Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak silniejszych emocji w stosunku do chłopaka znajomych

Polecane posty

Gość uyjjhtre
"Bardziej mi wieje takim typem, który się cieszy, że złapał w końcu jakąś loszke i za wszelką cenę chce ją przy sobie zatrzymać" x Haha, to też :) tak zwany desperat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:31 No to ja nie wiem czemu, ale ten chłopak, o którym pisałam w tytułowym poście, naprawdę respektuje moje granice. Pewnie, tęskni etc, ale mimo wszystko widzę u niego szacunek do mnie. Nie czuję się osaczona jego zakochaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:32 O właśnie, słowo mi uciekło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czuję się osaczona jego zakochaniem x Ech, i to jest bardzo ważne! Dzięki temu znajomość może rozwijać się naturalnie. Ja się trochę czuję od samego początku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:37 Właśnie naturalność w relacjach jest najważniejsza, a wiele osób tego nie rozumie ja nie lubię nawet słowa podryw, ciągle mi się kojarzy to z traktowaniem kogoś jak towaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam podobnie. tzn rodzice i maz to co innego. za nimi bym bardzo tesknila byc moze dlatego ze sa to jedyni ludzie ktorych kocham i ktorym ufam. reszte traktuje przedmiotowo. mialam bardzo duzo roznych przyjaciolek, znajomych itd i nawet wieloletnie kontakty kiedy sie konczyly to splywalo to po mnie . ostatnia znajomosc ktora poszla do "kosza" to 5letnia "przyjazn". widzac co jest grane z dnia na dzien zerwalam kontakt i juz pol roku takowego nie mamy. splynelo to po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie. Myślę, ze takie osoby są silniejsze mentalnie i nie obawiają się żadnej tam "samotności" jak reszta. Dla mnie ludzie, którzy boją się samotności są słabi psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychopatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×