Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie jestem pewien co do niej czuje, zaprosić mimo to

Polecane posty

Gość gość
jak to zasmiecam, napisałam tylko ze ten czlowiek nie ma wlasnego zdania, ze musi radzic sie na forum , nie ma wyczucia czy udaje? Nikt nie zna tej pani i nikt nie wie jak zareaguje , on najlepiej powinien to wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego od razu wszystko czego zapragnie? Ma oddać dusze ciało kase dom, porzucic wszystko jak ona tak sobie zazyczy, tak od razu? Nie wystarczy kawałek ciałka i wspolnie spedzonego czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nikogo nie miala to faktycznie delikatna sprawa i mozesz ja zranic . Ale wytlumacz , ze to taka randka , ktora nie musi oznaczac czegis wiecej . Tylko czy ci wystarczy jedna randka zeby sie dowiedziec co sie czuje ? Albo sie kogos kocha albo nie . Nie potrzeba randki , zeby o tym wiedziec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a dlaczego od razu wszystko czego zapragnie? Ma oddać dusze ciało kase dom, porzucic wszystko jak ona tak sobie zazyczy, tak od razu? Nie wystarczy kawałek ciałka i wspolnie spedzonego czasu?" xx O co chodzi ? Rozwin temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie czytam i nie wierze ! Ale cyrk. Autor jest kompletnym dupkiem. W sferze uczuciowej, nie zawsze wie sie wszystko. Ale jest jakiś feeling. Fajne lub mniej fajne wibracje. - Tu zaś forumowy targ . ..To nie kupno skutera. Sprzedawanie obcym ludziom delikatnych tresci - przez oceni@nie / chocby nieznanej nam / dziewczyny, na forum, w malo milej formie swiadczy o niskim poziom szarych komórek u autora, a co najgorsze brakiem szacunku dla dziewczyny. Ciekawa jestem , jak by zareagowala na to jego " dziwna (???) wybranka ", gdyby przypadkiem na ten infantylny cyrk trafila. Mniemam, ze ciezkim szokiem. Jednak mam nadzieje, ze Ona posle autora na randke, lecz do diabla. Osobiscie dala bym autorowi, tak do wiwatu, ze ogolil by sobie jajka i dobrowolnie powrocil do przedszkolnej piaskownicy. Jak wynika z jego nieopierzonego sposobu myslenia...z facetem autor nie ma za wiele wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.58 Czy Ty czytasz co Ty piszesz??Raz piszesz ze związek a raz że przyjaźń a na poczatku jeszcze że boisz sie że się wkręci,to czego Ty własciwie chcesz?Jesli bedzie chciała zwiazku to Ty nie bedziesz chciał i tym ją rozczarujesz czy o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03:08 Nie można wymagać od kogoś, kto nie szanuje samego siebie, by szanował innych. Zła kolejność. A co do autora, nie powinien się do tej dziewczyny w ogóle odzywać. Najpierw rozwój osobisty, a potem związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej dla autora, jeśli poprawi swoją samoocenę i unormuje swoje poczucie własnej wartości, a dopiero potem będzie odzywał się do dziewczyn. Nie chodzi o wykupywanie połowy asortymentu w sklepie z ubraniami, tylko o nabycie ogłady, kultury osobistej i poczucie się lepiej we własnej skórze. Randkowanie z dziewczyną w takim stanie skończy się obrażeniem się na siebie nawzajem i porażką. To wypłynie. Kompleksy zniszczyły już niejeden związek. Walczcie z nimi i pokonajcie je, a poprawicie jakość swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te baby to cu pisały o kompleksach i samoocenie są głupie. Chyba nigdy właśnie nie rozmawiały z dojrzałym facetem. Widać, że facet jest porządny i inteligentny i nie nie biegnie ślepo w uczucie, tylko próbuje wszystko przemyśleć. To jest właśnie dojrzałość i pewność siebie. Nie słuchaj tych nieszczęśliwych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest chłodna kalkulacja i Twoje wysokie mniemanie o sobie. Wg Ciebie ona skoro jest sama to na kompleksy lub jest niedojdą zyciowa . Nie wiesz z jakiego powodu jest sama bo jej nie znasz. Ty szukasz łatwej laski z którą łatwo będzie ci się zabawić i żeby nie robIila czsem problemów. Ty chcesz jedynie zaliczyć bo jest wyzwaniem dla Ciebie i chcesz ją mieć. Jest odmienna od kobiet z którymi się spotykasz i dlatego tak Cie kręci ale pojawia sie ryzyko że 1. Ci odmówi i dostaniesz kosza albo 2. Sex klapą. W ogóle nie bierzesz pod uwagę czy ona w ogóle chcialaby się z Tobą umówić a dyktujesz warunki jakbyś był jedynym facetem na ziemi. Co za ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol. przecież autor napisał, że wie od jej wspólnych znajomych oraz zależy mu na związku