Czy w szkołach waszych dzieci też robi się paczuszki na urodziny

Hej dziewczyny moja córka od stycznia chodzi do zerówki jako pięciolatka i dziś pani mi mówi że wkrótce ma urodziny i czy wiem o tym że mamy robią paczuszki z tej okazji dla całej klasy. Pierwszy raz słyszę o tym i powiedzcie mi jakie te paczuszki się robi? Słodycze, owoce? Nie wiem co przygotować

Nie, pracuję już w trzeciej szkole, mam dziecko w przedszkolu i nigdy nikt nie robił paczuszek. Dziecko mające urodziny przynosi po jednym, dwa cukierki dla klasy i nauczyciela. Ale sądzę, że taki zwyczaj znasz jeszcze ze swoich szkolnych lat.

Że co?? :D W życiu o czymś takim nie słyszałam i w życiu czegoś takiego bym nie zrobiła, nawet jeśli są "takie zasady". Córki zawsze dostawały jakieś fajne cukierki do rozdania w przedszkolu/szkole. A jak ktoś miał problem z tym, że to cukierki... No to jego problem, nie mój ;)

Oprócz tego nie rozumiem, jak nauczycielka mogła mówić o takich rzeczach dziecku. Uważam to za niepoprawne. Wiedziała kiedyś żeby córka coś przyniosła? Przecież od początku roku na pewno jakieś dziecko miało już urodziny.

Moja córka jest w zerówce. Na urodziny przynosi cukierki i częstuje dzieci i panie. Od pań dostaje kolorowankę. Ale paczuszek się nie robi ;-)

nikt nie robi paczek i to dla całej klasy czy grupy. solenizant przynosi cukierki i tyle.

Serio dzisiaj pani mi mówi, że mamy tak robią

Mam troje dzieci, najstarsza do szkoły naszym zwyczajem w dniu urodzin częstowala wszystkich cukierkami. Najmłodsza ma 4 lata i widzę, że tak się zaczyna robić. Drobne paczuszki ( zapakowane 2-3 cukierki i jakaś pierdulka). Osobiście uważam, że matkom odwala. Nadgorliwe kwoki, które wszędzie robią pokazowki. Ja swojej dałam cukierki.

W holandii jest tak ze dziecko ktore ma urodziny przynosi prezenciki dla innych dzieci. O naszych polskich cukierkach tam nie slyszeli:). Wiec do nas tez pewnie zawitala moda z zagranicy:)