Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co bylibyście w stanie zrobić dla kobiety, którą kochacie "do szaleństwa"?

Polecane posty

Gość gość
niektórzy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden z majzabawniejszych tematów, broken wymiotła ;p I momentami nawet budujący. Ja w fazie takiego zakochania mógłbym zamordować (chociaż jeśli z byle powodu to prędzej bym się chyba odkochał), oddać nie tylko nerkę ale i serce jak by to była jedyna opcja (np. super pilnie potrzebna pompa na moją grupę krwii 0) i wszelkie inne formy oddania życia za życie ukochanej osoby (nie tylko w szaleńczej miłości), chociaż pewnych rzeczy bym nie zrobił np. domu bym nie oddał (mógłbym przepisać ale pod wpływem miłości w połączeniu z zaufaniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:14 pięknie napisałeś...dzisiaj męzczyzni nie są tak skłonni do poswięceń bo i dużo dziewczyn jest łatwych i niewiernych ale zdarzają sie i te wartosciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamordowac? Oby cie ta kobieta jak najszybciej w d**e kopnela:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzooołzunia
Ja bym chciała faceta który byłby w stanie dla mnie zamordować,nie wykorzystałabym tego ale chodzi o tą gotowosc i poswięcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzooołzunia
Bo nie lubie c**ek męskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kobiet nie warto nic robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? Bo Ty tak twierdzisz? Widocznie źle wybrałeś albo miałeś pecha do kobiet. Widocznie TO NIE BYŁO TO. Może inna kobieta da Ci szczęście. Potraktuj to co Cię spotkało jako szansę na bycie z kimś innym, bardziej oddanym Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto dla żadnej z kobiet na świecie. Bo niby dlaczego? Nie dajmy się zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko gej mógł tak napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jakiś zakompleksiony mizogin, dorośnij chłopcze. Mam nadzieję, że nie masz jakiejś dziewczyny/żony, bo szczerze jej współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutno mi, jak czytam ten temat, bo dla mnie żaden facet nigdy niczego nie zrobił... byłam w kilku związkach, ale mam wrażenie, że zawsze było to takie jakieś zimne i obojętne, nawet jak się kończyły to nikt o mnie nigdy nie walczył. ja za to jestem gotowa zrobić wiele, gdy coś do kogoś czuję, i zrobiłam, ale nigdy nie zostało to docenione. przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo faceci to zimne, egoistyczne gnojki i dla żadnego z nich też nie warto nic robić, bo żaden tego nie doceni. Jak się nimi pomiata i na chwilę odpuści to wtedy doceniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 20:18. zastanawia mnie, co kieruje facetami, ten temat zmusił mnie do myślenia i owszem, moi przyjaciele-faceci potrafili coś dla mnie zrobić, co bardzo doceniam. ale faceci którzy mnie niby kochali? nigdy. nigdy nikt mi nie dał czegoś cennego, czegoś naprawdę od siebie, zawsze dostawałam tylko ochłapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.14 Witaj w klubie ,też mam grupę "O".s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćghii888
Zdarzają sie męzczyzni oddania,gotowi do poświęceñ i pisze to jako kobieta po przejsciach,dużo krzywdy mnie spotkało ze strony facetów ale nie wszyscy są skonczonymi gnojkami,czy zimnymi wyrachowanymi egoistami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem czy to Broken pisała,ale ja wiele razy pisałam że byłabym w stanie oddać nerkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu królewny z drewna naczytały się romansideł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem w życiu układa się ciekawiej niż w jakimkwiek romansidle. Moje życie to istna telenowela brazylijska jeśli chodzi o uczucia. ;) Mogłabym wypuścić na rynek bestseller na podstawie mojego życia uczuciowego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z drewna to jesteś ty. nie masz pojęcia, co to znaczy kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem z drewna, z kimś mnie mylisz :-P ps. To wyżej, to nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam na myśli tego od "królewien z drewna". sam jest z drewna, skoro takie rzeczy wypisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×