Wytłumaczcie mi taką zależność, że kobietą się nikt nie przejmuje...

Ja zadnych kobiet gnoiła nie będę, życie bywa nieprzewidywalne, ale też prawdą jest, że wiele kobiet bierze sobie byle jakiego faceta :/. Jak tam piszecie o tych swoich mężach to dziwię się co was w nich pociągało, nie mogłabym z taką niezaradną kluchą, która nic przy sobie nie zrobi a kobietę traktuję jak drugą mamusię. Facet to ma być facet, silny i zaradny, żebym go szanowała i wzajemnie, każdy ma słabości to normalne, ale najważniejsze jest zaangażowanie, chęci, starania. Nie wyobrażam sobie, aby traktował mnie tak jak opisujecie, jeszcze w ciąży zwracał się tak do kobiety, no ludzie są jakieś granice. Że im tak nie wstyd przed wami, że robią z siebie takie niedojdy :/. Czemu nie powiecie do nich wprost co o nich myślicie? Typu "ty sieroto, weź sie za siebie", wjechac mu na ambicję... jeśli to by nie pomogło to znaczy, ze beznadziejny przypadek bo facet bez honoru to nie facet.

12.51 woesz kim ty jesteś? Glupia baba ktora sie nie szanuje. Jestes jak te d***** które stoją pod lampą:)

Jak mozna wybierać sobie na mężów takich ludzi? No OK. Powiedzmy, młodzi, zakochani, wzięli slub, nie mieszkali ze sobą przed ślubem, więc nie znali się tak naprawdę. Potem po slubie pojawia się dziecko. No ale jeśli facet jest taki jak to opisujecie to widać to od razu po wspólnym zamieszkaniu. Dlaczego robicie sobie z takimi kolejne dzieci? Możecie mi to jakoś wytłumaczyć, bo nie ogarniam?

16.04 ja ci to wytlumacze bo sa tak samo glupie i prymitywne jak ich mezowie.

Boże ile tu debilek:D Aż ręce opadają. Same robicie z siebie służące. Mężulek nie pomaga przy dziecku, ale zrobiliśmy sobie 2 :D Męczennice za dychę. Skoro on nie opiekuje się Tobą jak jesteś chora to Ty też tego nie rób. Niech jęczy i "umiera". Trudno się mówi. Wstawanie o 4:00 żeby zrobić kanapki rozwaliło mnie kompletnie. Pozdrawiam gościa z 13:41 i 13:50. Dobrze wiedzieć, że są jeszcze inteligentne Polki :)

:D

Same prymitywne, egoistyczne materialistki albo drugi biegun jakieś męczennice. Nie ma już normalnych kobiet.

"Tu sporo 40, 50latek pisze. Wątpię by wśród Twoich znajomych większość stanowiły osoby 40+. A to już czasami diametralnie inne wychowanie (nie 100% oczywiście, ale więcej niż wśród 20-30latek). Wśród takich 45 ja znam przykład gdzie żona była gwałcona przez męża a i tak nie odeszła - takie wychowanie i pranie mózgu, wsparcia w otoczeniu zero." x Męczennica. A może jej się podobało? Skąd Ty możesz wiedzieć jak to było, po co wybielasz kobiety, cierpisz może na mizoandrię? Mój wujek gotuje chorej żonie (są po 60-tce) i się nią opiekuje. Po co robisz z jednego przypadku schemat, że starsze pokolenie wychowane w duchu patriarchatu to sami gwałciciele i ich ofiary?

"Męczennica. A może jej się podobało? Skąd Ty możesz wiedzieć jak to było, po co wybielasz kobiety, cierpisz może na mizoandrię? Mój wujek gotuje chorej żonie (są po 60-tce) i się nią opiekuje. Po co robisz z jednego przypadku schemat, że starsze pokolenie wychowane w duchu patriarchatu to sami gwałciciele i ich ofiary? " x A Ty robisz za analfabetę jest wyraźnie napisane "nie 100% oczywiście, ale więcej niż wśród 20-30latek"?

Sama z siebie robisz analfabetkę, która nie wie co to schemat. Robisz propagandę, cierpisz na mizoandrię?

