Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jopek

we śnie spotykam Ciebie

Polecane posty

Gość jopek
a tak na marginesie.. ostatnio (czyli od około 2 lat), znalazłem sobie pasję i mam zamiar to kontynuować zrobiłem już bardzo dużo w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uf, to faktycznie trudny z Ciebie człowiek. We wszystkim jesteś na nie, może spróbuj inaczej, nie odrzucaj rad, jeśli dobrze Ci radzą.Dobrze, że masz pasję, zawsze to jakiś początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
Z dobrymi radami jest jak z garderobą. Każdy jest inny, indywidualny. Nie zawsze dobra rada jest uniwersalna i dopasowana pod danego człowieka. Owszem są rady uniwersalne i wydawało by się, że ponad czasowe. Nie mniej jednak często do pewnych rad musza zaistnieć odpowiednie okoliczności, uwarunkowania. To zawiły temat, a depresja wszystko komplikuje. Nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy jak bardzo do momentu gdy obejrzałem sobie filmik na YouTube, na kanale Mała Planeta o nazwie: Czego nie mówić osobie w depresji? (+ przykłady jak pomagać) #2 Uświadomiłem sobie ile w tym prawdy i jak trudno dotrzeć do kogoś takiego jak ja. Człowiek musi do pewnych rad dorosnąć. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie tu jest sedno sprawy - depresja.Musisz ją leczyć, sama to przechodziłam, przerywałam leczenie.Ale pomogły leki, terapia.Pisałeś, że się leczyłeś, może warto do tego wrócić?Tak wiem, leki to zło, ale czasem nie ma wyjścia.A może jest?Ja takiego nie znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można siebie nie kochać i samemu sobie nie chciec pomóc. ..jak boli cie ząb idziesz do dentysty. To jak masz depresję powinieś udać się do specjalisty Chyba że tylko lubisz użalać się nad sobą. Taki mazgaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
Ludzie biorą leki całe życie. Zmieniają je, zwiększając dawki, a gdy przestają okazuje się, że po kilku tygodniach, może miesiącach do nich wracają. Ja tak nie chcę. Ten filmik o którym wspominałem jest genialny w swej formie i prostym, ale treściwym przekazie. Polecam go wszystkim. Przyznam się, że pasja o której wspominałem to motocykl. Swego czasu marzyłem o tym ale jak to bywa rozsądek był górą nad marzeniami, a racjonalizm wszystko dusił w zarodku. Gdy kolejny weekend, kolejnego miesiąca, któregoś z kolei roku spędzałem przed monitorem komputera postanowiłem uwolnić marzenie z przeszłości. Cóż miałem do stracenia? Jedynie czas i pieniądze. Prawo umożliwiło mi zakup motocykla o pojemności 125 ccm. Jazda, wolność, pozdrawianie się na drodze motocyklistów, spotkania na rozpoczęciu i zakończeniu sezonu, zloty. Możliwość nieuzasadnionej i bezcelowej jazdy tylko dla samej przyjemności, a w szczególności wyjście z domu, szansa na kontakt z innymi ludźmi i nawiązywanie znajomości.... a także drzemiąca w tym wszystkim ułańska fantazja, to coś co mnie choć przez chwilę odciąga od problemów dnia codziennego. Zrobiłem ponad 7 tys. kilometrów i stwierdziłem, że pora na kolejny krok. Prawo jazdy kategorii A zdałem za pierwszym razem. Aktualnie szukam pierwszego poważnego motocykla w swoim życiu. Oczywiście jestem wybredny i mam spore oczekiwania, ale to cały ja... jak już decyduje się na coś to chce być zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za leki bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
gość dziś Są osoby, które nie potrafią zrozumieć tego stanu rzeczy i jak widzę do takich się zaliczasz. Życzę Tobie abyś nigdy nie musiał/a zmagać się z takim problemem. Jeśli jednak to nastąpi, to może przynajmniej wówczas pojmiesz w nieco szerszym aspekcie rzeczywistość, która Ciebie otacza, a i może przy okazji rozwinie się w Tobie empatia. Tymczasem polecam filmik, o którym wspominałem wcześniej. Wydaje mi się, że nawet uważniejsza lektura moich słów rozwiała by szereg niepotrzebnych wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę Pana nie jest z Panem tak źle.Spotkania z ludźmi, motocykle.Pasja.Wolność.To już ze mną chyba gorzej.Rokujesz na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
gość dziś Kolejne pytanie pozbawione sensu. :o Proszę jak już chcecie włączyć się do dyskusji to przynajmniej przeczytajcie wcześniejsze wypowiedzi z uwaga i zrozumieniem. Nie biorę leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
gość dziś Generalnie niewiele tych spotkań było do tej pory, ale jak kupie motocykl z prawdziwego zdarzenia to może to się zmieni z uwagi na fakt, że będę nadążał za innymi. 125 ccm ma swoje ograniczenia no i trudno nadążyć za innymi. Nie wiem czy rokuję na przyszłość. Po prostu mam w końcu jakiś plan działania i go małymi kroczkami realizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż Jopek mogę Ci się wydawać pozbawiona empatii i niech tak zostanie..ale Ty uczekasz przed samym sobą. Ty po prostu nie chcesz sobie pomóc. TAKA prawda. Karzesz siebie za swoją słabość, za swoje błędy i nie kochasz siebie ani siebie nie akceptujesz. Jeśli nie rozprawisz się z przeszłością i nie dasz sobie sam szansy, to za 5 lat też tu będziesz pisał że jesteś nieszczęśliwy albo skończysz ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęło się od kobiety, zeszło na motocykle.Jak to na forum można się przekonać, że całkiem dobre to życie mamy. Wszystko kiedyś mija, emocje związane z tą kobietą też, tylko musisz chcieć.Potem będą następne, albo następna.Chyba, ze faktycznie zamkniesz się na znajomości, ale dlaczego to robić? Dość młody jesteś(tak myślę, około 30?) wszystko przed Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
