Czy podjelybyscie prace za taka stawke w takich warunkach?

Krótko i na temat: - 3,500 na reke - Kraków - praca na caly etat ale z duza elastycznoscia godzin, w biurze, jako planista / kupiec na rynek zagraniczny (branza poligraficzna + media) - jezyk angielski płynny w mowie i pismie - brak kredytu, ale niania do dziecka wezmie ok 1000 zl tej kwoty - dojazd do firmy jednym srodkiem transportu ok 30 min + dojscie 10 min Czy to wg Was dobra płaca?

A masz lepszą opcję? Jak masz to się nie zastanawiaj, jak nie masz to też nie ma się na czym zastanawiać, mieć 2500 i nie mieć 25000 to "lekka" różnica. Czegoś lepszego możesz potem w dalszym ciągu szukać, tym bardziej jeśli będziesz mieć dzięki tej pracy dodatkowe doświadczenie.

Moze być na początek - tylko ten dojazd. Mieszkasz na jakimś zadupiu czy firma ma na zadupiu siedzibę?

Fatalna praca, koszmarne warunki. Skoro się zastanawiasz, to... nie zajmuj miejsca komuś, kto je doceni.

Trudno doradzić, bo to jest uzależnione od innych czynników: - czy koniecznie musisz iśc do pracy czy mogłabyś jeszcze zostać z dzieckiem - czy znasz biegle angielski - czy ten rodzaj pracy by ci odpowiadał - ile pieniędzy pochłoną dojazdy Dojazd jak dojazd, dojeżdżam tyle samo. Trochę żal czasu i pieniędzy, ale trudno. ludzie dojeżdżają dalej.

30 minut to wg was daleko? :D tyle to się normalnie jedzie np. z "przedmieść" do centrum wawy (autobus/metro) Praca jak praca, zarobki pewnie adekwatne do obowiązków i wymagań, każda firma ma inne. Zastanawia mnie tylko to, że płaciłabyś opiekunce tylko 1000 zł (za cały miesiąc, dziennie po 10 h? czy twój mąż byłby wcześniej? )

Z przedmieść? Z dzielnicy do dzielnicy to mało. Mieszkam przy metrze i pracuje przy metrze. Dojazd zajmuje mi 40minut od drzwi do drzwi a to i tak w miarę krótko.

oczywiscie ze tak