"Mój wujek gotuje chorej żonie (są po 60-tce) i się nią opiekuje. Po co robisz z jednego przypadku schemat, " Ty na szczęście nie robisz z jednego przypadku co to schemat. A pisząc, ze gwałt się komuś podobał pokazujesz (jakbym nie wiedziała, że to był gwałt to bym tego nie pisała), że patriarchat wciąz istnieje, wiec żadnych przykładów szukać nie trzeba. Zresztą - w tym temacie jest ich i bez Ciebie wystarczająco dużo. Więc nie mamy o czym pisać bo sam jesteś na to dowodem :)

auf wiedersehen dziś Same prymitywne, egoistyczne materialistki albo drugi biegun jakieś męczennice. Nie ma już normalnych kobiet. xx O! następny huczący na wszystkie kobiety świata. Dobrze, że wszyscy mężczyźni to samo dobro chodzące po ziemi.

Macie racje, ze istnieja faceci co nosza kobiety na rekach o zajmuja sie dziecmi. Przyklad, moj byly szef - on od rana ogarnial, dzieci karmil,wyprawial itp, a ona sie wysypiala do 10/11, potem pracowali (w domu), obiad on tez robil czesto, taki zaradny facet w sprawach domowych, wiec da sie? Da sie.

kobiety nie płacą za sex, nawet dostają do sexu oprawe i pieniadze, pozatym przywileje łatwiejsza praca, prawa przyjazne dla kobiet

Nikt nie mówi, że się nie da. Sama takiego mam. Ale obserwuję też innych ludzi, inne związki i niestety - wiele kobiet przez głupotę daje się wykorzystywać, lub co gorsza wychowuje synów na księciuniów.

"kobiety nie płacą za sex, nawet dostają do sexu oprawe i pieniadze, pozatym przywileje łatwiejsza praca, prawa przyjazne dla kobiet " Skoro wg statystyk nawet 70% kobiet udaje orgazm (pomijam już, ze to głupie) to za co miałyby niby płacić? :D Płaci się za rzeczy, które są tego warte. Przywileje? Jakie niby? Wizyty u ginekologa? Emerytura? - I tak przejdziemy podobnie jak faceci bo nie chcemy mieć niższych emerytur. Łatwiejsza praca? Większość prac może być teraz wykonywana przez obie płcie i tak się dzieje. A jak już mówimy o typowych - budowlaniec/nauczycielka przedszkolna to sory, ale nie wiem co w wychowywaniu dzieci ma być łatwiejszego (chyba, ze dla Ciebie wysiłek intelektualny i emocjonalny nie istnieje). Prawa przyjazne dla kobiet? l4, przerwa na karmienie piersią i jakie jeszcze prawa? Urlop macierzyński, ale rodzicielski (dłuższy o 12tyg od macierzyńskiego) może wziąć ojciec.

" na szczęście nie robisz z jednego przypadku co to schemat." Pokazałem Ci co ty robisz, że na jeden przykład można znaleźć inny. "A pisząc, ze gwałt się komuś podobał pokazujesz (jakbym nie wiedziała, że to był gwałt to bym tego nie pisała), " To Ty gwałciłaś czy jak? Sprawy intymne to są sprawy intymne, czyli nikt nie wie jak było, jesteś naiwna.

Jakoś kobiety nie pracują w górnictwie albo przy szambie. Zjeżdzaj stąd feminicho.

Łatwiejsza praca? Jaki to przywilej skoro przy tym żałośnie płatna. Tak, tak kobiety zarabiaja mniej od mężczyzn.

Jak jestem chora, to leze w lozku a maz ogarnia dzieci. Kanapek nie robie, niby po co? Ja robie sobie kanapke do pracy jak potrzebuje a maz robi swoje kanapki, jak ma ochote. Ja gotuje, maz sporadyczie, za to duzo sprzata. Razem zajmujemy sie dziecmi. Nie wiem po co udajecie silaczki, gdy zle sie czujecie? Bo nikt obowiazkow za was nie zrobi? To jestescie samotnymi matkami? Niewyobrazalne, co tu wyczytalam.

