Wrześniówki 2017

https://zapodaj.net/dd67998187cac.jpg.html Ciaza mniam mniam

Betty, w moich okolicach tez nie ma malych Alicji :) My dla chlopca mielismy od dawna wybrane imie Gabriel :) dla dziewczynki byla Hania, ale teraz jest to u nas popularne imie wiec sie troche z tego wycofalismy.

Tak..Hania też tu popularne.Gabriel ładne imię.my mieliśmy Krystian wybrane hehe dziewczynskie mi się żadne nie podobało więc długo myslalm.a jak okazało się ze dziewczynka to jeszcze intensywniej mózg musiał pracować.

Dziewczyny wy też często oddajecie mocz? Ja co 10min latam :/ nie wiem czy to normalne

U nas z kolei Alicja popularne. My zdecydowalismy sie na Bianke bo nie slyszalam o tym imieniu a teraz jak zaczelam mowic ze bedzie Bianka to dowiedzialam sie ze na moim osiedlu sa male dwie ale Blanki :-) syn jakby byl to mial byc Oliwier ja tak chcialam ale chrzesniak mojego tak ma wiec odpadlo potem mi sie podobał Leon Oskar Ksawier Olaf ale tatus nie zadowolony i wybral Remika jak widac wiecej imion dla chlopca mielismy :-) co do chodzenia do lazienki to takie latanie to normalne musi ci gdzies nacisnac na pecherz :-) ja raczej mam z tym spokoj choc buwaja dni ze mam wrazenke ze latam czesciej niz zwykle :-) dzis bylam u gin szyjka stoi w miejscu czyli leki dzialaja z mala wszystko ok plci mi nie potwierdziła bo ulozenie miednicowe jest waga 600g :-) teraz czas urlopowy sie zacznie i wyzyte nastepna mam dopiero 4 lipca. Powiedziala ze najważniejsze zeby czuc ruchy i jakby cos mnie niepokoilo to mam dzwonić. Dolozyla mi magnes na napięcie brzucha mowi zapobiegawczo:-)

Co myslicie w ogole o imieniu Oliwiier ? Nam z mezem bardzo sienpodoba ale ciagle spotykamy sie z negatywnymi komenatrzami.... nawet tu na kafe byl jakis temat

Mnie się Oliwier podoba. W ogole mi sie takie ostrzejsze imiona podobają dla chłopców takie wlasnie Oliwier, Gabriel, Krystian, Patryk, Dymitr też jest fajne, takie dźwięczne, a dla dziewczynek odwrotnie.

Co do imion to wszystko kwestia gustu, jedna nazwie Jessica, a druga Marysia, inna Brajanek, kolejna znowu Jan :D czytałam, że im bardziej wymyślne imię, tym niższe wykształcenie i status społeczny rodziców. W sumie u mnie po części się to sprawdza, pani doktor ma córkę Anielę i synów Józefa i Andrzeja, a sąsiadka, która ukończyła tylko gimnazjum, ma czwórkę dzieci każde z innym - Nadia, Wanessa, Nikola i Kewin. Oczywiście nie chcę tu nikogo obrażać, każdy nazywa jak chce. Sama mam syna Krzysia i córeczkę Madzię.

Nie powinno sie patrzec na to co ludzie mowia o imionach . Imie ma podobac sie rodzicom. Choc ost program.lecial wlasnie o imionach i wypowiadała sie babka z urzedu ze nie musza godzic sie na imie.ktore np obraza dziecko i dala.przyklad ze blizniaki były i chlopczyk mial sie nazywać krakersik a dziewczynka nie pamietam to juz dziwne dla mnie.

Gosc 19:33 poszlas juz calkiem po bandzie... wrdlug mnie wyksztalcenie kompletnie nie ma znaczenia...

Mysle ze nie poszla po bandzie bo tak w necie pisza nie wiem na jakiej podstawie pewnie ktos tak kiedys osadzil i tak poszło.. Kazdy daje jak chce... Mi sie tam wszytsko podoba i grunt zeby malenstwo bylo zdrowe... My ciagle wazymy 300 g:( Dziewczyny a bardzo sie krwawi po porodzie?Boje sie twgo Ela

Ela ja na sama myśl o porodzie to mi się słabo robi i to dosłownie, kiedyś w pracy mi laska coś tam opowiadała to kazalam jej przestać bo mi się biało przed oczami zaczęło robić.