Czy naprawdę sądzisz, że to takie proste? Ludzki umysł to nie jest komputer. Nie da się wgrać nowego oprogramowania i wymazać wspomnień. Trzeba znaleźć w swoim małym świecie jakiś plan i małymi kroczkami go realizować. To nie jest kwestia dnia, tygodni, miesięcy. Jeśli coś narasta latami, a muszę przyznać, że sprawa sięga mojego dzieciństwa, to nie da się tego błyskawicznie rozwiązać. Nie potrzebuje płacić komuś kto powie mi to o czym sam wiem tylko po to by nazwać to ratowaniem siebie. Motocykl i cała ta otoczka, klimat z tym związany, to jest własnie forma koła ratunkowego dla mnie. To chyba nie trudno pojąć. Jak wspomniałem polecam ten film. Obejrzenie go nic nie boli i nic nie kosztuje. Może to coś komuś da i te wasze proste rady ujrzycie moimi oczyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A idź Jopek zciemniasz na potęgę. Szukasz uwagi i zainteresowania. Narcystyczna osobowość pod maską wrazliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
gość dziś No widzisz. Ale z kobietami to jak z motocyklami. Niektóre są szybkie i niszczą całe nasze życie. Inne dostojne, eleganckie, klasyczne, wyrafinowane, ale nie dla każdego. Można by doszukiwać się szeregu analogii i o dziwo wyjątkowo trafnych. Generalnie to co pisałem wcześniej nadal obowiązuje i tkwi we mnie. Motocykl to forma ucieczki od tego, ale nie zlikwiduje tak do końca mojego nastawienia do życia. Może co najwyżej od czasu do czasu pozwolić mi uciec od tego, ale o tym już pisałem i nie chce się powtarzać. Jest wiele rzeczy, które mnie ograniczają i które trudne były by do zaakceptowania przez drugą stronę, a i ja jako osoba depresyjna jestem tak troszeczkę osobowością patologiczną. Taki trujący bluszcz jak to się mawia. Pewne rzeczy po prostu nie mają sensu. Zwłaszcza na tym etapie życia i w tym stanie... a latka lecą. Aktualnie moi rówieśnicy mają żony, dzieci, pobudowane domy, kredyty... 30+ Ja jak wspomniałem nie nadaje się do tego. Dla mnie to było by zbyt duże obciążenie psychiczne. Chciałbym zaspokoić potrzeby i oczekiwania wszystkich i zatracił bym się w tym zapominając o sobie, wręcz obwiniając się za to, że np. nie potrafię zapewnić rodzinie odpowiednich warunków, albo uchronić dzieci przed krzywdą ze strony innych osób. Ponadto obawiam się, że to niezdrowe uczucie jakim obdarzyłem moją znajomą mogło by być taką belką w oku, lub co gorsza mogło by znów namieszać w moim życiu. Jestem emocjonalnie rozchwiany. Wolał bym to zdławić w zarodku i więcej tego nie przechodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, zwrozumiały z Ciebie ktoś.No tak Twoje problemy to nie Nasz poziom, ach te Nasze proste rady, na cóż Ci one.To wszystko jest takie metafizyczne. Ach i och.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
gość dziś Tak! No to patrz! To mój ostatni wpis. Mam nadzieję, że będziesz usatysfakcjonowany/a. Podziękujcie koledze lub koleżance. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda w oczy kole, Panie jopku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
Ps. Owszem... sporo tu prostych osób z prostymi radami. Poczułeś/aś się dotknięty/a to Twój problem. Nie moja wina, że oczekuje od ludzi czegoś więcej niż tendencyjnych rad w stylu weź się w garść. Prosiłem obejrzyjcie filmik może zrozumiecie, ale nie... lepiej kogoś obsmarować. Typowa tutejsza patologia. Wykpić kogoś by poprawić swoje samopoczucie. Musiałem to napisać. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wrażliwość, to już przewrażliwienie na własnym punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetnie opanowana technika manipulacji jopek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
gość dziś No co za gnojek! Prawda!? Chyba Twoja! Trolu Ale taki był Twój cel - zdenerwować mnie. Gratuluje, możesz być z siebie dumny/a. Definitywny koniec wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale powiem Wam, że niezły z niego numer.Prawie się nabrałam i chciałam nieść pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
Nieść pomoc? Swoim jadem? Dobre żarty! Niby jak chcesz pomagać ludziom na czacie? Nie kpij sobie z innych. Ja pomocy nie oczekiwałem od nikogo zwłaszcza od takich jak Ty. Coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
No dawaj! Jakie masz kolejne standardowe aluzje, uwagi, zarzuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradzę Wam tajemnice jopek i jeden z gosci tu piszacych, ten z besztajacych to ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jopek
Hahahaha..... Tak, jestem synem Hitlera, a moja matka była Helga z gestapo. A wychowywała mnie sfora wilków w lesie pod Oświęcimiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×