Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są jeszcze NORMALNE dziecięce pokoje czy już tylko te snoby skandynawskie?

Polecane posty

Gość gość

Gdzie nie pójdę do znajomych i rodziny tam u dzieci białe mebelki, pastelowe ramki, lampki kulki , jakieś pompony, proporczyki pouwieszane. Tapety w gwiazdki albo naklejki jakieś też gwiazdki, chmurki. Do tego skandynawskie poduszki, zasłonki, kosze, skrzynki i worki na zabawki oczywiście wszystko stylowe, a kolory głównie bialy i dodatki miętowe, szare i pudrowy róż :/ No i zabawek tyle co kot naplakał, bo wszyscy rotację robią :( Ja wiem ze to jest wszystko stylowe ale po co robić taką pokazówę? Gdzie w tym wszystkim jest dziecko? Dzieci muszą mieć kolory i zabawki, a nie stylówki jak z żurnala. Moja siostra to już calkiem powariowała ostatnio przyniosla jakies przedwojenne lóżko od tescioej ze strychu, szafkę nocną i szafę na ciuchy i teraz ze szwagrem malują to jakąś też drogą modną farbą na miętowo i żółto, bo modnie i stylowo i w ogóle już ramki domki kupili i jakieś plakaty modne z neta zamówili no i domek dla lalek koniecznie drewniany a ich córka ma 3 lata dopiero i generalnie bawi się czymkolwiek :o No masakra co ludziom odwala :o Niespelnione marzenia i ambicje? leczenie kompleksów czy o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i fajnie o kij ci chodzi? Jaki to jest normalny pokój niby? Taki ze starą meblościanką w drewnopodobnej okleinie i fototapetą z kubusiem puchatkiem, a reszta ścian na oczoebny zielony wypaćkana i w oknie plastikowa firana z falbankami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat nie jest to tylko styl skandynawski. tak czy inaczej lepszy od jazgotu wielu przypadkowych kolorow i zabawek. Wzorki na tapecie, dywanie, poscieli od sasa do lasa, dziecko nerwicy dostaje i rodzice z nim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko potrzebuje tylko tyle zabawek iloma sie bawi i nie umrze bez tony plastikowego goooowna Żal ci doope ściska i sama byś chciała mieć taki pokój dla dziecka. Mój syn ma łóżko domek, na nim girlandę z gwiazd. Ma też w pokoju dwie szare szafy w kształcie kamienic nawet z oknami i drzwiami :) modne dwie pufy, tipi w gwiazdki, dużo poduszek, same ekologiczne skandynawskie zabawki w skrzyniach na kółeczkach, bardzo drogą skandynawską tapetę w chmurki oraz jeździk i dystrybutor paliwa z Baghera i nic ci do tego żałosna biedusko. Nie słyszałam żeby był nieszczęśliwy albo płakał po nocach, bo nie mieszka w PRLowskiej graciarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolor mają robić zabawki, a nie ściany i meble autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo jak jest dziewczynka to wedle autorki musi mieć koniecznie różowe ściany do tego wykładzinę z hello Kitti i meble z jakimś motywem przewodnim (najlepiej wróżek) i tone zabawek taką, że nie można przejść. Wtedy ma się pewność że dziecko jest szczęśliwe i w tę stronę to nie jest odbierane jako fanaberia rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale głodne te dzieci są? brudne? zaniedbane? chore? NIE??? to wypiertalaj od cudzych domów debilko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ot taka zaściankowa mentalność autorki, jak ktoś wyznaje inną filozofie niż ja jest głupi leczy sobie kompleksy i spełnia niespełnione marzenia z dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie mi sie tak podoba. Moja corka ma taki bialy pokoik. Kolorowy dywan. I jedna kolorowa drewniana polke na ksiazki, reszta biala. Powaznie ja to wole niz rozowe wsciekle kolory jak wielu ludzi serwuje dziewczynka. Moja dziecko ma trzy lata kiedys zdecyduje jakie chce kolory. Na razie dobrze jej w takiej spokojnej bieli. No ale w sumie dlaczego cos krytykowac kazdy ma tak jak lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super te pokoje w linkach. Rewelacja. Ten niebiesko bialy jest super i te lampy rewelacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnetrze powinno bc TŁĘM do zabawek, ksiazeczek, ubranek, bo wiadomo,ze tego bedzie wiele. Przegiecie w kazda strone jest niezdrowe. Nie mozna wprowadzac zbyt wielu wzorow i kolorow, z drugiej stronym, jesli robi sie rygorystycznie jedna game kolorystyczną, zabawka w innym wzorze czy kolorze będzie zgrzytem, czlowiek robi sie niewolnikiem wnetrza ( nie tylko dla dzieci), boi sie polozyc ksiazke niedopasowana kolorem, czy , co gorsze, troche zuzytą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(TŁEM oczywiscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci mają normalne pokoje ;-) starsza już nastolatka, meble ma szare, dodatki amarant, biel, różne odcienie różu. Zabawek ma całe mnóstwo, upchanych gdzie się da. Mała ma pokój pomarańczowo-zielony ;-) meble sosnowe. Zabawek ma tyle, że przejście utrudnione i to czyni pokój nieuporządkowanym i megakolorowym mimo wielu sorterów, gdzie zabawki powinny przynajmniej w większej części być umieszczone... do tego ma zwisające z sufitu wielkie sortery na maskotki, takie