we śnie spotykam Ciebie

Napis Arbeit macht frei ukradłem sam bo brakowało mi breloczka przy obroży.

A wszystko to kłamstwo i kolejny projekt Kafeterii. Dla takich naiwnych głupców jak wy. No a teraz zacytuję kogoś: "To koniec i bomba kto czytał ten trąba." I tak oto historia mojego życia stała się nic nie wartym papierem toaletowym. Składam wyrazy podziękowania i kłaniam się do nóżek wielmożnej szlachcie. Wracam do zagrody. Tam moje miejsce.

No patrz, nawet się uśmiałam.Serio do łez.Przynajmiej poczucie humoru masz.

Ale niestety nie na swój temat.

Krzyczy zza rogu zmierzając do swojej zagrody: Ty za to jesteś idealna! Prawdziwa Matka Teresa Kafee!

Inteligentny gosc z poczuciem humoru ale czasami obraża się jak priMadonna. Zdemaskowany robi się zlośliwy. Ps. Nie bierz do siebie tamtych zarzutów. One charakteryzowały twoj projekt.

Nie no oczywiście. Powinienem podziękować za to, że mi ktoś pluje w twarz. Okazać wdzięczność. Uśmiać się do łez i poprosić o jeszcze. Wszak kto wie, skoro Hindusi pija krowi mocz, to mi pomoże ślina na depresję. Coś niebywałego! Opatentuj to! Widzę, że lubisz karmić się taka dyskusją. Smakowało, czy jeszcze Ci mało? I take są kobiety.

Nie udawaj już takiego złośnika..Uśmiechnij się.

Mało, mało.Wariat po prostu. Oooo, takie są kobiety? No popatrz, a jacy są faceci?

Wole już swoją zagrodę..

Weź go nie denerwuj, bo bedzie gryzł, haha.

No coś Ty. On jest udomowiony.

Eee, to już jest nudne.

Serio, oswojony ten tygrys?Jak się wabi?Aaa jopek ;)

W domu pedant, wszytko poukładane równiótko , nawet kapcie po łóżkiem.

gość dziś A u Ciebie za to pewnie bałagan i nie potrafisz znaleźć słownika języka polskiego. Pani "równiótko"

I nocnik też pod łóżkiem zawsze pusty.Fiu fiu!Chłop na schwał ;)

Ty to wszystko o mnie wiesz, naprawdę. Taka jesteś mądra? Udław się tym! Więcej tu nie zajrzę i nie będę prowadził rozmowy na tym poziomie.

No trudno, pa pa.Miszczu konwersacji. Znudziłam się.

Jakbys sie znudzila to bys tu nie byla i nie ciagnela konwersacji ;) Zreszta to on zakonczyl rozmowe nie ty ;)

A Ty kto, obrońco? Nudzi mi się, to zaglądam.A on już kilka razy groził odejściem i rozwodem i rękoczynami ;) A wraca chłopiec :)

Czytelniczka :D

Nie lubię jak taki jesteś wredny.

No tak, bo facet zawsze powinien być miły dla kobiety, która pomiata nim mimo iż sama jest szmatą. Zapamiętaj sobie ten fakt autorze. Bądź zawsze miły, obsypuj je komplementami, wyręczaj w obowiązkach, sprawiaj by czuły się wyjątkowe, a w zamian drogi kolego otrzymasz odrobinę inteligentnych i wyrafinowanych uwag pod swoim adresem, które nie zawsze będą zgodne z prawdą, ale to nic. Musisz wziąć pod uwagę ten drobny fakt, że to Ty zawsze byłeś, jesteś i będziesz tym złym. Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Tylko pamiętaj! Nie waż się w jakiejkolwiek dziedzinie życia nawalić, bo będzie to Ci wypominane w nieskończoność. Zapamiętasz? -Tak! Dziękuję... To dobrze. -Ile płacę doktorze. 100zł -Za 5 minut? Takie są stawki. -Rozumiem. Kiedy następna wizyta? W następnym miesiącu. -O czym porozmawiamy i ile czasu nam to zajmie? Pogadamy sobie o podstawowej funkcji mężczyzny w związku. -Może Pan doktor precyzyjniej? Mężczyzna jako długoterminowa polisa ubezpieczeniowa. Czyli chłopiec na posyłki. -A długo nam zajmie ten wykład? Oj, z pół godziny. -Stawka taka jak dziś? Oczywiście. -To wypada mi podziękować i iść już do domu. Jak najbardziej. -Zatem dziękuję. Do widzenia. A! I proszę pamiętać, aby wychodził Pan na spacery i codziennie rano spoglądał na siebie w lustro powtarzając: jesteś tego wart. -Panie Doktorze, ale czego jestem wart? No tego o czym rozmawialiśmy miesiąc temu. Nie pamięta Pan? -Nie... Jest pan wart każdej mojej minuty.

A tak na marginesie to co za różnica jaki ja jestem. Miły czy wredny, smutny czy szczęśliwy. To pierwsze biorąc pod uwagę perspektywę następnych lat nie ma dla nikogo większego znaczenia. To drugie interesuje tylko moja rodzinę i w to czasami powątpiewam. W pewnych okolicznościach niektóre rzeczy zmieniają swój status. Zmienia się system wartości i postrzegania. Wszystko to jest efektem naszych doświadczeń. Moje było dość intensywne. Zważywszy na stan emocjonalny, psychiczny i światopoglądowy i tak nie zachowałem się źle, a mogłem. :P Ja tu nie szukam oklasków, ale nie dam też sobą pomiatać byle komu. Dobranoc

Jak można porządną kobietę wyzywać od szmat??to chore!!

gośćsylwia dziś A kobiety nie wyzywają mężczyzn od najgorszych? To już nie jest chore, prawda? To jest logiczne. Ponadto to była tylko taka żartobliwa dyskusja kogoś kto cierpi na schizofrenie i nie dotyczyła bezpośrednio konkretnych osób. Pomijam fakt, że uznałaś nieznajomą Tobie kompletnie osobę, która w wyniku przeprowadzonej przez siebie prowokacji mającej na celu wyprowadzenie z równowagi swojej ofiary, czyli mnie za porządną. A mnie, pokrzywdzonego oczerniasz i posądzasz o chore zachowania. To wyjątkowo stronnicza i krzywdząca opinia, która moim zdaniem opiera się na wątpliwej jakości, niewiarygodnych poszlakach wypaczających rzeczywistość. No to teraz mogę iść spać. :)

Jesli wyzywają to widocznie mają ku temu powody.Nie wiem o czym piszesz ..mozesz jasniej?

No tak zapomniałem, że kobiety są racjonalne i zawsze maja powody. To my jesteśmy irracjonalni i kierujemy się własnym widzi mi się. Naprawdę już mam dość tego miejsca i logiki niektórych osób. Chyba faktycznie przestane się udzielać.

Dla niektórych bycie miłym dla kogoś to przejście gołymi stopami przez rozżalone węgle. Rozmawiałam tu wczoraj z tobą na tym temacie jopek, tak jak i inne osoby, a ty mnie wyzwałeś ot tak mimo że ja tego nie robiłam. Jesteś zwykłym bucem. Wcale się nie dziwię że jesteś sam i długo jeszcze będziesz z taką postawą wobec innych.