Ela widzę że też już nie śpisz :) Nie matrw się krwawieniem po porodzie, uwierz, że jak już w końcu będziesz PO to krwawienie zejdzie na dalszy plan ;) Póki co nie stresuj się na zapas, niejedna kobieta to przeżyła, przeżyjemy i my :) jak zobaczysz po wszystkim maleństwo to Ci przejdzie ból i wszystko. A w którym jesteś teraz tygodniu? Lekarz nic nie mówił na temat tego, że dziecko mało waży? Nie przejmuj się, nie musi mieć w chwili urodzenia 5 kg :) Co do tych imion to niestety ja też słyszałam o tym poziomie wykształcenia, w telewizji śniadaniowej jakiś psycholog się wypowiadał, tak że nie ma co krytykować dziewczyny, która to napisała. Każdy nazywa jak chce i jak mu się podoba, chyba że małżonek straszny opór stawia ;)

To jednak nie Ela pisała o tej porze, sorki gościu :)

Ja bardzo się boję ze przy porodzie pójdzie coś nie tak, że nie dam rady i dziecko będzie niedotlenione, z porażeniem przeze mnie :/ swoją drogą bólu też. Co do imion przyszła taka moda i tyle a żaden status społeczny o tym nie świadczy.

Też się strasznie tego bałam przed pierwszym porodem, ale nie chodziło o to, co ja źle zrobię, tylko bardziej o ignorancję lekarza i położnych, bo nieraz się o tym słyszy. Naprawdę mi wtedy bardzo ulżyło, jak po kilku godzinach zaproponowali mi cesarkę. No a teraz wiem, że na pewno będzie cesarka to jakoś spokojniejsza jestem.

Witajcie z rana :) juz tak sie przyzwyczailam do naszego forum, ze to pierwsza rzecz ktora sprawdzam z rana zaraz po pojsciu do lazienki ;) Co do parcia na pecherz, to bardzo to odczuwam, biegam do lazienki bardzo czesto, a jak wychodze z domu to praktycznie po 20min juz sie zastanawiam gdzie jest jakas toaleta ;) troche to uciazliwe, ale mi sie parcie na pecherz zaczelo jeszcze zanim zrobilam test ciazowy- to byl chyba pierwszy objaw jaki u siebie zauwazylam- chocias wtedy myslalam ze to przeziebiony pecherz a nie ciaza :D inna sprawa ze w ciazy staram sie jak najwiecej pic wody, bo wiem ze to zdrowe i jak na razie pomaga uniknac obrzekow :) Wczoraj bylismy na pierwszych zajeciach ze szkoly rodzenia-bylo calkiem fajnie, tylko 3 pary wiec kameralnie. Polozna ktora prowadzi podala nawet do siebie nr tel i powiedziala ze mozemy dzwonic****isac smsy-co dla mnie jest wazne bo niestety nie mam kontaktu telefonicznego z moim lekarzem prowadzacym.

Ja tez tak mam ze przed spaniem i zaraz jak wstane to zeram jak tylko jestem w domu:) Oczywiscie ze ginka monitoruje wage małej ale przez to ze tyle sie nalezalam na poczatku w szpitalu to i jesc ze stresu nie mogłam itp. wyniki mam dobre mala poki co odpukac tez zdrowa ale mala..."( Ela

Dziń dobry! ja to sie dzisiaj nienajlepiej czuje...miałam straszny kaszel od rana i bardzo mnie bolało podbrzusze po prawej stronie...chyba sie wczoraj przemeczyłam, skladalismy kilka godzin szafę (tzn ja tylko pomagałam podajac narzedzia) i okazało sie ze prawdopodobnie bedzie trzeba ja odeslac bo coś jest nie tak, nigdy wiecej mebli z neta. ..bnie wiem czy przed porodem zdazymy z remontem...najwyzej bede musiala isc do swojego mieszkania na troche...juz mam dosyc wszystkiego...a tyle jeszcze do zrobienia a tu znowu blokada czasowa...ogolnie po tych lodach co ostatnio sobie na nie pozwoliłam mam rzężenie znowu w oskrzelach, zaraz sie napije mleka z miodem...po tym stresie z szafą wczoraj miałam taką ochote na sezamki ze zjadłam dwie aczki chyba o 23 godzinie i mała kilka godzin szalała ...a teraz o tej pory siedzi cicho chyba spi...dzisiaj popoludnie mam zaplanowane, idziemy na spacer xz małą mojego, do jednych i drugich rodziców, nie wiem czy dam rade, czuje sie jakbym pol nocy nie spala

Nie mogę umieszczać komentarzy... chyba ktoś mnie zablokował:/

Imię dziecka a wykształcenie, status społeczny ... słabe to... bardzo słabe... ja dobierałam imię pierwszego syna, żeby trochę znieelować brzydotę nazwiska:/ dziewczyny nie czytajcie głupot :) żebym wiedziała, że będę musiała wybrać typowe polskie imię to zakończyłabym edukację na podstawówce:D ... tymczasem jestem zdrowo po 30-tce i ciągle rozwijam swoją karierę zawodową i naukową:D ... mąż jest prawnikiem :) chyba, że jesteśmy wyjątkiem :D... ja lubię imiona, które brzmią tak samo w większości języków:) sama mam niepolskie imię... dziewczyny jak już pisałam we wcześniejszym poście... imię dla dziecka to bardzo wrażliwy temat, bo jednej podoba się Zdzisio inneś Staś innej Beniamin itp. A przypisywanie temu jakiejś ideologii jest na wyrost... koleżanka urodziła teraz synka i dała mu na imię Tytus... druga się śmieje, że tyfus ... masakra:))) nie ma co słuchać innych:)) na pewno każda z nas wybierze najpiękniejsze imię :))

