Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Magda Lenka- super wynik, super efekt... wielkie gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Lenka
Dziękuję bardzo :-* :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda Lenka fajnie ze nas odwiedzilas dla mnie takie wpisy sa bardzo motywujace bo czasami mysle ze 40 kg to sie nie da zgubic a tu taki wpis budujacy. Skoro ty dalas rade to dlaczego ja bym nie mogla. Ja juz bo zupie. Teraz gdzies ok 17.00 zupka no i kolacja pewnie kolo 20.00. Tez zupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam, nie zamarzłam, choć na dworze -11.... przemaszerowałam z kijkami 1,5 km... resztę ćwiczeń wykonam jednak w domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaPaprotka1989
A ja mam teraz za soba 1100kcal zaraz wypije kawe i czeka mnie ostatni posilek. Ugotowalam jednak rosol i bardzo bilam sie przy robieniu makaronu bo ciasto wyszlo troche twardsze niz normalnie i walkowala,walkowalam az rozwalkowalam cieniutko i wyszlo. Teraz sie suszy a rece bola bo troche tego zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Spory u Was ruch, wiec i ja zajrzę. Mam 31 lat i jakieś 70 kg wagi przy 166cm wzrostu. Ktoś powie, że nie ma tragedii? Może i nie, ale jeszcze półtora roku temu ważyłam 57 kg ( i i tak nie byłam zadowolona do końca ze swojej wagi, a teraz dopiero dociera do mnie, jaka ja wtedy musiałam być szczuplutka :-D ). Jeśli mam podać jakiś powód, dla jakiego przytyłam to chyba będzie to stres. Stres i brak czasu=brak ruchu. Z każdym dodatkowym kilogramem mówiłam sobie, że zaraz się za siebie wezmę, jutro, pojutrze, od nowego tygodnia..... i tak kilogramy przybywały, a ja nic. Dopiero przy magicznej 70-ce przeraziłam się tak, że powiedziałam dość. No ale ta liczba wraca do mnie jak bumerang, co się przez kilka dni zepnę i jem rozsądnie, więcej się ruszam, to potem odpuszczam i nadrabiałam. Może nowy rok podziała na mnie mobilizująco? Może i Wy czasem pomożecie, wesprzecie dobrym słowem? Mam nadzieję, na razie jestem zmotywowana :-) Jestem dzis na 3 dniu diety kopenhaskiej, ale zmodyfikowanej lekko wg. moich preferencji. Ilość kcal i rodzaj produktów mniej więcej się zgadza :-) Mam swój topik, gdzie opisuję co się na tą dietę składa, jeśli któraś byłaby zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam właśnie kolacje- dzionek zamykam z bilansem ok 1000 kcal... a to dlatego, że zjadłam 4 posiłki, I śniadanie przespałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś mam za sobą grahamkę z jajkiem i mix sałat z jajkiem, łososiem i pomidorem z olejem lnianym. Zaraz zjem jeszcze porcję szpinaku smażonego bez tłuszczu z odrobiną fety i grejfruta. I wsio :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaPaprotka1989
Orbitrek zaliczony a bilans na dzis 1700 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez zaliczam dzien. Tak jak pisalam rano kasza manna potem barszcz czerwony grejfrut barszcz czerwony i jarzynowa zupa z fasolki szparagowej. W sumie jakies 1100lcal bo wpadla mi w reke mala sucha kromka świeżego chlebka bo upieklam i sie niemoglam powstrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam nowe koleżanki.Ja dzisiaj jestem z siebie zadowolona 1000 kcal i 45 min ćwiczeń.Na szczęście wczoraj podkrecilam metabolizm świetnym apetytem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Meliskaaa
