Drzemki 10 miesięcznego dziecka

Mam problem z drzemkami prawie 10miesiecznego synka. Kazda drzemka trwa pół godziny. I nie był by to zbyt wielki problem gdyby nie to ze tych drzemek czasem jest aż 4! W nocy spi 11-12 godzin bez pobudek ale dni są męczące... Czasem domaga się spania co dwie godziny. I nie umiem go przetrzymać ani wydłużyć mu drzemek. Jak wstanie o 8 to o 10 juz musi miec drzemkę. I potem czas czuwania wynosi 1,5-3 godziny. Wychodzą 3-4 drzemki. Wg mnie jest ich zbyt dużo tylko jak to zmienić? Może ktos potrafi mi pomóc?

Dziecko śpi tyle, ile potrzebuje, twoje ma tylko 10 miesięcy i 2 godziny snu w ciągu całego dnia to wcale nie jest dużo, weź się trochę doksztalc zamiast zmuszać dziecko do tego, żeby nie spało

Chyba sie nie zrozumiałyśmy. Wiem ze ogólnie spi mało w dzień i zawsze kładę go jak jest śpiący. Chodziło mi o to czy można by go nauczyć spać np dwa razy po godzinie a nie cztery razy po pół.

Wątpię, że To zmienisz, choc możesz próbować na siłę przetrzymać dziecko pół godziny dłużej, spróbuj tak kilka dni i zobaczysz czy będzie efekt, choc może być i odwrotnie- dziecko będzie zbyt zmęczona i będzie miało problem z zaśnięciem

Czasem gdy musze z nim gdzieś jechać to dłużej nie śpi, bo ma problem z zaśnięciem gdy nie jest w domu. I wtedy np nie śpi 4 godziny a potem mimo wszystko drzemka trwa pół godziny...

No to widzisz sama, To wie dziecko ma taki rytm i tyle, pozostaje się dostosować póki co

Moja ma 10 msc i śpi 9-11 i 14.30-15.30. Na noc idzie spać 19-6.30. Ale ja na sile przetrzymywalam, zabawialam i zagadywalam aż się unormowala.