Czy to możliwe ze to preejakulat?

Odbył się stosunek przerywany najprawdopodniej dni niepłodne (suchość w pochwie, tydzień przed czułam ze okres się zbliża) (03.12) kiedy partner strwierdzil ze już niedługo może się pojawić wytrysk postanowiliśmy zakończyć. Po chwili wyciekło coś przezroczystego. Partner nie czuł ze to wydzielił. A było tego dość niewiele. Okres pojawił się 06.12, następny 06.01 i kolejny 04.02 obfite, bolesne i naprawdopodobniej ze skrzepami. czy możliwe ze tamten płyn to preejakulat? Czy możliwa jest ciaza?

Nie wierze ze az tak glupia jestes

Na jakiej podstawie mnie wyzywasz?

Na podstawie twojego pustego łba!

Może byś się bardziej postarał/a co do twoich argumentów. Po prostu pytam a ty możesz chyba w normalny sposób odpowiedzieć na jakiej podstawie tak twierdzisz

W czasie bzykania kobieta otrzymuje stale płyn z pracia

tak to mógł być preejakulat. ale skoro miałaś okres to jaka ciąża??

Mam 18 lat i jeszcze nie planujemy dziecka, bardzo się to odbio to wszystko na naszym zdrowiu. Stres itd. Ale naczytałam się tego tyle ze wynalazłam ze w ciąży mogą wystąpić krwawienia nawet do 4 miesiąca, teraz boje się ze to krwawienia nie okresy. Któraś z was coś wie na ten temat? :/

ten płyn to preejakulat. szanse na zapłodnienie są znikome. jeśli chodzi o dni niepłodne...to powinnaś być ich pewna w 100%, ta wiedza jest bardzo przydatna. Swoje interpretacje możesz potwierdzić np mikroskopem owulacyjnym.

Okres w lutym trwał 5 dni, do dzisiaj (7dzien) plamienia. Czy możliwe ze to krwawienia z ciąży czy już nie powinnam się martwić niczym?:/

W tym wieku młoda mama ładnie wyglada z wózkiem

co to jest ten mikroskop owulacyjny?

to tester wyznaczający dni płodne i niepłodne na podstawie śliny. Wejdź sobie na testerafrodyta.pl i poczytaj. Tam znajdziesz wszystkie informacje.