Nie jestem pewien co do niej czuje, zaprosić mimo to

Kurwa, gościu, sił mi brak jak czytam to p********ie..... Nie p*****l o etyce i o tym, że tak strasznie cię martwi jej ewentualne zranienie, bo ostatecznie to Ty chcesz coś sprawdzić, więc ostatecznie jesteś egoistą. Uczucia czy kalkulacja? - zdecyduj się wreszcie.

"Ty chcesz , zeby ta randka nie wypalila ." Wręcz przeciwnie, chciałbym by ta randka ostatecznie zlikwidowała moje wątpliwości. Ale samozwańczym psychologom z kafe strasznie ciężko pojąć problem bardziej skomplikowany niż 2+2.

gość dziś Idź spać, bo nic nie rozumiesz i tylko zaśmiecasz temat. Egoista, bo myślę racjonalnie, chcę coś zaplanować, sprawdzić? Proszę, opuść ten wątek.

Jeśli Ci na niej zależy, to się umów k***a i już, po sprawie i przestań się nią przejmować. Jeśli jesteście dorośli to chyba oboje wiecie co robicie. Randka to nie obrączka, zawsze możecie powiedzieć sobie "żegnaj". A jak jesteś taki etyczny to jej daj k***a spokój i już, ale wtedy to Twój problem, że niczego nie sprawdziłeś i przejdź nad tym do porządku dziennego.

"Po co wam wiedzieć, co konkretnie mi może w niej przeszkadzać? To nie jest istotne. Zaryzykować jej uczuciem? To znaczy narobić jej nadziei tą randką, a potem stwierdzić "Wiesz co? Jednak nie". Myślałem, że to może być dla niej trudne, ale z waszych wypowiedzi wynika, że mam się tym nie przejmować, tak" X Tak zaryzykowac , a jak inaczej sie mozna przekonac czy to moze wypalic czy nie ? Chyba jest na tyle dojrzala , ze zdaje sobie sprawe z tego ze ludzie sie umawiaja i rezygnuja . Jedna randka to jeszcze nie slub . Macie 2 w wieku ? Moze po 12 - scie ?

00.01Jezeli tak sie na to nastawiasz ze idziesz tam żeby jej /sobie Ciebie wybić z głowy to już masz odpowiedz i tak ją zranisz i tak.Natomiast wszystkie twoje rozkminy świadczą że chcesz się nią tylko zabawić lub nawet wykorzystać .

Nie można spokojnie? Właśnie o to pytałem, czy mogę zaryzykować. OK, rozumiem, że wg Ciebie mogę. Nie można było tak od razu? Emocje wam przesłaniają zdrowy rozsądek.

A moze ona jest z kims w zwiazku i jest twoja przyjaciolka i boisz sie z nia umowic bo jak nie wyjdzie to nie dosc ze rozwalisz jej zwiazek to jeszcze wiesz ze będzie jest przykro ?

Masz całe 2 opcje - w prawo albo w lewo. Nie umiesz sam zdecydować, naprawdę? Ludzie z kafe posiedzą, popiszą, podpowiedzą, a Ty i tak wylogujesz się za chwilę z kompa i uznasz, że w sumie to niewiele to zmieniło, bo dalej nie wiesz. Nikt Ci nie powie, co masz robić. Naucz się samodzielnie podejmować decyzję i brać za nie odpowiedzialność.

Wykorzystać? Rozmową przy kawie? Idźcie spać. Napisałem wyraźnie, że chcę, by taka randka skończyła się dobrze. To wy i tak mi napiszecie, że chcę, by się skończyła źle. Jesteście niedojrzali.

Jest sposob zebys sie przekonal . Badz etyczny , z troski o nia nie umawiaj sie , nie angazuj , daj jej spokoj , bo cos tam ma , a poczujesz co czujesz gdy zobaczysz ja szczesliwa z innym .

"Naucz się samodzielnie podejmować decyzję i brać za nie odpowiedzialność." Przecież i tak ostatecznie to zrobię. Ale poradzić się mogę. To wcale nie zwalnia mnie z odpowiedzialności. Ale byłem ciekaw, co ludzie sądzą. I w zalewie tych śmiesznych diagnoz psychologicznych i pochopnych ocen mojej osoby wyłowiłem parę cennych uwag. To jest plus.

gość dziś Lubię to ! :-) Masz lajka :-)

"a poczujesz co czujesz gdy zobaczysz ja szczesliwa z innym . " Niestety tak mogłoby być. Dzięki za tę uwagę. Jest dla mnie bardzo ważna. Może nawet rozstrzygająca.

Nawet jesli jest w związku to pytać każdy może,wspolna kawa to jeszcze nic poważnego ani nic złego.

Lubię to ! :-) Masz lajka :-) to było do gość dziś Jest sposob zebys sie przekonal . Badz etyczny , z troski o nia nie umawiaj sie , nie angazuj , daj jej spokoj , bo cos tam ma , a poczujesz co czujesz gdy zobaczysz ja szczesliwa z innym .

Autorze , ale czy nie mozesz jej zadugerowac ze to spotkanie / randka jest zwyklym spotkaniem jakich tysiace na swiecie i wcale nie musi nic oznaczac . Skad to przekonanie , ze tak bardzo ja zranisz ? Czy ona dala ci do zrozumienia , ze 1 randka to powazny zwiazek ?

Niedojrzały to moze być ktoś kto nie dorosł do roli ojca lub uciekł sprzed ołtarza,mij tak zrobił a ty zarzucasz nam niedojrzałosc jakim prawem.?Ja uważamze chcesz ją przetestować u tyle a to jest nie fer tak samo jak wypytywanie ludzi co o niej sądzą i na ich oopiniach opieranie tego co dalej z tym ztobisz lub nie.

A mnie sie wydaje ze albo ona jest w związku albo jest na cos poważnie chora

"tak samo jak wypytywanie ludzi co o niej sądzą i na ich oopiniach opieranie tego co dalej z tym ztobisz lub nie" Kiedy ja coś takiego napisałem??!!

Odpowiedz sobie na kilka pytań :) Tesknisz za nia? Lubisz z nia rozmawiac ? Czujesz sie przy niej dobrze? Martwisz sie o nia? Czy widzisz was razem za 5 lat ? Czy pokazesz sie z nia publicznie mimo jej wad? Co bys zrobil gdyby cos jej sie stalo? Czy byloby ci przykro gdyby ktos inny ja przytulal i calowal ? Co bys zrobil gdybys zobaczyl ja w ciazy z innym?jak bys sie wtedy czuł?

Kiedy ?chocby teraz?

"Tesknisz za nia? Lubisz z nia rozmawiac ? Czujesz sie przy niej dobrze? Martwisz sie o nia? Czy widzisz was razem za 5 lat ? Czy pokazesz sie z nia publicznie mimo jej wad? Co bys zrobil gdyby cos jej sie stalo? Czy byloby ci przykro gdyby ktos inny ja przytulal i calowal ?" Na wszystko odpowiedź brzmi tak. Bez żadnych wątpliwości.

Ile masz lat autorze ?

Gosc 00:25 Dobre pytania

Ty chyba chcesz sie z nia ożenić

Jak sie poznaliscie ?

Nieważne. Ale coś do niej czuję na pewno. Oby to się ostało po naszym spotkaniu.

Serio nie rozumiem autora : o

Dlaczego mnie nie rozumiesz?