Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to dobrze, jak kobieta w małzeństwie chce pracować?

Polecane posty

Gość
@ gość dziś Tylko idiotka bierze na siebie wszystkie obowiązki domowe, skoro obydwoje pracują i są tak samo zmęczeni..<, Ciekawe co bys powiedzila, gdyby maz powiedzial, ze po pracy potrzebuje jeszcze powiedzmy 4 godzin cwiczen na silowni, po ktorych wraca tak zmeczony, ze nic nie jest w stanie zrobic? Pewnie, ze to jego sprawa, albo, ze niech sobie odpusci, a nie, ze zona powinna to zrozumiec i nic od niego nie chciec. No to dlaczego inaczej traktowac zmeczenie prace, ktora wynika tylko z jej fanaberii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki tradycyjny model rodziny może sie niektórym facetom wydawać atrakcyjny, zona dba o dom, żarcie jest, gacie uprane, wracam do domu - jem, relakcuję się, wieczorem poorooocham i super. tylko nie wiecie chłopcy ze ten model zycia wymaga od was ciągłego zapierdzielania zeby kasa była- na wszystko, fanabierie zony, dom, dzieci, wakacje, samochód, nowe meble bo Zośka ma takie, plus dbanie o zabezpieczenie na wypadek gdyby coś sie stało- choroba, gorszy czas w pracy czy firmie. to duża odpowiedzialność i nie ma zadnego zabezpieczenia w postaci drugiej pensji jak np stracicie pracę, albo sie rozchorujecie, czy po prostu na godną starość. Bo nie mozecie chorowac chłopcy- choroba to strata kasy. nie możecie sie gorzej czuć, nie możecie nie mieć siły, ani sie zestarzeć i stwierdzić ze juz nie dajecie rady pracować na 200%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dlaczego inaczej traktowac zmeczenie prace, ktora wynika tylko z jej fanaberii? bo praca to nie fanaberia, to dodatkowe zabezpieczenie dla rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś ! Facet pracuje dla kasy i dla pozycji społecznej, czyli dla siebie.<<< Haha! A taki wariant, ze pfacet pracuje po to, aby zapewnic odpowiedni poziom zycia swojej rozinie oczywisce w przyrodzie nie wystepuje >>A kobieta gotuje często tylko dlatego, ze facet tak chce - i to jest ta różnica.<< Gotuje dlatego, ze tak sobie podzielili obowiazki. Oczywiscie moga ustalic, ze ona nie bedzie gotowac, a on bedzie jadl obiady w jakims barze czy restauracji, czemu nie? >>Poza tym jeżeli ta praca go wykańcza, to niech sobie znajdzie lżejszą czy mniej stresującą. No ale jak ktoś lubi ten wyścig szczurów to jego problem. << Jesli praca domowa ja wykancza, to niech znajdzie sobie inna, na tyle dobrze platna, zeby mogla wynajac gosposie. Ale jesli nie ma odpowiedniego wyksztalcenia czy umiejetnosci, to jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety też mają jakieś ambicje, plany, chcą osiągnąć coś czym się można pochwalić, chcą się dowartościować pracą zawodową, wyjść do ludzi, zawrzeć nowe kontakty, mieć szacunek od innych ludzi, a nie tylko skakać przy mężusiu, od którego nawet głupiego "dziękuję" nie usłyszą. Ale dla patriarchalnego głąba to oczywiście "fanaberia", haha. Fanaberią to jest zmuszanie swojej partnerki, która pracuje, aby w całości zajmowała się domem, "bo tak", "bo kobieta powinna zajmować się domem" ble ble ble i powtarzanie innych, przestarzałych frazesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś bo praca to nie fanaberia, to dodatkowe zabezpieczenie dla rodziny << Tylko jesli oboje uznali, ze takie zabezpieczenie jest rodzinie potrzebne. Jesli jedynie ona tak uwaza, to jest to jej fanaberia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś Gdy chamstwu brakuje argumentow i umiejetnosci czytania ze zrozumieniem, to przechodzi do wyzwisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Haha! A taki wariant, ze pfacet pracuje po to, aby zapewnic odpowiedni poziom zycia swojej rozinie oczywisce w przyrodzie nie wystepuje" Hahaha! Takie bajeczki to możesz opowiadać dzieciom. Facet dąży do wysokiej pozycji dla kasy i dla zaspokojenia własnego ego. Rozumiem, że facet na wysokiej pozycji po odejściu od żony czy dzieci nagle zrezygnuje