Ucięło posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakobina narobiłaś mi ochoty na czerwony barszcz:) Super nam idzie kobietki... oby tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam że już nie moge sie doczekać kiedy sie zważe i zmienie te trzy cyfrową liczbe. Do wakacji chcialabym ważyć chociaż tak 80kg to 6 miesiecy przede mną i 20 kg moze sie uda. Do konca roku chce wazyc 60kg. I juz nigdy nie doprowadzic do wagi jaka mam teraz. Ah troche sie rozmarzylam. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByleDoWiosny
czesc dziewczyny fajnie ze temat sie rozkreca i duzo piszecie... :) U mnie wczoraj było jakies1400 kcal... Dzisiaj z rana 20 min na orbitreku:) i zaraz sniadanko i chyba bedzie to grahamka i 2 jajka plus warzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki:) Ja już po śniadaniu: dwie kanapki z ciemnego pieczywa z serem żółtym+ sałatka+ kawusia- razem ok 350 kcal. Dziś mój 7 dzionek... jutro podsumuje pierwszy tydzień i podam wyniki. Jakobina , 20 kg w ciągu 6 miesięcy jest jak najbardziej realne- trzymam za Ciebie kciuki:) A gdzie jest moja rówieśnica- Kaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Pola moj tez 7 dzien. Jutro wielkie ważenie. U mnie na sniadanie kasza manna ok 300g i kawusia z mlekiem. A na dzis mam zupe z fasolki szparagowej. Milego dietetycznego snia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Cześć dziewczyny. Już po śniadanku?Ja zaczynam w wolny dzień od kawusi dopiero później śniadanko ale pewnie lepiej dla diety tak jak Wy robicie. Wczoraj z dieta dobrze ,mi jakoś łatwiej w wolne dni.Jak cały dzień latam to podjadam ,niby po troszku ale się uzbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Byledowiosny gratki za orbitrek od rana.Jakobina ja schudłam 12 kg przez 3 m-ce ale Ty jesteś dużo młodsza wiec tym bardziej będzie Ci waga spadać. Miłego dnia dla Was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kinia
Hej dziewczynki ja tez juz po sniadanku jogurt owocowy platki plus otreby owsiane nasionka chia ok 350 kcal nie mam pomysly na obiad moze cos poradzicie. Ja mam w domu steper i chyba zaczne na nim cwiczyc zawsze to jakis ruch bo na cwiczenia z chodakowska jakos mi brakuje motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aga
Cześć dziewczyny. Ja wczoraj dzień zakończyłam na 1100kcal. Dzisiaj jogurt naturalny kawka i kanapka z chlebka żytniego z wedlina z indyka razem 360kcal. Bałam sie wczorajszego dnia ale nie było źle... Miłego dnia wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByleDoWiosny
Kurcze masakra musze zrzucic ok 6 kg 1 cały rozmiar chcialabym mniej... za mna sniadanie jednak bylo pol grahmki i losoos wedzony 50g i sok cytrynowo greifrutowy a o 13 zjadlam kawalek babki cytrynowej i 200ml kefiru... na obiad mam kapusniak :)o 16 a pozniej tylko kolacja i cos pewnie przekasze jeszcze.Nie wiem czemu strasznie nie podobaja mi sie moje rece sa takie jakby grube ... dlatego cwicze na orbim i mam nadzieje ze pomoze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwoman
Ja wczoraj zawalilam. Pilam sobie piwko cytrusowe i jadlam frytki:-) ale dzisiaj juz grzecznie na diecie niskoweglowej ale dolaczam więcej warzyw bo dlugo tak nie pozyje. Waga 58.8kg rano. Za mną owsianka, pozniej pomarańcz, 3 kawalki ciemnej czekolady, białko. Przede mną; kawalek steka, plus salatka z serem kozim i awokado. W pracy caly dzien wic bez ćwiczen Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc Ewa
