Hirsuryzm

Hej Wam, czy macie jakieś pomysły na usunięcie niechcianych włosków na brodzie? Zaczynają być widoczne i czuć je pod palcami. Jakieś sposoby na osłabienie ich? Czy tylko zabieg laserowy wchodzi w grę?

ja kupiłam sobie depilator remingtona. pod wpływem światła włoski są słabsze i robią sie białe z czasem przestaja rosnąc. wcześniej używałam pensety. napewno i nie gól maszynka bo będą jeszcze twardsze.

Po pęsecie też nie jest u mnie dobrze, po roku użytkowania zauważyłam bardzo dużą różnicę, są ciemniejsze i twardsze

to albo laser u kosmetyczki albo własny depilator tylko ze taki w miare kosztuje okolo 1000zl

Tak, właśnie za poprzednią radą poczytałam o takiej domowej depilacji. Ale chyba to jest lepsza inwestycja. Takim sposobem mogę popracować nad każdą częścią ciała a nie tylko tam gdzie pokażę kosmetyczce, chyba że są to sprzęty do konkretnych części ciała

http://allegro.pl/depilator-laserowy-remington-ipl6500-wieczna-lampa-i6617677512.html ja mam ten jest nakladka na twarz i na cialo. używam czesciej na twarz bo duzo czasu z tym schodzi i jakos mi sie nie chce no czasami pachy zrobie. ale jak masz motywacje moze sie cala zrobic

i nie licz ze po pierwszym zabiegu pomoze trzeba pare razy robic najlepiej co tydzien na twarzy i nie wolno wyrywac wloskow tylko golic

Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc, na pewno poważnie podejdę do Twojej propozycji :) pozdrawiam

generalnie dziewczyny z hirsutyzmem fajnie wyglądają , gdy mają kłaczki w wielu miejscach , wieczór z taką kobietą nie jest nudny i rutynowy , gdy kobieta ma trzy ciężkie dni to pozostaje pokręcić jej kłaczki w kilku miejscach , jednak gdy kobieta wszystko wygoli to są nudy na pudy , tylko pozostaje się odwrócić gołą duupą do ściany i spać licząc przed zaśnięciem jej kłaczki na vaginie

Dość nietypowy pogląd na sprawę XD ale dziękuję, wezmę to pod uwagę

U mnie najlepiej sprawdza się laser Phillips Lumea. Mam problem z włosami na twarzy i w miejscach, gdzie nie powinny rosnąć. Po 3 sesjach zauważyłam zdecydowaną poprawę, włosy są o wiele mniej widoczne i wyrastają znacznie słabsze.