Co jej powiedzieć wyjazd do kochanki

Czy są tu Panowie którzy zdradzają swoje żony? Chciałbym spotkać się z jedną kobietą ale mieszka bardzo daleko mnie. Zejdzie mi od rana do późnego wieczora żeby wrócić. Potrzebuję dobrej wymówki że muszę jechać ale nie mam pomysłu co wymyśleć. Podpowiedzcie, bo mamy mało czasu. (wyjazd służbowy odpada)

Powiedz, że jedziesz na ryby.

Ryby odpadaja haha :D

Masz przesrane i nie wyrwiesz się.

Dałeś radę mieć kochankę, a nie potrafisz wymyślić wymówki ?

Smierdziel

Tchorzu śmiało powiedz żonie że jedziesz do kochanki. Ot bohater tfu

Łał chcesz jechać do kochanki daleko, to jesteś dinozaułrem. Wiekszość panów życzy sobie, żeby to kobieta tlukła się świat drogi:D

Zadam pytanie? Co kochanka ma lepszego? Twoja żona powinna cię kopnąć w rzope

Zaczyna się moralizowanie.

Chlop nie prosi o krytyke tylko porade. Jak chcecie bluzgac to zalozcie sobie osobny watek.

Jak chce porady to do seksuologa bo coś z nim nie halo/ jedź do kochanki kto cię trzyma? Zostaw żonę i heja w te pędy i zamocz ogiera- hahahaha

21.08 gość Andrzej

Co kilka dni ten sam temat slowo w slowo. Po co?

Z nudy

Mój mówi, że jedzie do kupla bo akurat gdzieś mu się auto rozwaliło zawsze to ponad 200km i on jako dobry kolega musia jechać.Zdradza mnie ale i tak zawsze wraca bo gdzie mu będzie lepiej

To porożem juz pewnie o sufit zahaczasz

Poprostu jedziesz.I tyle.

Jedź i nie wracaj.

Cały pić polega na tym żeby na kochankę wydać jak najmniej. Pomyśl ile wydasz na benzynę. Niech sama przyjedzie i opłaci hotel bo każda złotówka wydana na kochankę to jak wyrzucić w błoto. Inwestować można w żonę bo to zostaje. A tamto poroniona inwestycja.

To samo z kochanką. Po co inwestować kasę na jakiegoś ch/uja jak można inaczej.

Nie tak samo bo kochanki zawsze są robione w c***a.

Wiem , że mój mąż mnie zdradza ale co mam zrobić. Mamy skrajnie różne temperamenty, on potrzebuje dużo seksu wiec mu tego nie bronie. Kocham go a on mnie i wiem , że nigdy ode mnie nie odejdzie mimo że ma jakąś k***e na boku. Por**** sobie i wraca. Traktuję ja jako wycieraczkę a mężem jest moim i dbam o niego jak mogę. To, że mówi że musi jechać bo kumplowi popsuł się samochód a on myśli , że ja to łykam to trochę taki układ jedź zabaw się i wracaj jak najszybciej.

A żony nie są robione w c***a?

Zapomniałam dodać , że najważniejszą rzeczą dla mnie w tym układzie jest to abym miał jedną stałą wycieraczkę. Wiadomo choroby weneryczne i inne rzeczy Również podrywanie nowych kobiet. Po co ma flirtować z nowymi wolę aby była jedna i stała szmata. A żeby się dwoiła i troiła to i tak już nic nie zdziała bo obrączkę ja mu założyłam i jej nie zdejmuje.

jestes biedna bo twoj merzus obsypuje ja prezentami a tylko dostajesz kapcie na dzien kobiet

Jaka głupia baba. Zero szacunku do siebie. A z kochanką to sobie tak wmawiaj, że jest wycieraczką..zapewne twój mąż traktuje ją czulej od ciebie i dużo z siebie daje. Jeśli małżeństwo to dla ciebie obrączki to współczuję.

nie wierzę to jakaś masakra ,a żonaci lubią zdejmowac obrączkę jak się oddalają od domu ,wielu tak robi

Nie jestem biedna mój mąż dobrze zarabia bardzo dobrze ale co jak co dokładnie monitoruje jego wydatki. To chyba oczywiste , że mam wgląd do jego konta jak w każdym małżeństwie. Wspomniana wycieraczka raczej nie może liczy na nowego iphone czy case LV ani na perfumy Diora może ewentualnie na Być może z kiosku. Dba o mnie i dzieci a ja dbam o jego zdrowie wiec mu nie żałuje seksu.

kochanki często dostają najlepsze perfumy,a mężowie często mają tajne konta