Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wooow Beata

Co spakować do szpitala na poród? Co się przydało, a co było zbędne?

Polecane posty

Gość gość
U mnie z rzeczy, o których nie pomyślałam i mi dowożono to kubek, bardzo dużo wody bo nie dość, że na oddziale gorąco, to po porodzie bardzo chce się pić i mała poduszka, bo w moim szpitalu dawali takie płaskie i bardzo ciężko mi się na nich spało (nawet gdy podniosłam tę część pod głową) a i czasem łatwiej było karmić podpierając dziecko poduszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam cesarkę i niezbędne były: koszule na każdy dzień, majtki z siatki, podkłady, ręczniki papierowe do podcierania się, mydło, żel itp., wkładki laktacyjne i biustonosz do karmienia, sztućce i kubek, dużo wody i soku jabłkowego, do jedzenia herbatniki i biszkopty. Dla dziecka miałam chusteczki, pampersy i krem do pupy, do ubrania kaftaniki, pieluchy tetrowe były szpitalne, rożek też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gumki i spinki do włosów, podczas porodu się spocisz i mokre strąki będą się miotać po twarzy i szyi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam dużo ubranek bym nie brała bo ja wzięłam dużo i nic się nie przydało. A że ubranka w szpitalu sprane to co? Po co brudzic swoje? Dziecka od razu nie kapia a zresztą w szpitalu było tak gorąco że mała była cały czas w bodach i jeszcze było za ciepło. Jedzenia też dużo nie bierz bo za bardzo czasu nie ma by jeść no chyba że będziesz miała spokojne dziecko. Moje ciągle plakalo i prawie wszystko do domu przywiozłam. Wkładki laktacyjne mi się w ogóle nie przydały dopiero w 4 dobie dostałam pokarm a stanika w ogóle nie zakładałam bo trzeba później to wszystko ściągać do karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie pocilam bóg wie jak. Nie wiem kto się tak poci jak na filmach a chyba logiczne że trzeba włosy spiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cesarkę więc się nie pocilam podczas ale po porodzie bardzo, zwłaszcza w nocy. Nasz szpital nie daje ubranek więc trzeba własne, ale dla mnie było wygidnie jak dziecko miało tylko kaftanik a nóżki owinięte w pieluchę tetrową i całe w rożek, wygodniej do przewijania tak było, żadnych zapięć ani nogawek. Rodzilam latem więc kocyk też był zbędny. Wzięłam swój rożek z wkładem kokosowym ale to niewypał jak dla mnie, lepszy jest miękki. A własna mała poduszka też mi się przydała. Co do jedzenia to tak jak pisałam wcześniej, poza szpitalnym to tylko herbatniki i biszkopty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie będziesz miała kogoś, kto będzie Ci donosił jedzenie, to radzę zaopatrz się dobrze. Ja w pierwszy dzień po porodzie dostałam dwa małe gotowane ziemniaki, takie w całości, prosto z wody, bez soli, łyżkę tartej marchwi i gotowaną kurzą szyję :/ Zapytałam salową czy przypadkiem mojego talerza z obiadem nie pomyliła z miską z odpadkami... Nawet nie raczyła skomentować, chyba przyzwyczajona już do takich komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woow Beata
Wiecie co... Byłam dzisiaj w szpitalu upewnić się co muszę mieć ze sobą do porodu. I prócz tych podstawowych rzeczy mam mieć ze sobą kartę ruchów dziecka prowadzoną od 30 tc. Pierwsze słyszę. Prowadziłyście coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno podpaski poporodowe i jednorazowe majtki ale w moim przypadku najlepsze byly takie siateczkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że na pewno przyda się ładny, ciepły kocyk. Zerknijcie na https://polskiedzieci.pl, bo propozycji mają tam całe mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×