Mieszkanie w jednym pokoju z palaczami

Mam 14 lat, mieszkam w dużej kawalerce z rodzicami i dziadkami- wszyscy siedzimy i śpimy w jednym pokoju. Problemem jest to, ze rodzice i dziadkowie palą dużo papierosów, a ja później strasznie w szkole śmierdzę, mimo tego, zę mam czyste ubrania i o siebie dbam. Jak mogę nakłonić rodzinę, by przy mnie nie palili? Rozmowy nie skutkują, ponieważ rodzina się śmieje, ze kiedyś pewnie też będę palić, a teraz wielce mi to przeszkadza. PORADŹCIE, CO ZROBIĆ, BO CZASEM AŻ SIĘ DUSZE TYM DYMEM, CIĘŻKO MI NAWET LEKCJE ODRABIAĆ W TAKICH WARUNKACH.

Współczuje ciężka sprawa, bo ty sama a oni maja taką przewage liczebna sprubój znaleźć sojusznika w sprawie , może mama ?

Kwalerka z rodzicami i dziadkami? Ja nie jestem bogata ale kuzwa nie wyobrazam sobie sprowadzac dziecka na swiat w takich warunkach. sorry :O

mAMA TEŻ PALI- JAK SMOK, W DODATKU TAKIE GORSZE PAPIEROSY CZĘSTO- KTÓRE SĄ ROBIONE, STRASZNIE GRYZIE ICH DYM. oNI najczęsciej właśnie takie palą, bo taniej wychodzi. Mam atego ie rozumie, ze mnie to przeszkadza, ze w szkole się wstydzę śmierdzacych ubrań.

Teraz już i tak jest luźniej, bo jeszcze dwa lata temu mieszkał z nami mój brat, ale się ożenił i wyprowadził. No są to cięzkie warunki, rodzice nie są zamożni, a raczej biedni, zauważyłam, ze im jestem starsza, tym bardziej potrzebuję własnego kąta i prywatności, na co rodzice wciąż odpowiadają, ze kiedyś wszyscy tak żyli i nikt nie narzekał, ze moje pokolenie jest roszczeniowe i wygodne itp