z wysokiej posadki na rzecz tej lżejszej i mniej płatnej? :D Robi to dla siebie. A w przyrodzie to samiec i samica polują razem oraz razem zdobywają pokarm dla młodych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli praca domowa ja wykancza, to niech znajdzie sobie inna, na tyle dobrze platna, zeby mogla wynajac gosposie. mąż również, jesli chce zarcie po pracy która go wykańcza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś a czym sie rózni praca zawodowa i posiadanie z tego tytułu zabezpieczenia, od brania pensji od meża i w tym samym celu odkładania sobie na lewo jakichś pieniędzy ..<<< A tym sie rozni, ze w tym drugim przypadku, jest sie w domu i wykonuje zwiazane z tym prace, a nie zwala sie ich czesci na plecy meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jesli oboje uznali, ze takie zabezpieczenie jest rodzinie potrzebne. Jesli jedynie ona tak uwaza, to jest to jej fanaberia. jesli ona tak uważa to znaczy ze rodzina ma jakieś problemy i raczej powinna zaczać badać z czego ten niepokój wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tym sie rozni, ze w tym drugim przypadku, jest sie w domu i wykonuje zwiazane z tym prace, a nie zwala sie ich czesci na plecy meza. ale za to sie dokrada na boku bez jego wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś mąż również, jesli chce zarcie po pracy która go wykańcza..<< No wiec juz napisalem, ze moga sie umowic, ze bedzie jadl w barze lub restauracji. Slepa jestes, ze tego nie przeczytalas i musze pisac to samo w kolko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś No to niech sobie bada.Jej sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś ale za to sie dokrada na boku bez jego wiedzy ..<<< Jakie znowu "dokrada"? Skad znowu taki pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Gotuje dlatego, ze tak sobie podzielili obowiazki. Oczywiscie moga ustalic, ze ona nie bedzie gotowac, a on bedzie jadl obiady w jakims barze czy restauracji, czemu nie?" x Ależ większość facetów nie chce o tym słyszeć! Wymagają codziennie wypasionych, najlepiej dwudaniowych, domowych obiadków pod nos. Nawet na gotowce kręcą nosem. ">>Poza tym jeżeli ta praca go wykańcza, to niech sobie znajdzie lżejszą czy mniej stresującą. No ale jak ktoś lubi ten wyścig szczurów to jego problem. << Jesli praca domowa ja wykancza, to niech znajdzie sobie inna, na tyle dobrze platna, zeby mogla wynajac gosposie. Ale jesli nie ma odpowiedniego wyksztalcenia czy umiejetnosci, to jej problem." x Nie słyszałam żeby samotne kobiety czy samotne matki "wykańczały" obowiązki w domu. Ewentualnie wykańcza je usługiwanie facetowi-leniowi, po którym trzeba ciągle sprzątać (tak jakby miały kolejne dziecko) i gotować codziennie. Jak facet chce obiadów to niech sam sobie je gotuje lub się gdzieś stołuje- proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra Res, wiemy już ze potrzebujesz matko d****** co to obskoczy opiekę i w bonusie obciągnie. I że umycie szklanki może ciebie zabić. Jednakże czas zrozumieć ze ten model który preferujesz to twój model- znajdziesz chętna to super. Oboje będziecie zadowoleni. Natomiast będzie wielu facetów preferujących ten model i jednocześnie uważajacych po pewnym czasie ze maja aseksualne matko sprzataczki w domu co tylko do gotowania sie nadaja i sa nudne, a będą sie slinić do korposuki na szpilkach, co w zyciu niczego nie ugotowała. Będa tacy co dobrzej rżonie gospodyni będa wygarniać ze jest darmozjadem i tylko wydaje ich pieniądze. I bedzie tez wiele innych modeli związków, które będa zadowolone z ich indywidualnych układów lub nie. zalezy czy sie podobni sobie dobiorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś widziałam taka ofiarę..