Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

No ja mam dosc ... co radzicie zrobić w tej sytuacji

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj zakładałam temat pięć razy nie założył się . Odpuściłam ale problem dziś się powtórzył .zaczynam się w*****ac ... na dniach przychodzi na świat nasze dziecko ale do rzeczy . Ja na macierzyńskim , narzeczony zarabia . Chodzi o to ze znów poszedł do pracy i zostawił mnie bez grosza. Swojej wypłaty juz nie ma (1 będzie ) ja do środy miałam w niedziele 50 zł swoich zaskórniakow w niedziele kupiłam mu fajki bo nie miał i papier zostało mi 30 zł które plozylam na stole . Wiedząc ze nie ma do pracy powiedziałam ze ma sobie coś z tego wziąć . A ON WZIĄŁ WSZYSTKO ... przyjechał tydzień temu mój tata który z nami tylko pomieszkuje większość czasu spędza za granicą . I robi jakieś zakupy wiadomo ... I głupio mi przed nim . Bo mi facet dzwoni wczoraj i pyta co na obiad. Kurwa za co mu ten obiad mam zrobic . Myśli ze tata będzie kupował wszyztko ? Fakt faktem żyliśmy z wypłaty narzeczonego i mojego zasilku dopóki nie przyjechał ojciec ( ten mięsiac jest taki kruchy wyprawka itd ) ale do cholery głupio mi nawet pięciu złotych nie mam . Wczoraj akurat koleżanka jak na szczęście oddala mi pięćdziesiąt złotych i położyłam na komodę .. I co ? I znów wziął całe pięćdziesiąt . Ja nie wiem co on zre w tej pracy ale k***a (przepraszam) jakby taty nie było nawet nie mam na autobus 3 zł na bilet do szpitala . Mogłam sie nie wychylac w niedziele z tymi 50 zł ze mam ale żal mi go było ze nie ma papierosów nawet . Spytacie czemu kanapek do pracy nie bierze . A no brał jakis czas później zaczął zapominać . Samemu mu się nie chce robić a ja nie będę wstawać o 6 żeby mu robić .. czuje się jak g****o . Zebym nie miała nawet złotówki w portfelu . Co mam mu dziś napisać ? Dodam że on jak ma kasę dużo na mnie wydaje . Ale chodzi o to ze nie wiem czy on nie ma mózgu czy co ..Żeby tyle codziennie brać. A mi coś zostawić to już nie . Jak mam to rozwiązać ?jal mam mu powiedzieć ? Wiem że jak powiem prosto z mostu to zaraz się zdenerwuje bo taki mam charakter i będzie afera a ja chcę spokoju . Chodzi mi o to co mam mu powiedzieć bo nawrzeszczec każdy umie wiadomo a ja bym chciała podejść do tego sposobem . . Proszę bez wulgaryzmów i oceniania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego kupujesz mu papierosy? On kanapek sobie nie zrobi ale papierochy musi mieć. Biedactwo umrze bez używki. Nic mu nie mówisz bo chcesz mieć spokój ale sama zostajesz bez kasy! Skoro on ma ciebie i dziecko w d...e to i ty go miej. Powiedz mu to co tu napisałaś a jak nie zrozumie to znaczy że buc i egoista który stawa swoja dupę wyżej niż ciebie i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie musi ale lubi palic .nie chodzi z petem w gębie co minutę ale nie miał wiem ze chciało mu się palić to kupiłam. Nic by się nie stało jakby z tych 30 wziął 15 albo nawet te 20 bo fajki mial to na samo jedzenie i picie Ale on nie zostawił mi NIC . Dziś tez nie zostawił mi nic. Wczoraj 30 dziś 50 to co on je ja jestem ciekawa ? A ja bez złotówki w domu ..napisałam mu ze czemu wziął a on ze nie było mnie j . Napisałam ze mi smutno i przykro i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a czemu mu nie napisałaś że dziś obiadu nie będzie bo nie masz ani grosza na zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie temu się dziwię ze on egoista nigdy nie był. Nie wiem czy zobaczył ze tata i jest i będzie kupował wszystkoo czy jak. Napisałam mu to się oburzyl teraz napisał mi "dobra oddam wszystko nie chce juz nic " jezcze pretensje do mnie ma . No ale nie może być tak przecież ze on codziennie do pracy po 50 zł a ja k***a nic . MiAlan za to pięć dych kupić płyn do prania i płukania . A teraz co mam znowu brać od taty .. który i tak nam dużo pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kanapek wieczorem np zrobić sobie nie może? Mi jak rano