Rossmann C.D.

Do dziś Zawsze z info o rekrutacji wew, podane jest imię i nazwisko osoby, która rekrutuje, email a często i nr telefonu:) Można też próbować przez KS albo KR.

kiedy jest to kino w rossmannie?

Czy premia regulaminowa 30zl u asystenta jest brutto czy na reke?

do wczoraj wszelkie regulaminy są w segregatorach... niemożliwością byłoby ich wywieszenie ze względu na ilość... jak leżą to i tak ich nikt nie czyta... segregator to dobre miejsce... rzeczy rzucone luzem niestety w tajemniczych okolicznościach przyrody zawsze giną... u nas tak było z grafikiem.... a jak KS wpięła w teczkę jest ok..:)

Poprawka, 300 to brutto czy netto

"U mnie kolejka była około 10 osób i jak zadzwoniłam na 2 to dostałam ochrzan. A 3 inne frontowały, siedziały w biurze. Nie chce pisac z dokładnoscią bo może wróg czyta to. Wkurzyłam się i powiedziałam głosno do klientów, ze przepraszam, ale koleżanki nie chcą przyjsc." - 10 osób? - kolejka jest od 3 zdaje się; no ale cóż :/ - 3 inne? chyba koleżanki i koledzy z pracy; - Wróg to czyta? serio?? ruch oporu :) gratuluję! - Wkurzyłam się i powiedziałam głośno do klientów? serio?!? To można Ci "pogratulować" współtworzenia atmosfery i profesjonalizmu w kontakcie z klientem;

Moje drogie Panie kiedy sa wyplacane pieniazki z przebudowy ??

Czesc.Jestem teraz na maciezynskim jestem z-ca za pare miesiecy chce wrocic do pracy.Moje pytanie co z dziewczyna ktora zostala z-ca gdy poszlam na l4?U nas jest tylko jeden rossmann i nie ma mozliwosci przeniesienia sie na inny sklep a o dojezdzie 40 km do innego nie ma mowy.Czy dziewczyna po moim powrocie wrocia na swoje poprzednie sranowisko asysrenta.Martwie sie bo nie wiem jak to bedzie,a rodzine trzeba utrzymac.

A nie lepiej pogadać z Kr? Skąd my mamy wiedzieć takie rzeczy :)

Wie ktoś co z nagrodami PP? Już w ogóle nie będzie? A może będzie coś w zamian?

Mogła dostać umowę na z-cę, ale tylko na zastępstwo. Wtedy niestety jej umowa na zastępcę po prostu wygasa. W większych miastach jest wtedy zazwyczaj przeniesienie na inny sklep. Jeśli u Was nie ma takiej możliwości, to pewnie wróci na stanowisko asystenta.

Dziekuje za odp.:)

Do koleżanki wyżej ..niestety, ale tak jest w Rossmannie, że wrogowie są wszędzie. Ciekawe co by było gdyby jakiś kierownik widział taką kolejką kto by beknął ? Osoba siedzaca na kasie. Na niektorych sklepach niestety ale musi być jak w okopach na wojnie. Nie wiesz z której strony nadleci granat.

u mnie tak nie ma, że wróg wszędzie bo jest naprawdę miło. Kiedyś kierowniczka przyjęła na siebie wszystkie uwagi kr i nie pokazywała winnych w nas. potem było spotkanie sklepowe i normalnie powiedziała, że mamy robić tak jak jest w standardach. Z kasami wiadomo, że raz więcej a raz mniej osób ale nie ma kłopotu z dzwonkami bo to zrozumiałe dla nas i tak się umówiłyśmy - jak trzeba dzwonek i nie ma narzekania.

Cześć. Czy ktoś wie jaki film Rossmann puszcza na tym wyjeździe kinowym?

W kinie był film lalanend

O co chodzi z premia 300 zł dla asystenta?? Ktoś wyżej pytał a nikt nie odpowiedział. Ja jestem asystentem i nie mam takiej premii na pasku więc nie wiem o co chodzi.

Ostatnio pytałam, ale chyba nikt nie odp. Czy 150zł za niechorowanie to dodatek do każdej wypłaty?

