Czy denerwuje Was przeszłość seksualna mężów??

Bo mnie drażni, że miał kobiety przede mną jak jest u Was?

Nie, bo nie pytałam i nie chce wiedzieć :-)

Mnie nie bo wiem,że mnie kocha i, że ze mną mu najlepiej a wczesniej to cóż raczej tak nie bylo. I pamiętaj jezeli facetowi dobrze z Toba i dobrze jest mu z Toba w łóżku (nie chodzi o wymyślne rzeczy) to nie szuka. Kiedy coś zaczyna brakować i nie iskrzy w łóżku wtedy zazwyczaj facet szuka.

Przeszłość to przeszłość , po co zaprzatac sobie tym głowę , ja tam nie myślę ze mąż miał kobiety przede mną , a z drugiej strony to dobrze , przynajmniej sie wyszalal za młodego

Nie bo przede mną miał może tylko ze dwie jakies laski z którymi był seks i te związki to były na krótko. Ja też miałam podobnie w seksie dwóch ale to było gorsze bo to nawet nie były związki, chociaż starałam się je stworzyć ale była to pomyłka i głupota młodości, a to że mój miał seks z kimś wcześniej to chyba nawet lepiej. Nie miałabym chyba ochoty rozprawiczać mojego męża.

Nie, nie denerwuje mnie. Kiedy go poznałam był dojrzałym facetem, więc to normalne, że ma przeszłość. Gdyby jej nie miał, to nie czarujmy się, nie zainteresowałabym się kimś takim.

Nie. A niby dlaczego ma mnie to denerwować? Ty nie masz żadnej przeszłości? Ludzie to co było to było i tyle.

No ja nie mam przeszlosci, bo byl pierwszym. Niby to akceptuje, ale jestem zla jak o tym pomysle. Nie chodzi o to, ze by mnie zdradzil , bo jest wierny, seks jest ok.

Ja nie pisze o sexie. Alenw życiu z nikim innymnsie nie całowałaś? Nie przytulałas? Jak dla mnie takie podejście jest chore. Być złym za coś co wydarzyło się zanim zaczęliśmy być razem.

Wolała byś żeby nie miał innej przed Tobą ? To pewnie w końcu chciał by sprawdzić jak to jest tez z inną w łóżku , nie rozumiem o co jesteś zła , a ile masz lat ?

trzeba było szukać prawika, a nie normalnego faceta.Mnie przeszłosć męża nie denerwuje, rozmawiamy o przeszłości normalnie jak dorośłi ludzie, ja też orleanską nie byłam, więc w czym problem.

No wiec tak.. moj maz mial wiele kobiet choc nie pytalam ile bo nie chce wiedziec. Ale jak pomyślę ze posuwal inna czy inna mu obciagala to mnie to drażni wiec wole nie myśleć. Ja jednak sama nie jestem święta i miałam sporo facetów i tez wole o tym nie myśleć bo 90% żałuję i mnie drażni ze byłam taka rozwiazla

taaaaak, tłumaczcie sobie,że macie prawdziwych facetów ;) mój facet był moim pierwszym i ja jego pierwszą. Tak powinno być :)

A ja nie jest to co? To mam się fochac bo facet miał kogoś wcześniej?

Przeszlosc to przeszlosc. Czego tu sie czepiac?? Widac tamte zwizki nie byly "tym" jesli nie przetrwaly.

Tak, bo tylko zdrowe podejscie jest jak sie nie mysli o przeszlosci :/ Jesli on i ona mieli jakis partnerow przed to ok , oboje maja jakies doswiadczenie. A mnie denerwuje to, ze sie wyszalal ile chcial a teraz ustabilizowal ze mna. Znam wiele kobiet, ktorym rowniez przeszkadza przeszlosc i wcale sie nie dziwie. Ja o tym z moim M w ogole nie rozmawiam, bo mnie ten temat drazni i nie chce wiedziec z kim,gdzie,kiedy.

A mnie denerwuje to, ze sie wyszalal ile chcial a teraz ustabilizowal ze mna. x No to po co się z nim wiązałaś?

