Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z jakich powodów nadal jestescie singielkami?

Polecane posty

Gość gość
Dobrze mi samej i nie chce byc z nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [21:07 x ty za to masz tak barwne zycie ze NIE MUSISZ nawet chwilki spedzic w necie, krulewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przeciez od zawsze to facet ma podjac inicatywe x Nudne są już te brednie królewien z drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomniało mi się, jak kiedyś się zwierzyłam koledze (który ma dziewczynę), że pierwsza napisałam do kogoś kto mi się podoba i zaproponowałam spotkanie. Chłopak był w szoku, popatrzył na mnie jak na jakiegoś stwora i powiedział "kobiety tak nie powinny robić, normalny facet sam zagaduje do dziewczyny która mu się podoba. Ja też kiedyś się bałem, ale jak dorosłem, to już wiem, że to jest normalne". x Ależ wy potraficie na poczekaniu zmyślać. Jeszcze nie słyszałem o facecie, który w sytuacji gdy zagaduje go fajna laska, nie byłby szczęśliwy. No ale bajeczki trzeba sprzedawać innym kretynkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty placzku chcialbys zeby za toba laski biegaly, a nie biegaja i teraz musisz plakac i skamlec na forum, ze "musisz" wszystko robic, ale nie zamierzasz bo jestes biernym leniem i mamisynkiem pozbawionym meskosci i korona by ci z lba spadla jakbys mial zabiegac o kobiety, a takich roszczeniowych biernych ksiazat jak ty nieumiejacych znalezc sobie kobiety i przesiadujacych latami na portalach randkowych teraz jest cala masa czekajacych na ksiezniczke az z nieba spadnie - ot cala filozofia dzisiejszych czasow zalosnych prawikow i ciot. x Nawet nie wiesz mentalna dresiaro jak bardzo widać, że dotknęły cię słowa prawdy i tupiesz ze złości nóżką. Nic nie zmieni faktu, że jesteś roszczeniowym pustakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się cieszył gdyby to kobieta do mnie zagadała. Na pewno bym to docenił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ot cala filozofia dzisiejszych czasow zalosnych prawikow i ciot. x przeciez bycie prawikiem wcale nie musi wynikac z braku okazji do seksu, przeciez wiele ludzi z powodow ideologicznych czeka z seksem do slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak tam praca w schronisku dla zwierząt i hospicjum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko desperatki zagadują do facetów pierwsze. Jaka inna chciałaby takiego co nie potrafi zagadać do dziewczyny? Widze ze nie kumasz to podpowiem ci ŻADNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko desperaci zagadują do kobiet pierwsi. Jaki inny chciałby taką co nie potrafi zagadać do chłopaka? Widze ze nie kumasz to podpowiem ci ŻADEN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja brzydka nie jestem, potrafię wyjść z inicjatywą i za każdym razem kończyło się to klapą :) a owszem, faceci bardzo to doceniali, że połechtałam ich ego... ale żaden się nie zakochał. za to wszyscy ci, których olewałam latali za mną (nawet gdy byłam zajęta...) bardzo chciałabym, żeby kobieta była w stanie zdobyć faceta, który jej nie chce, ale jest to totalnie niemożliwe. jest ktoś, w kim jestem zakochana, on baardzo mnie lubi, pociągam go i jasne, mogę być jego przyjaciółką, a i łóżkiem by nie pogardził, ale związku z tego nie będzie. w odwrotnej sytuacji - gdy kobieta bardzo lubi faceta a dodatkowo czuje do niego pociąg, facet ma niejako zielone światło i ogromną szansę na związek. ja nie mam żadnej. więc sory, jak facet od początku się nie zakocha, to NIC Z TEGO. a jak się zakocha, to wykaże inicjatywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej ja mam jakies tam powodzenie, ale potrafie tez zagadac jako pierwsza. Bo niby dlaczego nie? A jesli ktos odbiera moje zainteresowanie jako desperacje, to znaczy, ze najwidoczniej pomylilam sie i podeszlam do zlej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość odpowiadam na pytanie
Odpowiadając na pytanie: Mam 29 lat, pracuję w firmie farmaceutycznej, mieszkam w Anglii. Czemu jestem singlem? Ponieważ bardzo ciężko jest poznać wartościowego faceta, zwłaszcza, gdy mieszka się na obczyźnie. Powodzenie mam, na to narzekać nie mogę, ale jak widać to nie wystarczy. Po prostu mam pecha :( Bardzo chciałabym założyć rodzinę, mieć męża, cieszyć się wspólnym szczęściem, wspierać się, być ze sobą w zdrowiu i chorobie... ale co z tego, skoro mojego entuzjazmu nikt odpowiedni nie podziela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja brzydka nie jestem, potrafię wyjść z inicjatywą i za każdym razem kończyło się to klapą usmiech.gif a owszem, faceci bardzo to doceniali, że połechtałam ich ego... ale żaden się nie zakochał. za to wszyscy ci, których olewałam latali za mną (nawet gdy byłam zajęta...) bardzo chciałabym, żeby