Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do osob ktore planuje posilki udaje wam sie zaoszczedzic

Polecane posty

Gość gość
Pieczywo tostowe z wora- na pewno oszczędność, do tego może leżeć m-c i się nie starzeje, ale jak ktoś chce ten chemiczny syf pakować w siebie i dzieci w imię "oszczędności, to nie man pytań.. To samo te warzywa i owoce m-c w lodówce- co za smak.. Poza tym nie trzeba z zakupów przynosić chipsów, może akurat pani Zosia miała piękne pomidory malinowe i rukolę, to można kupić zamiast jeść kupione w markecie na pół niedojrzałe wrzucone do lodówki, gdzie lekko zgniły, ale nie dojrzały nadal i są bez smaku (chyba, żeliczyć lekką nutę pleśni). A może jeszcze kupić raz n m-c pi 30 kg grejpfrutów i pomarańczy na sok i też do lodowki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak podczytuje ten temat i smiac mi sie chce, ze najwiecej maja do powiedzenia i najwiecej krzycza te ktore nie maja zielonego pojecia o tym co pisza. Pozwolcie ze obale kilka mitow: - mieso i wedlina maja daty waznosci do ponad pol miesiaca; trzeba patrzec co sie bierze, a nie pierwsze z brzegu - owoce i warzywa wytrzymuja w lodowce ponad pol miesiaca, a nawet do miesiaca i ponad (trzeba sprawdzac co jakis czas i tyle) - swiezy nabial ma daty waznosci do ponad pol miesiaca, a sery plesniowe prawie bez limitu - rzeczy z data czesto nadal sa dobre po dacie (nawet jogurt, szynka lub jajka sa jeszcze ok 2 dni po) - mleko UHT moze stac w szafce jako rezerwa - jak konczy sie twarde pieczywo, mozna miec w zapasie miekkie nie psujace sie tak szybko (ktore tez jest przeciez w sprzedazy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta laska co pisala o dostawcach owocow i warzyw to jakas pomylona xD Pani! Nim uprawco-hodowca pojawi sie na gieldzie trzyma towar w chlodni. Myslisz ze te jablka w lutym to masz kuzwa z drzewa?! :D One byly latem zbierane/zrywane i leza kuzwa pol roku w chlodni! O importowanych bananach i cytrusach nie wspomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieczywo tostowe ma tyle chemii co i zwykle twarde. Nie zwracacie nawet uwagi bo wydaje wam sie ze skoro wyglada jalowo to pewnie naturalne. Chemia jest dzis wszedzie pakowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuję chleb żytni na zakwasie z pieca chlebowego od rolniczki, mam zresztą kilka źródeł bardzo dobrego pieczywa i na pewno nie ma tyle chemii co pieczywo z wora, tostowe czy jakiekolwiek inne. Mleko uht jest zarąbiście niezdrowe tak przy okazji. Generalnie każdy robi co lubi i jak mu wygodnie. Ja np teraz mieszkam na wsi i z konieczności zakupy robię o wiele rzadziej i sobie tego nie chwalę, o wiele lepiej mi było pod tym względem w mieście, gdy miałam pod nosem dobry warzywniak i kilka fajnych sklepów di bieżących zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.09 Nie wiem gdzie ty widzisz w sklepach mięsnych na szynkach lub mięsie daty ważności, albo na serach. Jedynie są na tych hermetycznie pakowanych...ja nie kupuje takiego czegoś, nie wiadomo czego i co nie wiadomo ile i gdzie leżało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny mit prezentuje osoba powyzej: daty waznosci miesa i sera :D Pani! Mieso pakowane i sery pakowane robia ci sami masarze i mleczarze!!!!!!!!!!!!!!!! xD Zakoduj to se raz na zawsze! Mieso od masarza trafia albo bezposrednio do obrotu (sklepiku miesnego pana Wladzia) albo do pakowni i stamtad dalej do obrotu. To jest jeden i ten sam towar lub "syf" wedlug niektporych. Ser to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko uht niezdrowe? :D Wiesz ty w ogole na czym polega proces uht? Idac tokiem twojego rozumowania pasteryzowane tez jest niezdrowe, a innego swiezego przeciez nie znajdziesz. ....Ach no tak, zapomnialam ze na kafe kazda ma krowe albo koze w domu i co dzien doi. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsumowujac: Zatrwazajaca wiekszosc z was jest meeeegaaaaaa bezmyslna i bez wyobarzni niestety. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, każda ma same źródła wszystkiego dobrego, tylko dziwne że większość kupuje chleby, mięsa i nabiał w Lidlu i Biedronce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.48 A podsumowując Ciebie jesteś mega bezmyślna i naiwna uważając że mięso kupione od rzeźnika a pakowane hermetycznie( nie wiadomo jak długo) to to samo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeźnia dostarcza towar do masarni i pakowni i sklepów. To jest jeden i ten sam towar. Zapytaj kogokolwiek kto w tym siedzi to cie oświeci. Nie łudź się że dostajesz coś nadzwyczajnego kupując bez folii. To wszystko w tych samych ubojni, tych samych kurników, obór i chlewni, karmione tym samym syfem, na tych samych antybiotykach i hormonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często jest to też towar z zamrażarnia sprzedawany jako "świeży"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.12 tak sobie tłumacz. Ja pójdę do rzeźnika i mu mówię chcę ten kawałek mięsa, proszę mi go zmielić i wiem co jem. A ty idziesz do sklepu, kupisz mielone w którym są wszystkie najgorsze ściepy. Ot taka różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam sobie poczytać i coś Wam powiem... Niezależnie od tego, czy kupujecie w markecie czy u rzeźnika, mielone czy w kawałku, z datą ważności czy bez... Nie służy to Waszym mózgownicom, bo to, jak się tu przepychacie, wyzywacie, obrażacie, wskazuje raczej na to, że nienajlepiej z waszymi łepetynkami :o 🖐️))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak hahaha zapomnialam ze kazda kafeterianka ma swojego rzeznika! :D No nie wytrzymam lmfao!!! xD I co ci babo po tym ze mu pokazesz co chcesz skoro to i tak z byle jakiego zwierzaka. Co za roznica czy kupisz go w rzezni czy w sklepie miesnym czy w folii. Zadna! