Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pozwolilybyscie na coś takiego mężowi?

Polecane posty

Gość gość

Żeby poleciał ze swoją siostra na zagraniczne wakacje? Mamy dwoje małych dzieci, w tym jedno naprawdę małe. Siostra samotna, kasiasta i funduje wyjazd. Ja i dzieci nie lecimy, bo nam nie funduje i ja nie chce lecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i ja nie chce lecieć" hahaha skoro Ci nie funduje to co masz do chcenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmuje się dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie chcesz lecieć to siedź w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies ogrodnika, sama nie zje i nikomu nie da :D Jak mąż ma taką możliwość to niech sam zdecyduje. Może ma Ciebie dosyć i dzieci i marzy żeby odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mam do chcenia,ze mąż proponuje, że sdinansujemy wyjazd mój i dzieci i polecimy wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie chcesz bo co aspołeczna kobieto ? :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz byl ostatnio na wakacjach, jego matka mieszka w Hiszpanii, odpoczal, wrocil I teraz ja jade w marcu z kolezanka a maż teraz posiedzi z naszym 5 miesiecznym synkiem.zycie to kompromisy I dobre pomysly :-) oczywiście szczytem radosci byloby jakbysmy wszyscy pojechali.....ale jak to mowia " dobra matka to zrelaksowana matka" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy ....czasami bywa tak ze siostrzyczka chce rozwalić małzenstwo brata i robi takie akcje......wiem ze w malzenstwie ludzie nadal sa wolni ,ale trochę to dziwne.....pewno tez jestem aspołeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takimi małymi dziećmi wakacje to i tak nie wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym męża nie puściła.albo lecimy razem albo wcale.co to ma być "ze siostrzyczka funduje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To troche nietakt ze strony siostry męża ze tylko jemu cos takiego zaproponowała. Dziwne to troche. To tak jakby poczęstować cukierkowy tylko jedna osobę z towarzystwa. Ale moze to ja jestem staroświecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy na ile ten wyjazd. Jak na 3 dni to bym puściła ale jak na tydzień to absolutnie nie! A jak by mąż sie uparł to bym zakomunikowała że następny tydzień ja wyjeżdżam na tydzień a jego zostawiam z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niezły frajer z mężulka że się zgodził kiedy ty zostałaś olana. Pokazała ci gdzie twoje miejsce w szeregu i grzecznie czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostrzyczka widać zakompleksiona i złośliwa kobieta bez faceta to chce mieszać w życiu innych bo myśli, że jak ma kasę to jej wszystko wolno. To ewidentnie jest po to by ich skłonić ze sobą. Albo jada razem albo nikt ale ona wie, że tak małego dziecka nie da się zostawić. Możecie jechać w przyszłym roku ty i mąż a dzieci z dziadkami a nie mąż z siostra :D co to za wczasy z siostra :D nie rozsmieszajcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam super kontakt ze swoim bratem i z tego powodu ze mamy partnerow i dzieci to nie mozemy sobie pojechac razem jako rodzenstwo? Stuknijcie sie w leb zaborcze baby. Ja jezdze ze swoja rodzina w gory on ze swoja nad morze a potem ja sama z bratem i znajomymi na pare dni na mazury. Nikt nic nie ma przeciwko i kazdy jest zadowolony. Pamietajcie ze dla tej kobiety jej brat to najblizsza rodzina od urodzenia, jego zona i dzieci niekoniecznie. Nie musi finansowac ich bo nie ma takiego obowiazku. Choc 2 tyg to moim zdaniem za dlugo, 3-5 dni byloby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem, i będąc na jego miejscu nie zostawiłbym rodziny, mam podobną sytuacje, brat ma rodzinę, ja samotny, z jego żoną od samego początku "nie mam o czym rozmawiać", a w dodatku brat stał się obcy dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice twojego męża sa spokrewnieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna rodzina, pewnie się pukają nawzajem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy jesteście dziwne i chore, rodzeństwo ma się od zawsze a tu przychodzi taka napuszona zdzira i chce mieć faceta tylko dla siebie, najlepiej zero kontaktów z jego rodzina, tez jeżdżę z siostra i bratem co roku na żagle bo nasze 2 połówki nie lubia i nikt nie widzi w tym problemu i nie ma chorych skojarzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile agresji w wypowiedziach sióstr ktore maja b.dobre relacje z żonatym bratem-:) . Moim zdaniem dwa tygodnie to niedopuszczalne. Poza tym jak oni jadą ? Ona mu wykupuje oddzielny pokój . Nie uwierzę . Single płaca więcej bo pokoje sa dwuosobowe , nie ma tak ze jedna osoba płaci za jedynkę tak czy srak płaci za dwuosobowy pokuj. I teraz co ? Razem na plaże, na dyskotekę i wieczornego drinka ? Skoro maz chce zapłacić za ciebie i dzieci tzn ze wiedział ze nie bedziesz chciała lub ma wyrzuty bo widzi ze to jest nie ok. 2 tygodnie to niedopuszczalne dla żonatego tatusia. Nie zgadzaj sie bo otworzysz mu drogę do podwyższania poprzeczki. Kiedyś przyjdzie ci znosić samotne święta bo on z siostra wyskoczy w góry na sylwestra -:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autentycznie nie widze w tym nic zlego ze on jedzie. Umow sie z jakaz kolezanka i tez jedz i zostaw mu dzieci. Odpoczniesz sobie. My taz czesto z mezem robimy. Moze nie az na dwa tygodnie ale na tydzien. Ja mam serdeczne przyjaciolki i z nimi spedzam urlopy a moj maz ze swoja rodzina siostra i mama. Nawet w tym roku swieta mielismy osobno bo ja pojechalam do mojej rodziny a on byl z mama i siostra bo nie mogl sie wyrwac na Swieta. Wiesz to wszytsko zlezy od okolicznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usuwasz niewygodne komentarze ? - to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym pozwoliła. Już nie raz było tak że leciałam z kumpelami np do Turcji a on później z kumplami czy rodzina w góry lub na motocykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pozwoliłabym? Nie miałabym na co bo mój mąż by nigdy czegoś takiego nawet nie brał pod uwagę ,jak jedziemy to razem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×