i wszystko pięknie zwymiotował na nowe panele teściowej, chyba ze 2 litry tego było. Ja k..wa rozumiem dać dziecku jeden czy dwa, ale pozwalać żreć ile fabryka dała, to przesada. A jak ja protestuję, to mówią, że przesadzam, że przecież jest weekend i dzieci słodycze muszą jeść. To samo z colą. Ja moim dzieciom nie daję, ale na takich imprezach zawsze stawiają na stole i częstują. Jak się próbuję postawić, to wszyscy są przeciwko mnie, wychodzę na rozhisteryzowaną idiotkę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×