rodzice nalegają na ślub a ja nie mam pewnosci

Cześć, jestem 24 letnia młoda mama. Mój syn ma 8 miesięcy, z chłopakiem mieliśmy burzliwe początki ale kochamy się i mimo wszystko staramy być razem, wspierać i wspólnie żyć. Bylam wychowywana w tradycjonalnej wierzącej rodzinie gdzie celebruje sie święta niedziele i chodzi do kosciola nie na pokaz ale z wiary. Ja również jestem wierząca i stram sie chodzic do kosciola z wewnętrznej potrzeby nie na pokaz. Z chlopakiem zyjemy w zwiazku bez slubu i szczerze mowiac nie mam potrzeby, chęci zawierania zwiazku małżeńskiego . Moi rodzic nie potrafia tego zaakceptowac. jestem pod nieustanna presja z ich strony i czuje sie wrecz zmuszana do podjecia decyzji i slubie wbrew swojej woli. Nie mowie ze NIGDY nie chce wziac slubu ale nie teraz

Przecież nawet jezeli teraz zarezerwujecie sale i wszystko to ślub najwcześniej moze weźmiecie za 1,5 roku. Wszytsko teraz planuje sie z dużym wyprzedzeniem. Jezeli się kochacie powinniście chcieć ślubu. Jezeli go nie chcecie to nie jesteście siebie pewni. Mysle, że nie czujesz sie pewnie w związku z ojcem Twojego dziecka i boisz sie, że i tak to sie rozleci. Powinnaś umieć sie do tego przyznać. Jeżeli chciałabyś z nim tworzyć rodzinę, jeżeli byś go kochala i wiedziała, że możesz na niego liczyć to chciałabyś ślubu i byś sie z niego cieszyla. Jeżeli jednak jest u Was wszytsko ok zamówcie sale na za 1,5 roku czy za 2 lata, a jak sie rozleci do tego czasu to trudno. Stracicie tylko z 2 tysiące zaliczek a nie 50 tys na wesele.