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie tez brzydzi mięso pakowane hermetycznie. Jak dla was żadna różnica to jedzcie zmielone szczury. ja chociaż wiem, że jem mięso wieprzowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30-40% oszczednosci na zakupach wg listy i jadlospisow. Dla mnie to duzo, odkad wprowadzilam Ten system Zrobilam sobie 2 zeby prywatnie i kupilam bilety samolotowe na lipiec. No ale ja biedaczka jestem i pije wode z Keanu, jezdze komunikacja miejska do pracy i robie listy zakupow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakie zmielone? Przeciez nie musisz kupowac zmielonego. Sa normalne kawaly pakowane. Co za roznica ze masz folie czy nie. To bez folii lezalo i tak w jakiejs zbiorczej torbie albo plastikowej skrzynce. Nie dorabiaj filozofii tam gdzie jest zbedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:15 Pani! To Pani jestes POMYLONA Ja wiem jak wyglada uprawa SAŁATY, RZODKIEWKI, POMIDORÓW, KOPRU i wielu wielu innych rzeczy. Wiem tez ze żaden szanujący sie rolnik nie sprzedaje na giełdzie warzyw z innego dnia bo nikt mu tego nie kupi. Hurtownicy są bardzo wymagający wlasnie z tego względu ze troche sie to musi przebujać nim ktos to kupi a kto przy zdrowych zmysłach chce udu/pić pieniądze zeby na giełdzie wziąć byle co i nie sprzedać w detalu? Postukaj Ty sie po pustej potylicy. Wez tez zobacz ile warzyw i owocow było pochodzenia Pl w grudniu-mowa o sałacie, rzodkiewce etc. i wez pod uwagę ile to wytrzyma świeże-nikt z chłodni nie sprzedawał a z ogrzewanych folii/szklarni. Najpierw zajedz do takich rolników i zapytaj a pozniej pier/tol swoje pomylone frazesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:20 Pani! Hodowca (jesli juz) trzody sprzedaje mieso do masarni a masarnia dopiero je przerabia i sprzedaje do sklepów. Zakoduj sobie pewne terminy bo taka z Ciebie specjalistka ze az w dooopie łupie jak sie takie historie czyta :/ I ty tu o procesach technicznych prawisz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Technologicznych *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te! Pani! Pomidory, salata itp małe warzywa sa szklarniowe!!! A to co rosnie na drzewach, krzewach i jako zborze/wykopki NIE i nie praw mi tu moralow na ten temat. To co masz na drzewach, krzewach i w polu (np. kukurydze, kartofle, buraki i inne bulwiaste) zbiera sie sezonowo i przechowuje w chlodniach!!! Salata i inne niskopienne szklarniowki spokojnie dlugo zachowuja swiezosc w domowych lodowkach! Nie probowalas to sie nie madrzyj. I lodowka to nie zamrazarka, zeby cokolwiek tracilo w niej wlasciwosci odrzywcze! :D A komentarza nt masarni nie skomentuje nawet bo jakas niedorozwinieta jestes. Hodowca nie dostarcza towaru do masarni tylko do rzezni/ubojni, a masarnia zamawia towar u rzeznika. Nie praw o rzeczach o ktorych nie masz pojecia! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sałatę i trzymaj ją mc w domowej lodowce! Pozdro 600 jak 29 dnia mc ją położysz na kanapke :D Wytrzyma!!!! Na bank :/ Masarnia myślisz ze nie ma swojej rzeźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Salata maslowa wytrzymuje ponad poł miesiaca, a twarde gatunki jak lodowa, rzymska itp. wytrzymuja spokojnie ponad miesiac! Nie probowalas, nie wiesz to się nie madrzyj bo glupoty piszesz! Masarnia to jest osobny zaklad, a rzeznia to osobny. Na sile probujesz udowodnic ze czarne jest biale, a pojecia nie masz za grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....specjalistka od procesow technicznych sie znalazla xD i prawi i moralizuje, byle jej bylo na wierzchu ...ale wuj z tym ze glupoty pierniczy jak potluczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to jednak świnie, zjedzą wszystko. Miesiąc trzymią sałatę w lodówce...i wy ją na prawdę jecie? Taką owiędniętą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestes oweiednieta - cokolwiek to znaczy. A salata zeby zwiedla to musialaby lezec w cieple. Przez pierwsze 2 tyg od zakupu trzymana w lodowce jest ok, wiec przestan dziamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nawet i ponad (w zaleznosci od gatunku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wolałbym codziennie podejść do sklepu tak jsk robiłam kiedyś i kupować na bieżąco, ale niestety mieszkam i pracuję na zadupiu. Mam 20 km do jakiegoś sensownego sklepu. Masakra. Mi taki system nie odpowiada kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×