Witam dziewczyny. Mam na imię Ewa, 26 lat, 168 cm i jakieś 80kg! Postanowilam wziąć sie za siebie bo moja waga mnie przeraża. Mieszkam za granica i jak sobie pomysle o wyjeździe do Polski to mnie zimny pot oblewa, jak mnie rodzina i znajomi zobaczą. No ale na Wielkanoc muszę bo będę matką chrzestna i chce do tego czasu jak najwiecej zgubić. Nigdy nie nalezalam do szczuplych nawet jako dziecko bylam pulchniejsza niz kolezanki ale 2,5 roku temu wazylam 63 kg i bylo super. Bez jakis diet i cwiczen samo tak spadalo stopniowo. A potem postanowilismy z mężem miec dziecko. Przytylam ok 30 kg ale bylam mega spuchnieta (rodzilam w lipcu). Po porodzie waga spadla do 73 kg. A wtedy ja założyłam implant antykoncepcyjny. I juz nic nie schudlam a moja waga caly czas powoli rosnie i tak dobilam do 80 kg. Albo cos teraz zgubie albo ide go wyciagac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frytki i piwo :-D zaszalałaś!! Ale z Twoją wagą możesz sobie na odstępstwo pozwolić. Ja dziś na obiad miałam rybkę saute z kapusta kiszoną, pychota!! Dziewczyny jedźcie kapuchę kiszoną, samo zdrowie i kalorii tyle, co kot napłakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolacja dziś na słodko jabłko, pomarańcza, kiwi w sosie z jogurtu naturalnego, ksylitolu, stewii, cynamonu z dodatkiem garstki żurawiny.Pychotka! A jutro na śniadanie krem z brokuła, na obiad ryba saute z surówką z marchewki i kapusty, na kolację sałata z jajkiem, łososiem, pomidorem i odrobiną oleju lnianego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMeliskaaa
Hejka.Dzis jestem bardz zabiegana ale się trzymam.Rano ciemna bułka i danio, kawka z mlekiem.Obiad zupa z bułka i jabłko.U Mamy plasterek ciasta drożdżowego ale jeszcze coś wrzucę bo jestem głodna. Jutr wizyta u znajomych i pewnie coś na słodko, niby można nie jeść ale...Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z wieczorka czas na podsumowanie dnia. Mam wrazenie ze te kalkulatory kalorii to cos nawalaja bo mi wyszlo jakies 800kcal a zjadlam rano ok 300g kaszy mannej na mleku 1.5% potem 500g zupy z fasolki szparagowej na wodzie z ziemniakami potem znow ta zupa tez ok 500g. Ok 10 kopytek 2 cm. ( to zaluczam hako wpadke) Szklanka zupy juz bez warzyw sama woda i ok 100 g rosolu z makaronem. Jutro wazenie a ja dalam sie skusic na te kopytka. Jestem na siebie zla. Poszlam wieczorem na godzinny spacer ale mysle ze i tak mi w d...pe wejda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dzionek zakończyłam na ok 1470 kcal, do tego popływałam troszkę- więc był to dzień udany... pierwszy tydzień za mną, jutro się pochwalę, albo pożalę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc Ewa
Witam dziewczyny. Mam na imię Ewa, 26 lat, 168 cm i jakieś 80kg! Postanowilam wziąć sie za siebie bo moja waga mnie przeraża. Mieszkam za granica i jak sobie pomysle o wyjeździe do Polski to mnie zimny pot oblewa, jak mnie rodzina i znajomi zobaczą. No ale na Wielkanoc muszę bo będę matką chrzestna i chce do tego czasu jak najwiecej zgubić. Nigdy nie nalezalam do szczuplych nawet jako dziecko bylam pulchniejsza niz kolezanki ale 2,5 roku temu wazylam 63 kg i bylo super. Bez jakis diet i cwiczen samo tak spadalo stopniowo. A potem postanowilismy z mężem miec dziecko. Przytylam ok 30 kg ale bylam mega spuchnieta (rodzilam w lipcu). Po porodzie waga spadla do 73 kg. A wtedy ja założyłam implant antykoncepcyjny. I juz nic nie schudlam a moja waga caly czas powoli rosnie i tak dobilam do 80 kg. Albo cos teraz zgubie albo ide go wyciagac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×