Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prośba o radę bunt 11 latka co robic

Polecane posty

Gość gość

Mam kłopot. Mój jedenastoletni syn wszedł w faze buntu i powiedział ze nie będzie chodził do szkoł. Uznałam ok, zaraz ferie niech zostanie w domu. Ale nawet jak jest w domu to potrafi ze złości na mnie zniszczyć coś - wczoraj uderzył laptopem i matryca pękła - obiad potrafi zrzucic na obiad jeżeli mu nie smakuje, nie pozwolił mojej koleżance wejść do mieszkania jak dom nie przychodziła i musiała czekac za drzwiami aż ja do niej wyjde a potem zamknal mieszkanie i nie wpuszczal mnie przez paredziesiąt minut. Staram sie z nim rozmawiac ale on wtedy krzyczy na mnie i wpada w histerie. Mąż mówi ze musimy rozmawiac i komunikować ię razem. Kiedy to prrzejdzie>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedawno ci stukl telewizor. Wp*****l mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to prowo, bo na tym forum jest coraz więcej ludzi piszacych bzdury. To nie przejdzie nigdy, bo twój syn nie ma żadnego buntu 11-latka tylko jest małym, chamskim, niewychowanym gnojkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co powinnam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwoliłaś mu nie chodzić do szkoły? pewnie to prowo kolejne ludzie, jeśli jednak macie takie problemy to po prostu zacznijcie wychowywać dziecko zamiast tylko je hodować. może nie jest jeszcze za późno, z mężem wspólny front trzymać, być konsekwentnym, a jak sobie nie radzicie, to są poradnie pedagogiczne. Dla siebie obejrzyj serial Ballada o Januszku, bo jeszcze chwila i też będizesz takiego Januszka miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jednej chwili z grzecznego dziecka wszedł w fazę buntu i zmienił się w takiego bachora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałam mu pozwolić zamiast widzieć jak nas atakuje za to ze musi chodzić a przeciez do ferii zostało już tylko trochę czasu. Nie wim co mam zrobić. Wychowujemy rozmową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wszelkie problemy najlepsze jest,zeby rodzice miali autentyczny, nie wymuszony autorytet i uczciwość wobec dziecka. Jesli wie, ze ich rady sa życzliwe i poparte konkretami, jesli sami postepuja tak, jak chcieliby,zeby ich dziecko postepowało, jesli ich sposób zycia jest godny nasladownia - to sie dogadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bunt 11-latka? Teraz wszelkie przejawy bezczelnego zachowania tłumaczone są buntem. Bunt 2-latka, 3-latka a teraz 11-latka ;-) W życiu dziecka jest wiele okresów krytycznych, ale bunt to nie żaden etap, to zachowanie które może pojawić się w każdym wieku. Faktycznie często nastolatki stają się inne, nerwowe, humorzaste, ale na ile pozwolimy sobie na bunt to już nasza sprawa. Ja jestem matką zbuntowanej nastolatki, nie pozwalam jej na zbyt dużo. Fakt, że bywa przykra, ma zmienne nastroje, potrafi opryskliwie się odezwać albo być na "nie", ale bez większych problemów można się z nią porozumieć. Mojej zaczęło się pod koniec 6 klasy, rozwinęło się w gimnazjum. Nie obchodzę się z nią jak z jajkiem, wymagam ile uważam i mam w nosie jej nastroje o ile nie wynikają z faktycznego problemu. Mamy dobry kontakt, dużo rozmawiamy i wiem kiedy coś się dzieje a kiedy są to "muchy w nosie" na zasadzie "dajcie mi spokój, mam wszystkiego dość". Wtedy dajemy spokój, córka idzie do pokoju, słuchawki na uszy i śpiewa albo rysuje, czyta. Później wychodzi od siebie i jest znowu normalna ;-) Takie huśtawki są okropne też dla niej, sama mówi, że nie wie co ją tak rozwala, ale czasem ma ochotę kogoś walnąć, krzyknąć, wszystko ją wkurza. Bywa, że bierze psa i idzie się przejść albo bierze kąpiel albo właśnie idzie do siebie. Nie wyobrażam sobie jednak żeby krzyczała na mnie czy nie wpuściła mnie do domu ;-( masakra. Nie pozwalam też na pyskówki i fochy, jeżeli coś się nie podoba to może wyjść, nie jeść, nie pić itp. Na zakupach bywa śmiesznie, bo potrafi wziąć stosy do mierzenia a później z braku zdecydowania wyjść z niczym i jeszcze z fochem, że sama nie wie czego chce. Wtedy stwierdzam, że to z dobrobytu i proponuję zakupy innym razem. Nie szarpię się z nią, bo to bez sensu. Co mogę Ci doradzić do dyscyplina i konsekwencja. Nie pozwól żeby maluch wszedł Ci na głowę i ustawiał wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie ma czegos takiego jak bunt 11 latka ! Tez mam syna w marcu bedzie mial 12 lat i to jest jakis kosmos o czym tu piszesz.. Mysllisz , ze moj tez zawsze chce isc do szkoly ? Czasem ma lenia ( bo nie ma problemow w szkole, a nowa gra kusi ), ale nie ma o tym dyskusji. Jest krotka pilka i nie , nie @ bo ja tak kaze @, i syn akceptuje nasza decyzje. Zbierasz co zasialas.. Piszesz, ze wychowujesz rozmowa.. Chyba to byly monologi z twojej strony , bez konsekwencji.. Ja tez staram sie rozmawiac i sluchac jego argumentow, ale.. to ja mam ostatnie zdanie i to ja podejmuje decyzje. Moge dostosowac decyzje do jego argumentow, wziasc pod uwage to co mowi ( albo i nie ). ale to ja rzadze i kropka. Ma byc tak, jak rodzice postanowia lub wspolnie uzgodnimy. Syn moze uczestniczyc w tworzeniu planu, ale nie ma decydujacego glosu. I to dziala. Wie , ze moze sie wypowiedziec i go wysluchamy, ale MUSI ROBIC TO CO ZADECYDUJEMY. To jest rozmowa. Probowalabym porozmawiac z synem, dlaczego tak sie zachowuje, czy to mu sprawia frajde, go smieszy itp. A moze ma jakis problem w szkole, boi sie czegos.. Okreslilabym jasno, ze mi sie to nie podoba i nie bede tolerowac takich zachowan. I konsekwencje takiego zachowania. Ponad to poobserwowalabym syna, co robi, co oglada, z kim sie trzyma itp. takie zachowanie nie wzielo sie z nikad.. moze jest po prostu efektem waszego dotychhczasowego postepowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×