Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przystojny facet to jaki? Nadal na niego czekacie?

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyny, jestem ciekawa jaki jest dla was idealny wygląd faceta? Nie chodzi mi o charakter. Czekacie na takiego czy macie już swoich wybranków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysoki (ponad 180), "pełna" sylwetka, czyli szeroka klata, duże ramiona; ładne usta, oczy, regularne rysy twarzy, krótkie włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno wysoki i umięśniony, może mieć brodę ;D Ach... dużo by mówić, ale lubię sobie popatrzeć na www.przystojnyfacet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysportowany !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysoki, wzrost jest bardzo ważny u faceta bo wtedy się przy takim czuje bezpiecznie. Sama mam 160 cm jestem bardzo niska a nie podobaja mi sie faceci ponizej 180. Chociaz teraz sie spotykam z facetem 178 i nie jest to jakis problem ale juz np 175 to niski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wysoki to norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam takich ideałów. Podobają mi się chłopięcy mężczyźni, ale tak naprawdę różne typu urody są ładne. Mój facet jest bardzo niski i ma nadwagę, ale ma śliczny umysł i uśmiech ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 178 cm wzrostu, widzę, że nie jestem nikogo ideałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jam mam 182 cm i nigdy nie miałem dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysoki, wzrost jest bardzo ważny u faceta bo wtedy się przy takim czuje bezpiecznie. Sama mam 160 cm jestem bardzo niska a nie podobaja mi sie faceci ponizej 180. Chociaz teraz sie spotykam z facetem 178 i nie jest to jakis problem ale juz np 175 to niski x Śmieszne, że jakiś karakan, który ledwo odrósł od ziemi, wymaga wysokiego. Przecież to śmieszne. Wysoki facet woli fajną, wysoką laskę-modelkę, z dłuuugimi nogami, a nie karakana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja 195,ale jestem chudy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie bo on wygląda jak on, a ja wyglądam jak ja. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to, że każda dziewczyna by chciała takiego faceta jak z tego linku, ale większość na takiego nie zasługuje. Jeśli dziewczyna jest serio brzydka, kilka kg za dużo a chce takiego faceta to jest trochę dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to że taki jej się marzy nie oznacza że w praktyce tego wymaga:P chociażby z tego powodu, że taką sylwetke ma może 1% facetów i to góra 1%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przystojny 1. taki, który cechuje się przyjemną powierzchownością i dobrą postawą, wywołuje przyjemne odczucia estetyczne; ładny, urodny, urodziwy, atrakcyjny, interesujący, ponętny; 2. przestarzałe, dziś książkowe: zgodny z konwenansem, dobrymi obyczajami, np. przystojne zachowanie; obyczajny, przyzwoity. xxx może mi ktoś po krótce opisać używając wyobraźni albo wiedzy jakim cudem to pojęcie tak diametralnie zmieniło znaczenie? ewentualnie jakim cudem przystosowano je do nowych standardów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście teraz coraz więcej facetów dba o sylwetkę i to od nastolatka. Według mnie jeśli facet tak wygląda powinien mieć naprawdę śliczną dziewczynę, która też ćwiczy, dba o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rozumiecie, że kiedy również istniały określenia na facetów wywołujących peesdociek. zatem jak to sie stało, że sie z przyzwoitego zrobił nieprzyzwoity? czy to aby przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra to ja wam wyjaśnie kiedy system stanowy (kastowy) pozornie odszedł w przeszłośc a miejsce zdemoralizowanych arytokratów zajeli jeszcze bardziej zdemoralizowane ccwaniaczki, protoplaści komunistycznych urzędasów od sprawiedliej redystrybucji, część majątku wpadła w łapy ich i im podobnych. w społeczeństwie zdominowanym przez chorowite, bezzębne, wychudzone, zagłodzone jednostki chadzające w smierdząych szmatach pojawili sie ludzie których za zaprowadzanie sprawiedliwości społecznej jepnął awans finansowy i społeczny. bylo ich stać na ciuchy, dbaanie o zdrwie i nie musieli 20 h jepać na kawałek chleba. dla hołoty byli to ludzie przystojni czy dostojni bo wygladali jak dobra arystokratyczna partia. tak to jakoś mniej wiecej wygldało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