kobieta była w stanie zdobyć faceta, który jej nie chce, ale jest to totalnie niemożliwe. jest ktoś, w kim jestem zakochana, on baardzo mnie lubi, pociągam go i jasne, mogę być jego przyjaciółką, a i łóżkiem by nie pogardził, ale związku z tego nie będzie. w odwrotnej sytuacji - gdy kobieta bardzo lubi faceta a dodatkowo czuje do niego pociąg, facet ma niejako zielone światło i ogromną szansę na związek. ja nie mam żadnej. więc sory, jak facet od początku się nie zakocha, to NIC Z TEGO. a jak się zakocha, to wykaże inicjatywę. x Strasznie prostackie podejście. To tak jakby jakiś facet napisał, że gdy ciebie podrywają, to połechcą tylko twoje ego, ale nic więcej z tego by nie było. Bo jakbyś się zakochała, to sama wykazałabyś inicjatywę. Sama widzisz, jakie bzdety wypisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 lata, studentka medycyny, zakompleksiona, nieśmiała, z nadwagą, bez znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość odpowiadam na pytanie dziś x a jaki to jest odpowiedni facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość odpowiadam na pytanie dziś Odpowiadając na pytanie: Mam 29 lat, pracuję w firmie farmaceutycznej, mieszkam w Anglii. Czemu jestem singlem? Ponieważ bardzo ciężko jest poznać wartościowego faceta, zwłaszcza, gdy mieszka się na obczyźnie. Powodzenie mam, na to narzekać nie mogę, ale jak widać to nie wystarczy. Po prostu mam pecha smutas.gif Bardzo chciałabym założyć rodzinę, mieć męża, cieszyć się wspólnym szczęściem, wspierać się, być ze sobą w zdrowiu i chorobie... ale co z tego, skoro mojego entuzjazmu nikt odpowiedni nie podziela x nic nie rozumie, skoro jesteś taka oh i ah to dlaczego nikt wartościowy Cie nie chce? To fakt że za granicą jest ciężej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem singielką bo lubie życiew pełne przygód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość odpowiadam na pytanie
Czy ja napisalam, ze jestem ah i oh? Normalna dziewczyna ze mnie, nie popadajmy w skrajność. Byłam w związku kilkuletnim wcześniej. Wszystko było pięknie, do momentu, gdy byłam w stanie utrzymać siebie i po części faceta. Noga sie powinęła, pieniądze skończyły, a więc i miłość mojego faceta również. Człowieka poznaje sie w biedzie i chorobie. W biedzie go poznałam, w chorobie również widziałam jaki jest (jego tata bardzo zachorował i w ogóle nie chciał się nim zajmować czy choćby mu jakoś pomóc). Wtedy sobie uświadomiłam, że nie chciałabym nigdy zachorować przy moim facecie. I tak zaczęło sie sypać to wszystko.. Najpierw brak pieniędzy, a później choroba. No a pozostałe trzy lata to szukanie (czy czekanie) na odpowiedniego faceta. Nie trafia się, więc pozostaje bycie singielą. Nic na siłę, zwlaszcza, że już mocno sie sparzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy sobie uświadomiłam, że nie chciałabym nigdy zachorować przy moim facecie. x Dlatego, że on też był chory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
***Na studiach to już ostatni dzwonek żeby kogoś poznać a najlepiej zrobić to jeszcze w liceum. U mnie na roku to ci najfajniejsi juz byli zajęci. Najlepiej wybrać kogoś ze swojego miasta, miejscowości czy wioski bo wtedy wie się z kim się tak naprawdę ma do czynienia. Z kimś zupełnie obcym to nigdy nic nie wiadomo, nie wiadomo jaka rodzina, wszystko wychodzi z czasem, czasem za późno. ***Po studiach to już praca, znajomi mają swoje rodziny to nawet nie ma z kim gdzie wyjść. Tak to jest jak się na studiach szaleje i korzysta z życia a potem wkuwa to czas ucieka i po mgr jest się samemu i coraz trudniej kogoś znalesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość odpowiadam na pytanie dziś pewnie dlatego że nie jesteś już dziewicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość odpowiadam na pytanie
On był zdrowy :O To jego tata zachorował i mój facet w ogóle nie chciał mu pomóc w chorobie. No dziewicą już nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już na zawsze zostaniesz samotna, nikt nie ożeni się z niedziewicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość odpowiadam na pytanie
Odp....cie sie odemnie zboczone prawiki koniobijcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość odpowiadam na pytanie
11:25 podszyw :O Dobra.. swoje powiedziałam, starczy tego odpowiadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem singielką z wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież samotna kobieta w wieku 30 lat to nic specjalnego. Teraz ludzie się uczą robią kariery świat jest troche innny..... ludzie luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic specjalnego. Z tą różnicą, że te trzydziestolatki jęczą, że chciałyby mieć faceta. Fajnego. Ale nic nie robią, by go mieć. Tylko jęczą. Chyba ma samo spaść z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×