Premię regulaminową ma każdy asystent, kasjer również. Jeśli przebywał na L4 choćby jeden dzień w miesiącu traci 50 %, premia ma charakter premii uznaniowej, pracownik może zostać jej pozbawiony w całości lub części za nieodpowiednie wywiązywanie się z obowiązków. Kwoty podane w regulaminach i na pasku w jego górnej części są kwotami brutto. W każdym miesiącu jest to inna kwota, wysokość premii zależy od ilości godzin i wymiaru etatu w danym miesiącu ( przy tej samej ilości godzin premia może być inna jeśli jest inny wymiar etatu). W regulaminie premiowania 300 zł to maksymalna kwota brutto przy przepracowaniu całego etatu, przy mniejszej ilości godzin jest mniejsza.

Tak do kazdej

300 zł brutto to max premii przy całym etacie

Dziękuję za wyjaśnienie tych 300 zł. A to ile ma kasjer??

Jedzie ktos z was na Maltę? Bo ten email ktory podali chyba jest nieprawidłowy

ja już tam nie pracuję dobre dwa miesiące, ale u nas też były wielkie pseudo spotkania na zapleczu, że kolejka=3 osoby i dopiero wtedy mamy dzwonić. ok, przyjęło się. dzwoniłyśmy. potem było kolejne spotkanie, żeby nie dzwonić, że KOLEŻANKI Z PRACY SIĘ ŻALĄ, ŻE CIĄGLE DZWONIĘ. no to ja uprzejmie mówię, że tak jest w standardach kasjerskich i kto będzie odpowiadał za to w razie kontroli tajemniczego klienta lub samej kierownik regionalnej. powiedziano mi, że należy to wypośrodkować. odparłam twardo, że tego się nie da wypośrodkować, bo dzwonię tak, jak powinnam. są 3-4 osoby i dzwonię, a mimo to nikt nie raczy podejśc, bo lepiej sobie gadać przy perfumerii. potem zaczęły się inne skargi, że proszę o rozmianę pieniędzy, bo kierownik sklepu nie jest w stanie mi zapewnić gotówki do kasy i mam sobie zbierać. a co ja jestem, skarbonka? ludzie przychodzą z samymi 200 i 100 i co mam zrobić, niektórzy kłócą się o głupi grosz. nie będę robiła sobie manka, mimo że mogę mieć 5zł, bo po prostu, z zasady. wydaję ludziom to , co im się należy. proste.

Wlasnie sie zbieram na wypad do kina, ktory jest dla chetnych, ale nasza ks kazala nam jechac... ktos musi ze sklepu jechac... masakra... dadza popcorn ns caly dzien i beda p*****ly cisnac... a jeszcze swoj wolny dzien musze na to przeznaczyc. tzn dzien urlopu.

U nas też dzien wolny trzeba oddać by tam spędzić czas jest to wyjazd z pracy więc powinny byc to godziny pracy jestem za

Takie mądre na forum jesteście a tak to nie umiecie kierowniczce powiedzieć ze nie chcecie poświęcać swojego dnia wolnego na kino... Ja się cieszę i z chęcią idę :) popcorn, cola i bilet tez kosztuje.

hej dziewczyny dostałyście już kasę za zatowarowanie za grudzień?

dziś ma rację, jeżeli coś nam nie pasuje to powinnyśmy to mówić a nie jak dzieci się użalać. Ja nie chciałam na urlopie iść do kina więc powiedziałam, że nie idę i nie poszłam. Musimy się szanować. Jeżeli będziemy dawać sobą pomiatać to w żadnej pracy nie będzie dobrze.

23:18 w rossmannie dzwonienie dzwonieniem, my robimy tak, że jak widzę, że każda z 3 klientek ma po dwie rzeczy to nie dzwonię, ale kiedy widzę, że mają wielkie kosze to już zadzwonię, tutaj trzeba też trochę myśleć, czy zanim przyjdzie moja K2 to zdążę wszystkich skasować. a co do gotówki to drobne się zbiera od zawsze. każde szkolenie sok Ci powie, że my wydajemy po 5 gr jak nie mamy groszy, ale kiedyś nawet 5cio groszówki się kończą. niestety szkolenie SOK i Ci ludzie, którzy tam to wygadują nigdy nawet na kasie nie stali i nie wiedzą jak to jest, drobne się zbiera zawsze, też nie chciałabyś dostać pustej kasetki. zawsze pytam czy znalazła by się końcówka np "8.35?" a jak ktoś mówi nie to pytam czy ma "3,35, albo 4zł" i każdy coś zawsze znajdzie, nawet jeżeli same 35 gr. każdy handel polega na tym, żeby w kasie mieć coś do wydawania.