Moja marychna ma 780g ale niestety naciska na szyjkę i ja skraca no i musze teraz 2 tyg lezec.mam nadzieje ze się to zatrzyma. Wole w domku poleżeć niż w szpitalu. Co do imion to jest to sprawa indywidualna i pytanie czy się podoba czy nie nie ma za bardzo sensu

Dzidziulkowo to duze malenstwo rosnie jak.na drozdzach:-) co do zagladania tu to robie to co chwile moj mowi ze mam obsesje juz na pkt tego forum :-) kochane jak ten czas leci juz czerwiec mysle ze po.porodzie nadal bedziemy mialy tu kontakt

pewnie bedziemy dzielić się rozterkami i pytać już wtedy czy z dzidziusiem który spi słodko w łozeczko wszystko dobrze, jak cos zrobi to czy to normalne...przynajmniej ja...ni bede sie ciagle pytac rodziny bo pomysli ze ja przewrazliwiona jakas jestem jeszcze....a w sumie jestem ..ale dobrze ze tutaj duzo nas takich heh...wiec kazdy "swój". i dobrze ze sa kobitki co maja już brzdące, to zawsze moga cos porazic i podzielic sie doswiadczeniem. dziewczyny, zdarzaja sie Wam wzdecia? jak sobie z tym radzicie?ostatnio sobie za duzo pozwoliłam z warzywami wzdymającymi i czuje sieb tak jakos...nie do konca komfortowo.

Tez wydaje mi się że duże. Ile wasze dzieciaczki ważą? ?. Niby jak pytałam to lekarz mówi ze w normie się ładnie rozwija.

Moje w 24 tyg 600g i powiedziala ze tez dobrze wiem.o.tym.ze waga jest rozna i nie ma co sugerowac sie innymi dzieciakami kazde roanie swoim tempie :-) najwiekszy przyrost gon powiedziala jest od 30 tyg

ja teraz nie wiem, ale na polowkowym w 20 tc wazyla niecale 350

Mój ważył w 21 tygodniu 450... teraz kończymy 24 tydzień i dopiero za tydzień sprawdzimy ile urósł od tego czasu... sądząc p*******ch i kopach to sporo:))) ... jestem pół kilo do przodu na wadze od początku ciąży... zasługa tego, że miałam górną granicę normy cukrowej na początku i się przestraszyłam i zmieniłam dietę:))) nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:)) ... koleżanka była na takim forum przed urodzeniem synia... teraz dziewczyny piszą o innych sprawach... ząbkowanie, wprowadzanie pokarmów itp.:)))) więc myślę, że każda z nas zaczerpnie coś dla siebie:))) powiem wam, że nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak to będzie z takim brzdącem w domu... ostatnio byłam w takiej sytuacji ponad 12 lat temu :))) czyli mogę śmiało powiedzieć, że jestem totalnie zielona... nic nie pamiętam :))) zaczynam od początku:)))) bettyzgr ja od jakiegoś czasu mam bóle po prawej stronie... lekarz mnie uspokiił, że to więzadła się rozciągają :;)))

hej dziewczyny ja juz kilka razy pisze i coś mi przerywa za każdym razem, to fakt kazdemu sie podoba co innego i nie ma co sugerowac sie rodzina czy kolezankami czy im sie imię podoba :) Pazdziernik fajnie ze ta polozna dala wam numer i mozecie dzwonic ja tez bym tak chciala bo z moim lekarzem tez nie mam takiego kontaktu ze moge zadzwonic czy napisac o kazdej porze chociaz chodze do niego prywatnie :( Dzidziulkowo no to duze juz to twoje malenstwo :) ja dopiero za tydzien w czwartek mam wizyte i juz nie moge sie doczekac, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok bo w pon po wizycie mamy jechac na tydzien na urlop, no ale zobaczymy malenstwo najwazniejsze :)

No tak też myślałam.w ogóle mnie wszystko ciągnąć zaczelo w środku i nie mam siły fizycznej to już nie to samo co parę tygodni temu. Ja tez mialam na styk cukier w badaniach ale takich zwyklych glukozy na pierwszych badaniach ale mi nikt nie mówił nic o diecie tylko żeby jeść normalnie...teraz staram się ograniczyć słodkie itd ale mi średnio wychodzi.24 tv a ja na plusie 9 ale mi babka nie mówiła że to jakoś za dużo.powiedziałam że miałam glukoze wysoka i gin powiedziała ze zależy co etjfzie z krzywej najwyżej do diabetologa po dietę.