Nie rozumiem, jak mozna tak facetowi uslugiwac! Same macie, co chcecie. Nie jest mi Was zal.

To się wynosi z domu, poczucie własnej wartości. U mnie w domu było pięć kobiet i jeden facet (tato). Nigdy nie dał nam odczuć, że jest kimś lepszym dlatego, że jest mężczyzną. Mój mąż ma dwie siostry, usługiwaczki swoich mężów i dzieci, takich jak ich matka. Ogromną konsternację wzbudziłam na pierwszym spotkaniu nie sprzątając po przyszłym jeszcze mężu talerza ze stołu, nie podtykając jedzenia i nie przyjmując pozycji "co by tu jeszcze Panie". Jemu na początku było trudno, ale ja nie mam po prostu tego genu służalczości w sobie i musiał się wielu rzeczy nauczyć. Jesteśmy małżeństwem 20 lat, układa nam się dobrze. Mamy troje dzieci i córki też nie mają tego genu :)

Brawo gosciu wyzej. Jeszcze jak kobiecie pasuje takie uslugiwanie to ok. Ale jak jest jej zle, skarzy sie, to po hoooooj wstaje o 4 rano robic kanapki? Bo maz wstal? A jak zona wstaje do dziecka piec razy w nocy na karmienie, to tez budzi meza,bo ona nie spi?. Jak moj m wstaje wczesnie rano, to wszystko przygotowane ma wczesniej, zeby mnie nie budzic, stara sie byc cicho.

same sobie to zrobiłyście co nie zmienia faktu że w tym społeczeństwie kobieta to g...o do rodzenia i garów ale macie wybór albo się na to godzicie albo nie, bierzecie do związku pierwsze lepsze spodnie a faceci was traktują tak jak na to pozwalacie jakby jedna z drugą się szanowały znały swoją wartość miały za grosz honoru godności i ambicji że taki koleś tylko by się źle odezwał to by leciał na kopach ba! nawet byście takiej męskiej podróby nie tknęły kijem

niestety patriarchat i kk dużo złego narobiły z pokolenia na pokolenie wychowuję się kobiety (nie we wszystkich rodzinach) ale jednak na służki bez własnego zdania

inaccesible 89 cos tam... Wez szczawiu nie psuj supertematu swoimi wypocinami.Czyram cie niestety czasem w fajnych topicach i zawsze ten sam model faceta c***y (nie ubluzajac gejom) i sępa do tego bez jaj sie wylania-nie imie sobie znalezc baby, na randkach kaze placic kobiecie za kawe i w ogole ma nietrafione spostrzezenia.Najlepiej jakby takiego egocentryka bez jaj nianczyla dalej mamusia bo takie cos zadna baba by nie chciala.Nawet na force, choc to jak wyglada to nie do konca jego wina) wyglada poniekąd jak baba a nie facet z krwi i kosci.Taką miekkosc d**y widac i ostatnią rzecz jak moznaby o nim powiedziec to na pewno nie fakt, ze nie jest gentelmenem i ze nie szanuje kobiet. Wiec spadaj stad dziecko.I tak watpie zeby ktoras skusila sie na twe "uroki" z tym cisnieniem na placenie w knajpie za siebie(ostatnie "lotne" wpisy w temacie gdzie laska opisuje ze chlopak zaprosil ja na obiad a po kazal oddac 20zl za salatke...:) Tak zalosne ze az smieszne.A te inca89 cos tam napisal ze to jest ok-tak calkiem serio to wypocił...:))

Ta kobieta co podczas gotaczki o 4 rano robila kanapki to chyba z deklem ma. Pewnie jeszcze stary jej kaze isc do roboty w takim stanie bo by mniejsza wyplate przyniosla.

A jak emocje puszczają, to się mówi, że wygodna matka, zła żona... Jak pytam męża czemu tak jest " bo ty jesteś taka silna, cudowna" nie jestem! Ile bym dała za dzień wolny! Od 5 lat nie wiem co to weekend x nie jesteś silna, to fakt, tylko głupia. Baby sa w większości głupie, nie czaisz, ze on tylko tak gada, żebys wokół niego z***********a?