a nie na seksie :D Wy potraficie czytać czy jad wam już zalał mózgi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie wiesz, bo jej nie znasz" A potem pięć zdań oskarżeń wobec autora na tej samej zasadzie. Też go nie znacie, a oceniacie jak ostatnie idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat wiem kto to napisal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra bajka z morałem i z pytaniem. ..takie chińskie ciasteczko z niespodzianką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie to nie rozumiem rozterek autora, nie wiedziałam, że na randki umawia się tylko wtedy, jak się jest zakochanym na zabój :D To po pierwsze. Po drugie, jak jej nie chcesz robić złudnych nadziei, to się z nią zakoleguj i w ten sposób poznaj bliżej. W sumie to nawet jako potencjalny przyjaciel poznasz ją lepiej niż jako potencjalny chłopak, bo się przed tobą łatwiej otworzy nie starając się wypaść perfekcyjnie. Musisz ją od razu na randkę zapraszać? Koleżeńskie piwo czy kawa nie mogą być? Albo spotkanie na jakiejś imprezie? Ogólnie rozterki gimbazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4.19 Dlaczego piszesz o miej że mie szanuje siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie napisał ten Andrzej z Krakowa. Tydzień temu napisał podobny wątek na ten sam temat :D Koleś ma 35 lat i podrywa swoją sekretarkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koles jest sam niepewny siebie i w dodatku nie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On pewnie jest starszy o ładnych pare/kilkanascie lat od niej , tak wynika z tego co pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widocznie tak mam, że mam wątpliwości. Z jednej strony coś mnie do niej ciągnie, śni mi się po nocach często, z drugiej jest trochę dziwna i to sprawia, że czasem się od niej emocjonalnie dystansuje. A najgorsze jest to, że znamy się z takiego układu, że tu nie będzie koleżeństwa - albo to będzie randka, albo w ogóle się nie spotkamy. Niestety. XX A pozniej pisal ze jak randka nie wypali to i tak chce sie z nia przyjaznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor coś tu kręci..czy spotykaliscie się wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkykac sie po kolezensku , poznać się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki jest problem z jednym spotkaniem na kawe? Nikt nie obrazi sie jak nie bedzie drugiego spotkania (wcale niekoniecznie z Twojej). Nie musisz tez tego koniecznie nazywac "randka". Jedno spotkanie jeszcze nic zlego nie zrobila, znacznie bardziej szkodliwy i niezrozumialy jest Twoj lek przez tym (nie jej a Twoj!) A jak juz tak boisz sie i wiesz co mowia jej znajomi, to jaki problem umowic sie w grupie? Skad zakladasz, ze ja rozszyforwales? Z introwertyczka musisz wypic wiadro soli aby powiedziec, ze ja znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Nie wiesz, bo jej nie znasz" A potem pięć zdań oskarżeń wobec autora na tej samej zasadzie. Też go nie znacie, a oceniacie jak ostatnie idiotki. x My jej nie znamy, on jej nie zna, ale za to jego można spokojnie ocenić właśnie na podstawie tego, co pisze o niej. Autor śrubuje sobie swoją własną niską samoocenę poniżaniem jej, źle to rokuje na przyszłość i w tej relacji to on może być stroną zakompleksioną, nie ona. Dobrze dziewczyny piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widziałam, żeby tu ktoś kogoś poniżał. Chodzi o to że nazywa ją dziwną? Może ma do tego podstawy. Natomiast wy do waszych głupich diagnoz nie macie żadnych. Leczcie się same i przestańcie wpędzać go w kompleksy, których nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma kompleksy. Zakochany mężczyzna o zdrowym poczuciu własnej wartości nigdy by się tak nie wypowiedział o kobiecie. Nazwałby ją może nieśmiałą, ale nie robiłby z niej szarego kopciuszka. Nikt nie podważa jego uczuć do tej dziewczyny, ale to on jest tu stroną z problemami z samooceną, a nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Do naszych głupich diagnoz mamy już o wiele więcej podstaw niż on, a ten post chyba wstawił sam autor. W temacie miało miejsce poniżanie, deprecjacja i przedstawianie dziewczyny w świetle swoich własnych problemów z samooceną, dziwactwem i kompleksami. Nikt nie musi się też leczyć tylko z tego powodu, że pozostawia tu swoją opinię na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pawełek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×