de facto dostojeństwo arysokracjz której zdarli ciuchy było jedynie pozorne. za to przebiegunowanie pojęcia wręcz bezcenne dla hodowców buraczanej trzódki. nie rozumiecie o czym piszecie. to smutne. nie studiowałem histtorii ani językonzastwa a jest dla mnie jasnym że bycie porządnym przestao być odbierane społecznie jako skuteczna taktyka przedłużenia gatunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 170 a moj facet 177.. chodzę często na obcasach i się z nim rownam. Mógłby być wyzszy ale nie narzekam ;-) tym bardziej ze ma z urody wszystko to co mnie pociąga - czyli : niebieskie oczy, ciemne wlosy i od lat nosi zarost co uwielbiam u facetów. I co ważne dla mnie również - nie jest chudy jak szkapa :O dla mnie nie ma nic gorszego jak wychudzeni faceci. Gdybym miala wybór pomiedzy facetem przykladowo 180 cm i wazacego 70 kg a 180 i wazacego 100 kg wybiorę tego drugiego. I zeby nie bylo ze Lubie facetow z "brzuszkiem" bo sama jestem gruba - ja przy 170 ważę 62 kg i jestem "normalna" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ym zabiegiem całe pokolenia kobiet zostały oszukane potem oszukiwały same siebie. wpedzaly sie w związki, których żaloway one i ich potomstwo. taka siłe oddziaływania ma język. ztego badziewia rekrutuje sie wiekszość współczesej klasy średniej. (chociaz od rewolucji francuskiej a tym bardziej październikowej klas już nie ma) czyli klasy sa nadal tyle że troche bardziej piertolniete na umyśle co jest widoczne np na tym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie są poytywyskretynienia klas wyższych? łatwiej nimi maniuloac i obdzierać ich z kasy. ddobra bo widze że każdy ma na to wyjepane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co więcej potwierdza to lansowane przez naukowców od zachowan spoecznych wacych sie z nieznanych mi przyczyn psychologami ewolucyjnymi, teorie o tym, że ocena atrakcyjności fizycznej faceta opiera sie głównie na atrybutach świadczących o jego stanie posiadania i prestiżu. troche mnie to boli że maja racje bo to banda koooref utrzymywana z datków poęznych ludzi. ich potęga opiera sie na naszych słabościach. podsumowując kooorfami byłyście kooorfami jesteście i koorfami zdechniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i sorki ale piertolenie o tym że to dla bezpieczeństwa potomsta zapewnienia mu bytu itd jest po protu ściemą i wymówką. niktt nie będzie szanował dzieci kooorfy. bo to małe kooorfiszony szczególnie jeżeli wychowuje sie je w poszaowaniu do koooresrwa.żeby nie przynudzać to powiem tak. gdzie sie nie rozejrze wszędzie dookoła koooorfa na kooorfie. męskie kooory żeńskie kooorfy, polityczne kooorfy korporacyjne kooorfy. nie jesteście już ludxmi, jesteście wyhodowanym starannie gatunkiem koooref

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a swai to jeden wielki burdel. każdy może was kupić za grosze. nie macie skrupółów ani zachamowań moralnych a nawet jak macie to łatwo wam je wyperswadować. zreszta to kwestia zarządznia. trzeba by to dokładniej przeanalizować.. nawet jak piszecie cv to sie zachowujecie jak koorfy. gdzie pani sie uczyła co pani robiła gdzie pani pracowała dlaczego pani zrezygnowała. a c***j cie to kooorfa obchodzi cwelu jepany. niedługo będziecie na rozmowach kfalifikacyjnych robili lody i tańczyli na rurach. w końcu tylko to potraicie bo jesteście kooorfami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wasze rozmowy ograniczają sie do obgadywania porażek i osiągnieć innych koooref oraz zdobyania informacji na temat tego jak być efektywniejszą kooorfą. do związku interesują was tylko inne kooorfy bo w kuppie łatwiej. bedziecie sie piertolić na lewo i prawo w dół i w góre bez wzgledu na stan cywilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań być koorfą, gościu, a przestaniesz widzieć w innych koorfy, którą sam jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolny czas spędzacie głównie z innymi kooorfami poszukując okazji do relaksacyjnego skooorfienia sie z przyadkową męska kooorfa która dodatkowo stanowi dla was konkurencje na kooorefskim rynku pracy. i tak wyglada całe wasze kooorefskie życie łącznie ze śmiercią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co widze nie wynika z tego kim jestem tylko z tego że mam oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×