<< To juz problem kobiet, ze zostala taka ofiara. Bo wlasnie kobieta pozostajaca w domu powinna decydowac, ogarniac sprawy zyciowe, zalatwiac przelewy, rachunki. No ale jesli jest za glupia albo za leniwa to juz jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to niech sobie bada.Jej sprawa twój tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz problem kobiet, ze zostala taka ofiara. Bo wlasnie kobieta pozostajaca w domu powinna decydowac, ogarniac sprawy zyciowe, zalatwiac przelewy, rachunki. No ale jesli jest za glupia albo za leniwa to juz jej problem. był to tez zdaje sie problem jej męża skoro wybrał pierdołe zeby przy niej strugać macho na każdym polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś dobra Res, wiemy już ze potrzebujesz matko d****** co to obskoczy opiekę i w bonusie obciągnie. I że umycie szklanki może ciebie zabić..<<< To co ci sie wydaje, ze wiesz to twoj problem, mnie to kupe obchodzi ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwie sie tym facetom, co chca miec za zone kocmolucha. Rozumiem jak jest na urlopie, gdy dzieci sa male, ale jak dzieci juz szkolne, a ona na doopie siedzi i oglada seriale?? Nie oszukujmy sie, posprzatanie i ugotowanie obiadu nie zajmuje calego dnia, normalnie wiekszosc ludzi pracuje i jakos ma w domu czysto i glodni nie chodza. O czym w ogole rozmawiac z taka, co bylo w dziesiejszym odcinku trudnych spraw?? Ja bym sie wstydzil miec taka zone, pojdziecie do ludzi, a ona tylko bedzie potrafila o myciu podlogi rozmawiac albo o plotach celebrytow... Ciesze sie, ze moja narzeczona pracuje, ma ambicje i zainteresowania. Przynajmniej mamy o czym wieczorem rozmawiac. A no i wiem, ze jest ze mna, bo mnie kocha, a nie dlatego, ze boi sie mnie zostawic, bo zostanie bez srodkow do zycia :) Pozdro dla sredniowiecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś Ależ większość facetów nie chce o tym słyszeć! Wymagają codziennie..<<< No to nie bierzcie sobie takich facetow za mezow. .. Ewentualnie wykańcza je usługiwanie facetowi-leniowi, po którym trzeba ciągle sprzątać.<<< No to nie bierzcie sobie takich facetow za mezow >>Jak facet chce obiadów to niech sam sobie je gotuje lub się gdzieś stołuje- proste<<< Nie chce mi sie powtarzac tego samego po raz trzeci. Ja tam nie mialbym nic przeciwko stolowaniu sie na miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@gość dziś był to tez zdaje sie problem jej męża skoro wybrał pierdołe zeby przy niej strugać macho na każdym polu ..<<< On umarl, wiec juz nie ma problemow ;-). A, ze baba postepowala w taki sposob, to jej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś Dziwie sie tym facetom, co chca miec za zone kocmolucha..<<, Ja tez sie dziwie. Podobnie jak kobietom ktore robia z siebie kocmoluchow i w wolnym czasie ogladaja glupie seriale a nie przeczytaja chocby jakiejs ksiazki. No ale to nie jest temat tej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w takich tradycyjnych zwiazkach najlepsze jest to ze dzieci podlapaly ze to ojciec ma kase wiec trzeba sie jego sluchac bo matka jest tylko "glupia" kura domowa. I jak kobieta nie ma swoich pieniedzy to o czym ona moze decydowac? Dla meza jest nikim i taki obraz przejely juz dzieci, ktore maja do niej mniejszy szacunek niz do ojca, o ile w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No to nie bierzcie sobie takich facetow za mezow" x Sęk w tym, że lenistwo i roszczenia faceta często wychodzą dopiero po ślubie albo po pojawieniu się dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Natomiast u znajomych, gdzie kobiety zajmują sie tylko domem jest inaczej- facet wraca do domu ma pyszny obiadek podany, dom wysprzatany, on moze odpoczywać i te małzeństwa są bardzo zgodne. xxxxx Niekoniecznie, pieniędzy brakuje, a baba robi się leniwa bo co można w domu robić od rana do wieczora, chyba że mąż to świnia i trzeba za nim tylko sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś Sęk w tym, że lenistwo i roszczenia faceta często wychodzą dopiero po ślubie albo po pojawieniu się dziecka...<<< Mozliwe. Niedajstwo tez tak wychodzi.Moze warto zaczekac ze slubem i poznac sie troche lepiej. Ale to juz inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×