rury i wózki dla lalek, dom barbie, inne domy dla mniejszych zabawek, tor dla aut... u mnie daleko do skandynawskiego ładu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym była dzieckiem wolałabym girlandy, huśtawki i wigwamy od oczojebnych ścian, pstrokatych dywanów i masy starych zabawek. Lepiej mieć parę miśków, zdalnie sterowany samochód/parę lalek niż całe półki rupieci i pokój w którym można tylko siedzieć lub bawić się na podłodze/przy biurku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie sie nie podobaja te pokoje w linkach :) Zimne, wystawowe, zgrzebne i surowe. Zadnego charakteru, rysu co za dziecko w nim mieszka..wszystko z katalogu ,nic osobistego.. Moj syn juz wiekszy ma pokoj od zawsze w 3 kolorach-zoltym, niebieskim i czerwonym. Czerwony jest jedynie akcentem, bo pobudza. Ma swoje plakaty na scianach, ulubionej druzyny pilkarskiej czy Maincrafta, medale z zawodow, zdjecia .. To co okresla kim jest, to co go interesuje.. Polka z ksiazkami tworzy kolorowa sciane i nie interesuje mnie, ze zaburza jakies proporcje i zgodnosc kolorystyczna :D Ksiazek nigdy za malo ! Roznokolorowe sa tez samochody czy rozne postacie pobudowane z Lego Technik , stojace na polce.. Ma cala polke, taka kolekcjonerska, z multikolorowymi zbieranymi w dziecinstwie samochodzikami z filmu Autka :) No, nie pasuje to do tonacji kolorystycznej :P Pokoj jest kolorowy , cieply, swojski i jest jego miejscem, azylem.. Nie wyczesana,surowa, minimalistyczna przestrzenia z katalogu.. I wcale , ale to wcale mnie nie interesuje , ze nie jest modny :D To moj dom i robie tak, jak mi pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolorowe ściany ma większość Polaków więc nie ma w tym indywidualizmu. To samo z tonami zabawek łapiących kurz na półkach :P Zabawki mogą być kolorowe bo to tylko zabawki. Nie rozumiem dlaczego wszystkie mają leżeć na widoku? Wnętrza z linków są urozmaicone i przestronne. W tego typu pokojach można bawić się i odpoczywać. Patrząc na pomarańczowe ściany można dostać koorficy. Zapytajcie swoich dzieci co myślą o ścianach po których można rysować, lampach balonikach, wigwamach, huśtawkach i girlandach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i czym ty się chwalisz? przejście utrudnione, bo plastikowy szajs zalega w pokoju dziecka i jeszcze się cieszysz widać, taka moda na syf i bezguscie w wielu polskich domach panuje. Ja tam wolę dzieci od małego uczyć jakiegoś wyczucia, umiaru i poczucia estetyki. dziecko tonie jest mały niekumaty debil ktorego można bezkarnie zapchac syfem z plastiku i sieczką kolorków tylko człowiek. no przynajmniej moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:38 te dzieci mają pokoje jak zbieracze ( miłośnicy rupieci ). Czy to jest powód do radości? Komuna już się skończyła. Nie musicie zbierać zabawek. Większość z tego co masz w tych rurach rodem z klatki dla chomika to śmieci. Po co zabierać dziecku miejsce i trzymać je w magazynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłośniczki oczopląsu i chorobliwego gromadzenia rupieci nie dadzą się przekonać :D Kit, że dziecko nawet nie wie co ma w tych pudłach i sorterach ale jest na bogato, jest szczęśliwie :D i jeszcze sie oszukują same, ze to "AZYL" dzieci hahaha taki azyl że przejśc nie możesz i oczy zeza dostają od mixu koloru na ścianach i meblach. Przecież nie da się żyć w takim magazynie :o Dorosly cholery by dostał a co dopiero dzieciak :o No ale jak dziecko nie zna innego stylu to tak się kisi we "wspaniałym kolorowym dzieciństwie" tylko, że kto nie przyjdzie do mojego syna to oczy otwiera i piszczy, że chce taki pokój i sś to dzieci 3-4 letnie wiec nie mówią tego z grzeczności, nieraz to nam się drzwi nie zamykają w domu :) a pokój właśnie biały, namiot indiański szary na środku pokoju, nalepki z czarno-białymi królikami na ścianach, drewniane pudła na kółkach które robią za auta kiedy trzeba ;) biała szafa pomalowana do pół tablicową farbą, biały regał - domek na książki i miśki, a do tego wielka lampa siedzący królik z Mr.Maria koło łóżka i girlandy proporczykowe pod sufitem :) obowiązkowo też poduszki w kształcie chmurek i gwiazdek no i biały dywan z czarną drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Farby kredowe są świetne;) Jasne, że taki pokój jest lepszy bo można się w nim bawić. Zaprosić kolegów do wigwamu, pomalować bezkarnie ściany itd. Lampy mr. Maria też mi się podobają. Króliczek jest słodki, ale to miś podbił moje serducho :P https://nordicstudio.pl/pl/p/Lampa-mis-Brown-XL,-Mr-Maria/316 Ludzie myślą, że dziecko musi mieć ściany pomalowane 3 różnymi kolorami, dywanik z narysowanymi ulicami i wielkie tuby na zabawki. Kolory mają znaczenie i wpychanie malucha do pomarańczowo-zielono-czerwonego pokoju nie jest rozsądne. Jak wyciszyć się w takim bałaganie? Białe, szare i pastelowe kolory idealnie pasują do pokoju dziecka. Mocne kolory powinny mieć tylko detale np. skarbonki, poduszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×