poważne pytanie do miłośników zwierząt

Bardzo kocham zwierzęta,mam dwa adoptowane psy i jednego kociaka. Chciałabym w tym temacie porozmawiać o zasadnosci eutanazji w określonych przypadkach oraz o działalności róznych fundacji prozwierzęcych. Chcę pomagać,chcę pomagać mądrze i tutaj rodzi się kilka wątpliwości czy aby na pewno przekazne przeze mnie środki idą na konkretny cel? Przykład: apel na fejsie,podana kwota potrzebna do spłacenia długu u weta,nr konta fundacji-wpłacam! Kilka dni pózniej patrzę ten sam apel ,ta sama kwota i link do siępomaga,zapala mi sie alamowa lapka wiec dzwonię do dziewczyny która zamieściła pierwszy post i ma peski u siebie na tymczasie,ok,ok słyszę -siepomaga jak najbardziej w porządku,fundacja sama dała tam apel,nie mam juz kasy wiec ślę smsy,zawsze to coś (tutaj zaznaczam że nie ma żadnego wałka z smsami). Mija kilka dni,na fb pod pierwszym apelem info że kwota uzbierana,podziękowania i lista wpłacających na podane konto. Drugi apel na siepomaga też 100% czy nawet 120% kwoty. I tutaj rodzi się pytanie,skoro na konkretnego pieska potrzeba 4 tys zł,a w sumie jest 8 tyś ,to co się dzieje z 4 tys? Bardzo chciałabym żeby nadwyżka była spożytkowana np na sterylizacje czy karmę ,ale czy tak jest??? Eutanazja- poszukiwany dom dla pieska który wypadł z okna,sparaliżowany,lat 13,sprawne tylko przednie łapy-dostał wózeczek,nie kontroluje potrzeb fizjologicznych,trzeba mu zmieniac takie psie pampersy,do tegodługa,kosztowna i czasochłonna rehabilitacja. Czy taki pies znajdzie dom? nie ma się co oszukiwać -nie,nie znajdzie! Wszyscy kochaja szczeniaki,starsze psy kochają wszystkich... Mam mieszane uczucia...piesek osowiały,smutny,pragnie domku,nie wiem ,cholera nie wiem czy nie lepiej byłoby psinkę uśpić? Podzielcie sie swoimi odczuciami,historiami i opiniami.

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTvjB6xYgVdr7vZhKlKoTxU8gZJpR2N4XaQl_8IRTR4D4WhVeVz

obserwuj stronę ,na pewno są strony które pomagają uczciwie ,masz potem zdjęcia zwierzęcia i cala jego historie jak wraca do zdrowia,potem zdjęcia z nowym opiekunem ,możesz sama się zglosic na opiekuna tymczasowego na czas choroby,nie podam ci teraz tej stronki ale sa takie,i tak nawet pies na kólkach znajduje dom,nie znasz ludzi ,jest wielu dobrych,ja zawsze gdy ktoś mowi o eutanazji istoty która nie czuje wielkiego bolu i chce zyc żeby zaczęła usypianie od siebie sorry

niestety, ale uważam, że w uzasadnionych przypadkach powinno się usypiać bezdomne zwierzęta kiedy choroba jest nieuleczalna, kiedy pies czy kot ma znikome szanse na adopcję, kiedy terapia jest droga a efekt niepewny, kiedy zwierzę cierpi i nie ma widoków na poprawę zdrowia ja mam tylko dwa koty "z interwencji", kiedyś miałam psa, więc trudno powiedzieć, czy jestem psiarą czy kociarą :)