się do pracy nie chciało kanapek szykować to robilam późnym wieczorem zawijalam w folię czy papier i do lodówki i rano jak znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie dziecinne zachowanie nie chce już nic. To niech nic nie bierze w d***e go miej a nie się plaszczysz żeby miał dobrze. Mój jak się obrazi o głupotę to niech sobie siedzi obrazony w ogóle się tym nie przejmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciak strzelił focha bo on taki dobry a ty wredna bo powinnaś ciągnąć kasę od ojca. Żałosny typek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak tylko on chyba myśli ze musi być obiad skoro moj tata jest (na dodatek i nieszczęście kucharz :O) denerwuje mnie . Zawsze bł pomocny dbał o mnie teraz coraz mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to teraz ty strzel focha a nie tłumacz mu się ani nie wyjaśniaj niczego. Niech zobaczy jak to miło gdy druga osoba się z tobą nie liczy i ma w nosie twoje potrzeby. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy to nie jest tak do końca tez . On naprawdę dużo uczestniczy w wydatkach domowych . Tylko ma lekką rękę do pieniędzy i zazwyczaj juz okolo 15 nie ma wypłaty na same akcesoria dla swojego gekona wydał w tym mscu 500 zł gdzie wypłaty ma 3000zl . Sama sobie g****a narobilam. Bo od początku pokazywalam mu jaka to jestem niezależna nie chciałam wyjść na pazerna . Naprawdę jak ma kasę to by nieba przychylił nir oszczędza na jedzeniu na niczym . Ale własnie o takie sytuacje nas porózniaja. A jeszcze się obraził teraz . Narazie tez mam w d***e to ale pewnie za jakiś czas będę szukała w sobie winy. Niestety moja nieżyjąca toksyczna mama zaszczepila we mnie taki nawyk . Wszystko wymuszala FOCHEM I jak się obraziła to ja już czułam się winna i chciałam szybko załagodzić sytuacje wiec byłam posłuszna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym normalnie powiedziala bez awantur bo i nie ma o co, zeby na drugi raz nie bral calej kasy z domu bo nie masz nic ani na zakupy ani do szpitala dojechac wrazie porodu. Nie rozumiem szczerze mowiac o co on sie obrazil. Moze ze mu wydzielasz? No ale jak to wasza jedyna kasa to jak on moze rozpierdzielac wszystko sam na fajki i jedzenie na miescie... A jak dziecko bedzie to kupi fajki zamiast pieluch? Chyba krotko mieszka poza domem rodzinnym bo sie zachwuje jak chlopiec co dostal kieszonkowe a nie glowa rodziny... A tak btw, to Wy robiliscie remont mieszkania po dziadkach? I jak poszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500 zeta na akcesoria dl GEKONA? zwierzątko ważniejsze od ciężarnej żony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie to nie my. Dziękuję za odpowiedź . Ale wiem o który temat Ci chodzi bo go czytałam jakieś kilka miesięcy temu ? Ze dziewczyna robi remont tam były robaki chyba i się wstydzila? O ile to to Chyba. My mieszkamy w domu dużym nie po dziadkach tata czasem jedzie dorobić ale on ma swój świat i go tam nic nie interesuje :) On się urwał z rodzinnego gniazda bo to stary kawaler po 30. Nie chce mu wydzielać ale mi przykro po prostu. Bo dużo mi kupuje to fakt nie mogę powiedzieć nie oszczędza na mnie ale jest lekkomyslny kupił mi ostatnio prostownice za 300 zł prawie mając 700 na życie . Ale tak ja odczuwam ze on myśli chyba że skoro jestem w domu to mi pieniądze niepotrzebne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie żony tylko narzeczonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam ostatnio od cioci 250 zł tak o .. w prezencie :D to na siebie wydałam może 10 zł . 100 poszło na lekarza choć to miała być jego działka no ale ok przecież to dziecko to najważniejsze.. a reszta to domowe sprawy. Mimo że ciocia zaznaczyła ze to dla mnie na jakieś d**erele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie chce całe życie kitrac zaskórniakow .trzymam sobie na jakieś wydatki w portfelu a i tak zawsze muszę to wydać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×