Nie, przecież się nie znaliśmy, więc nie wiem w czym problem? Byłam kiedyś z facetem dla którego byłam pierwsza, on był dla mnie pierwszym i jakoś to nie wystarczało, żeby utrzymać związek...

nie chce wiedziec z kim,gdzie,kiedy. x Ja też nie mam ocoty słuchac z kim kiedy i gdzie, ale to nie zmienia faktu, że nie denerwuje mnie fakt, ze miał przede mną jakieś kobiety.

Mam 26 lat a co to ma do rzeczy? Ja nie rozumiem kobiet, ktore mowia,ze przeszlosc seksualna meza nie przeszkadza, skoro same nikogo przed nim nie mialy. Uwazacie,ze to ok?? To ze mnie to drazni nie znaczy,ze sie fochuje czy robie awantury ,ale on wie ze mi sie to nie podoba. I to on na poczatku bardziej sie staral niz ja,do tych co pisza zebym prawika szukala, zaczelo mi to przeszkadzac jakis czas temu, nie na poczatku zwiazku.

Ja dla swojego byłam pierwsza mimo że miał juz 27 lat. Fajnie jest, wole prawiczka niż takiego co spał z kim popadnie. Nigdy bym się takim nie zainteresowała. A tak przynajmniej wiem że niczym mnie nie zarazi i szanuje kobiety. Bo przecież mógł iść do burdelu ale tego nie zrobił, dziur na jedną noc też mógł mieć. A czekał na mnie.

11.55 idac tym tokiem rozumowania to ja tez np.moglabym sprawdzic jak to jest z innym.

Ale co ma być ok albo nie ok? Miał facet życie przed tobą i tyle. A jak ci to bardzo przeszkadza to się z nim rozejdź. Proste.

Po co z nim jestem? no bo chce, wiele mi sie w nim podoba, a to ze mial laski przede mna juz srednio,wrecz wcale mi sie nie podoba.

Ale zdajesz sobie sprawę że jest to dziecinne? Denerwuje cię coś na co nie masz wpływu a facet i tak tego nie zmieni no chyba ze ma wehikuł czasu:-)

Powinno się znać przeszłość bo tu chodzi o zdrowie i choroby weneryczne. Z każdym swoim ex rozmawialam o tym i pytalam zanim w ogóle do czegoś doszło. Nie moglabym iść do łóżka z kimś kogo nie znam przeszłości seksualnej. Nie rozumiem takich kobiet, dobrze nie zna a do wyra idzie, a potem się dziwi że ma brodawczaka albo raka szyjki macicy... To są bardzo ważne sprawy. Brzydzilabym się kogoś kto np był u prostytutki, uprawiał anala albo miał dziury na jedna noc... Dlatego muszę wiedzieć. A nuż mnie syfem zarazi i co potem???? Ale na szczęście mój facet był prawiczkiem wiec nie mam tego problemu. Ale jakbym kiedyś miała jeszcze jakieś związki to przed pierwszym sexem obowiązkowo badania na choroby weneryczne, bo nie chce mieć potem kalafiora na tylku :O

Wg ciebie troska o własne zdrowie to dziecinnosc??? Jesteś pieprznieta. A potem się dziwić ze tyle przypadków raka szyjki macicy...

O prezerwtywach pewnie nie słyszałaś?

12:27 a jakby się okazało że facet miał tylko jedna kobietę, która miała tylkobjednego faceta przed nim, Ale ten facet był chory to co? Wywiad ok czy nie? Słyszałaś o prezerwtywach? Mnie nie interesowało czy mój mąż miał 1,2 czy 10 kobiet. Ale bardzo mnie interesowało jak podchodzi do kwestii zabezpieczenia. Pytanie o przeszłość to jedno a fakt, że denerwuje cie przeszłość to drugie i to drugie jest dziecinne.

Czy wy umiecie czytać ze zrozumieniem? Piszecie o oczywistościach a pytanie dot czy ta oczywistość was uwiera. Moj maz miał przede mna pełno dziewczyn, ostrzegano mnie przed nim ale wiecie jak to jest. Po ślubie ta wiedza mnie drażniła, jak mijaliśmy jakaś pannę która na jego widok piekła buraka , uśmiechała sie lub mówili sobie cześć to po prostu czułam sie zazdrosna mimo ze to ja niby byłam ta ostatnia. Po latach mam to w d***e .